Zdaniem Grzegorza Brauna, posła-elekta Konfederacji, polska noblistka w jednej ze swoich najważniejszych książek „osnuła na faktach historycznych swoją antypolską, antykatolicką fantasmagorię”.
Podczas rozmowy z Centrum Edukacyjnym Powiśle, reżyser i poseł-elekt Grzegorz Braun, jeden z liderów Konfederacji Wolność i Niepodległość w krytycznym tonie odniósł się do polskiej pisarki Olgi Tokarczuk, laureatki Literackiej Nagrody Nobla. Uważa, że noblistka postuluje stawianie “zwierząt powyżej ludzi, stawiania niekatolików powyżej katolików i wszystkich nie-Polaków powyżej Polaków”.
Braun nawiązał do jednego z najważniejszych dzieł Olgi Tokarczuk, powieści „Księgi Jakubowe”. Przede wszystkim skrytykował to, w jaki sposób w książce przedstawiła ona postać bp. Kajetana Sołtyka, postaci wzbudzającej różne oceny, a także kontrowersje, który w ocenie posła-elekta nie był świętym, ale jednak „dzielnym człowiekiem” i „niewątpliwie” bohaterem narodowym. Jego zdaniem noblistka, którą nazwał „pretensjonalną”, „pośmiertnie dokonała mordu rytualnego na biskupie Kajetanie Sołtyku”.
– (…) opisała go w swojej pseudo-dokumentalnej powieści, czyli w powieści, która udaje opartą na faktach historycznych. Opisała Bp Sołtyka jako zimnego mordercę, bezwzględnego łajdaka, który to rzekomo narobiwszy długów karcianych miał zaaranżować proces o mord rytualny, aby swoich wierzycieli, żytomierskich Żydów, posłać na tamten świat – twierdzi polityk.
Brauna uważa, że książka przedstawiana jest czytelnikowi jako zgodna z faktografią, co według niego nie odpowiada prawdzie. Jego zdaniem, opis postaci biskupa oparto na „wymysłach, które były pożywką dla czarnego PR-u jeszcze za [jego] życia”.
– Przeprowadziwszy własną w tej sprawie kwerendę historyczną stwierdzam, że nie ma żadnych dowodów na realność tych rzeczy, które panu biskupowi przypisała pani Olga Tokarczuk – powiedział poseł-elekt Konfederacji. – Pani Tokarczuk na tych faktach historycznych osnuła swoją antypolską, antykatolicką fantasmagorię – dodał.
Braun określił też Tokarczuk jako „kieszonkową noblistką Adama Michnika” i insynuatorkę. – To jest powtórzenie kazusu Wisławy Szymborskiej – dodał.
Przeczytaj: Olga Tokarczuk do Polaków: głosujmy za demokracją, inaczej Polskę czeka mroczny, autorytarny czas
Czytaj również: Polacy kolonizatorami, właścicielami niewolników i mordercami Żydów? Olga Tokarczuk: jak najbardziej
Dwa tygodnie temu poinformowano, że polska pisarka Olga Tokarczuk została nagrodzona Literacką Nagrodą Nobla. W uzasadnieniu napisano, że otrzymuje go za “wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją prezentuje przekraczanie granic jako formę życia”. Nagroda Nobla dla Tokarczuk jest piątą, którą uhonorowano pisarza z Polski. Wcześniej jej laureatami zostali: Henryk Sienkiewicz, Władysław Reymont, Czesław Miłosz i Wisław Szymborska. Pisarka pochodzi z rodziny ukraińskich wychodźców. W jednej z rozmów powiedziała, że jej kolejna książka może dotyczyć tematu relacji polsko-ukraińskich.
Przeczytaj także: „Ziemia Kłodzka nie przystaje do reszty Polski. To taka ziemia niczyja” – mówią A. Holland i O. Tokarczuk
CEPowiśle / tysol / Kresy.pl
Zazdrosny, ze Tokarczuk czy Walesa dostali Nobla. Trzeba zatem opluc. I taki idzie na prezydenta erpe w 2020, smiechu warte.
belkoczesz czerwony frustracie.
ten Nobel, podobnie jak oskar dla “Idy”, są przykładami tego, jak na świecie promuje i nagradza się antypolonizm i szkalowanie dobrego imienia Narodu Polskiego.
Jakby ten cały katolicyzm był nasz polski, a nie narzucony nam z zewnątrz. Nasz to jest Perun i Świętowid, a nie jakiś Jahwe!
Bardzo mądra, jak zawsze, wypowiedź pana Brauna na temat tej pacynki masonerii, a słudzy piekła, co można przcezytać, od razu się pieklą i dobrze!!! Króluj nam Chryste zawsze i wszędzie!!!
Teraz ta kieszonkowa noblistka pochyli się nad tematem stosunków polsko – ukraińskich. Można się spodziewać niezłego kabaretu. Wiatrowycz zostanie zapewne jej konsultantem.