Wstrzymanie przez Rosję eksportu bursztynu do Polski zdopingowało lokalne samorządy do otwierania kopalń skamieniałej żywicy.

Problemy polskich producentów biżuterii z bursztynu zaczęły pojawiać się pod koniec 2013 r., kiedy rosyjski państwowy Kombinat Bursztynowy w Jantarnym, miejscowości położonej na terenie obwodu kaliningradzkiego, zaprzestał eksportu.

Szacunki wskazują, że w obwodzie kaliningradzkim znajduje się ponad 80 proc. światowych zasobów bursztynu i tylko tam prowadzi się jego wydobycie na skalę przemysłową. W kopalni w miejscowości Jantarnyj co roku pozyskuje się około 360 ton surowca.

W Polsce mimo dużej produkcji wyrobów z bursztynu nie ma ani jednej kopalni tego surowca. Nasz udział w światowym rynku biżuterii z bursztynu kształtuje się w granicach 70 procent. Główne kierunki eksportu to USA, Kanada i Chiny.

Od czasu rosyjskiego embarga ceny bursztynu wzrosły kilkakrotnie, za kilogram surowca trzeba teraz zapłacić nawet kilkanaście tysięcy złotych. Tylko w ubiegłym roku na granicy z obwodem kaliningradzkim udaremniono przemyt 130 kg bursztynu.

Tymczasem polskie zasoby prehistorycznej żywicy Państwowy Instytut Geologiczny zbilansował na koniec 2012 r. na 1118 ton w czterech złożach.

Ale to tylko niewielka część pokładów, bo nie wszystkie złoża są zbadane i udokumentowane. – Te złoża, o których wiemy i je udokumentowaliśmy, to tylko część polskiego bogactwa bursztynu. W rzeczywistości jest go u nas znacznie więcej. Nie dokumentowaliśmy innych złóż, co jest kosztowne, gdyż do tej pory nie było takiego zapotrzebowania – mówi Mirosław Rutkowski z PIG.

Najlepiej udokumentowane przez geologów ogromne złoże tego surowca znajduje się w północnej części woj. lubelskiego na terenie gminy Niedźwiada. Miejsce to nazwane jest w dokumentach geologicznych „Górką Lubartow- ską”. Osady bursztynonośne określono tu na blisko 1 tys. ton. Występują one tu płytko, na obszarze o powierzchni około 300 hektarów.

– To złoże udokumentowane wchodzi do bilansu zasobu kopalin i jeśli jakaś firma uzyska koncesję na wydobycie bursztynu, to złoże to jest gotowe do eksploatacji – tłumaczy Rutkowski. Kolejne trzy mniejsze opisane złoża znajdują się na Wybrzeżu w rejonie Chłapowa, Władysławowa, gdzie osady leżą na głębokości 60-130 metrów. Nagromadzenia bursztynu spotyka się również na plażach bałtyckich od Kołobrzegu do granicy na Mierzei Wiślanej.

Kopalnia w gminie

Horrendalne ceny bursztynu i jego deficyt sprawiły, że coraz więcej samorządów myśli o otwarciu kopalń.

Koncesje wydobywcze w porozumieniu z Ministerstwem Środowiska wydają władze samorządów wojewódzkich. Najpierw jednak muszą być przeprowadzone prace poszukiwawcze, łącznie z wykonaniem serii odwiertów.

Możliwość wydobycia bursztynu konsultowały już z resortem środowiska władze województwa lubelskiego. Wkrótce potem Lubelski Urząd Marszałkowski wydał dwóm firmom z Pomorza i Jasła pozwolenia na poszukiwanie złóż na terenie gminy Ostrówek i Niedźwiada. – Zaakceptowaliśmy te plany i wydaliśmy pozwolenie tym firmom na przeprowadzenie prac poszukiwawczych i rozpoznawczych – informuje Beata Górka, rzecznik marszałka województwa.

Teraz rozpatrywany jest wniosek trzeciej spółki. Jedna z firm, która dostała pozwolenie na poszukiwania, prowadzi już odwierty.

Dodatkowe zyski może przynieść pozyskiwana podczas wydobywania bursztynu kopalina zwana glaukonitem, wykorzystywanym przemysłowo w procesie oczyszczania ścieków.

– Otwarcie u nas kopalni bursztynu widzimy jako szansę dla rozwoju województwa. Być może rozwinie się u nas produkcja wyrobów z bursztynu – to nowe miejsca pracy. Samorząd województwa pobiera też tzw. opłatę eksploatacyjną. Na podatku lokalnym od właścicieli kopalni zarobią też gminy, na których terenach będą one funkcjonować – mówi Beata Górka.

Na zaawansowanym etapie są też prace dotyczące uruchomienia kopalni bursztynu w okolicach Gdańska. Marszałek województwa pomorskiego wydał już nawet pozwolenie na eksploatację złoża o miąższości 17 ton. – Jedno ze starszych złóż gdańskich jest w trakcie procesu, który ma doprowadzić do wydobycia bursztynu – zapowiada Mirosław Rutkowski z PIG. Bursztyn ma obecnie zastosowanie głównie w jubilerstwie i kosmetyce. Żywiczny kamień można również wykorzystywać w postaci kwasu w różnych gałęziach przemysłu. Co ciekawe, do tej pory naukowcom nie udało się ustalić, z jakiego gatunku prehistorycznego drzewa pochodziła żywica, z której powstał bursztyn.

Adam Białous

“Nasz Dziennik”

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply