Premier Chińskiej Republiki Ludowej Li Keqiang w czasie spotkania z prezydentem Polski obiecywał napływ chińskich inwestycji do Europy Środkowowschodniej na kwotę 5 miliardów dolarów.
W chińskim Suzhou odbywał się dziś szczyt 16+1 to znaczy spotkanie przedstawicieli ChRL oraz 16 państw Europy Środkowowschodniej. Do grupy tej zaliczają się Estonia, Łotwa, Litwa, Polska, Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Słowenia, Chorwacja, Serbia, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Albania i Macedonia. Prezydent Duda deklarował na nim, że “mimo różnorodności” praństwa tego regionu “potrafią działać razem”. Powtórzył przy tym wczorajsze deklaracje z forum gospodarczego w Szanghaju – “Chciałbym aby te pięć lat mojej prezydentury było okresem, który także będzie przebiegał pod znakiem wielkiej intensyfikacji tej współpracy w ramach wielkiego projektu jaki państwo realizujecie, “Jednego Pasa, Jednego Szlaku””. Podkreślał wagę kooperacji gospodarczej – “I Chiny, i kraje naszego regionu odgrywają coraz większą rolę w światowym krwioobiegu gospodarczym, dlatego warto połączyć siły, realizować wspólne inwestycje i wspólnie planować przyszłość”. Sugerował też, że to nadbałtyckie porty “powinny stać się głównymi ośrodkami przeładunkowymi dla towarów napływających z Azji”.
Premier Keqiang ze swojej strony zadeklarował, że “w tej chwili spółki chińskie chcą inwestować w regionie Europy Środkowo-Wschodniej 5 mld dolarów – to jest wolumen inwestycji. Mamy nadzieję, że inwestycje w krajach Europy Środkowo-Wschodniej ze strony firm chińskich będą rosły i osiągną przynajmniej wskaźnik dwucyfrowy”. W ramach tej aktywności Chińczycy gotowi są inwestować nawet w instalacje atomowe – “Na przykład Chiny i Francja ustaliły opracowanie projektu jądrowego w kraju trzecim” – mówił Keqiang. Chiński rząd rozważa otwarcie specjalnego funduszu inwestycyjnego dla pobudzenia aktywności chińskich podiotów w naszym regionie, najpewniej w ramach Azjatyckieg Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB). Polska jest wśród jego udziałowców.
wpolityce.pl/polskieradio.pl/kresy.pl
Uwaga na Chińczyków! Z nimi trzeba ostrożnie i mądrze. Uzależnili od siebie gospodarczo prawie cała Afrykę i Azję i za bezcen eksploatują za granicą surowce.
I żeby nam całych Łazieniek nie przemeblowali na chińską modłę.