Decyzje, które podejmiemy w ciągu kolejnych 5 lat, zdeterminują kształt naszego życia na kolejne dekady – powiedział w Warszawie prezydent USA, Joe Biden.

Zgodnie z zapowiedziami, we wtorek prezydent USA Joe Biden wygłosił w Warszawie przemówienie. Przypomniał, że blisko rok temu zaczęła rosyjska inwazja na Ukrainę. Zaznaczył, że „Kijów trzyma się dumnie, a przede wszystkim jest wolny”.

Biden mówił, że wojna stała się testem dla USA, Europy, NATO i państw demokratycznych całego świata. Zaznaczył, że rok po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji spotkała się ona ze zdecydowaną odpowiedzią, w obronie demokracji i prawa do suwerenności. Zapowiedział też, że Zachód będzie bronić suwerenności Ukrainy i demokracji.

– Kiedy Putin nakazał swoim czołgom wjechać na Ukrainę, myślał, że przejadą bardzo szybko. Mylił się. Ukraińcy okazali się zbyt odważni, a USA i koalicja była zbyt zjednoczona, demokracja była zbyt silna – mówił amerykański przywódca. – Zamiast finlandyzacji NATO Putin doczekał NATO-izacji Finlandii… i Szwecji – dodał.

Amerykański przywódca podkreślał też, że prezydent Rosji „myślał, że NATO się rozpadnie”, ale „mylił się”. – NATO jest bardziej zjednoczone i ujednolicone, niż kiedykolwiek – skomentował. Dodał, że Władimir Putin myślał też, że będzie mógł wykorzystywać energię jako broń. – Zamiast tego pracujemy nad uniezależnieniem Europy od rosyjskich paliw kopalnych – dodał.

Według niego, Rosja spotkała się z odporem, bo świat nie zgadza się na koncepcję rządów, opartej na strachu i sile. Chwalił też postawę prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, a później również działania prozachodniej opozycji na Białorusi. Wyraził też swoje poparcie dla prozachodniej prezydent Mołdawii, Mai Sandu.

Demokracje świata urosły w siłę, ale autokraci na świecie osłabli – oświadczył Joe Biden. Dodał też, że Polacy bardzo dobrze zdają sobie sprawę z tego, czym jest solidarność.

– Rok od rozpoczęcia wojny, Putin nie wątpi już w siły naszej koalicji, ale nadal wątpi w nasze przekonania, nasze trwające poparcie dla Ukrainy. Wątpi w to, że NATO pozostanie zjednoczone. Ale tu nie może być wątpliwości – nasze poparcie dla Ukrainy jest niezachwiane. NATO nie da się podzielić, a my się nie zmęczymy – podkreślił. – Demokracje świata będą stały na straży wolności, dziś i zawsze. Bo o to właśnie chodzi – o wolność.

– Apetytu autokraty nie można załagodzić, trzeba się temu przeciwstawić. Autokraci rozumieją tylko jedno słowo: „nie” – zaznaczył. – Ukraina nigdy nie będzie zwycięstwem Rosji. Wolni ludzie odmawiają życia w świecie beznadziei i ciemności – podkreślał. Mówił też o wielkiej brutalności rosyjskich żołnierzy i najemników, zaznaczając, że dopuszczają się zbrodni wojennych, czyniąc z gwałtu broń i bombardując miasta. – Nikt nie może odwrócić oczu od ohydztw, które popełnia Rosja przeciwko Ukraińcom. Są okropne.

Biden podkreślił, że Ukraina jest wciąż wolna i niepodległa, zaś ukraińskie wojska odzyskały dużą część terytorium, które w pierwszych miesiącach wojny zajęli Rosjanie. Zaznaczył też, że zdecydowana większość ONZ nie popiera Rosji.

Amerykański prezydent zwrócił się też do Rosjan:

USA nie mają zamiaru zagrabić Rosji. Zachód nie planował zaatakować Rosji, jak dziś twierdził Putin. Miliony Rosjan, chcących żyć w pokoju z sąsiadami, nie są wrogami. Wojna nigdy nie jest koniecznością. Jest tragedią. Prezydent Putin wybrał tę wojnę. To, że trwa, to jego wybór. Mógłby zakończyć ją jednym słowem. Gdyby Rosja przestała najeżdżać na Ukrainę, to skończyłaby się wojna. Gdyby Ukraina przestała się bronić, to byłby jej koniec. Dlatego musimy mieć pewność, że Ukrainę będzie mogła się bronić.

Biden zaznaczył też, że sojusznicy Ukrainy, na czele ze Stanami Zjednoczonymi, jak również państwa członkowskie UE, udzielają Ukrainie krytycznie potrzebnego wsparcia wojskowego, m.in. artylerii, czołgów czy amunicji. Mówił też o wsparciu ekonomicznym.

– Popatrzcie dziś na siebie. Zobaczcie, co do tej pory zrobiliście. Polska przyjęła ponad 1,5 mln uchodźców – więcej niż jakikolwiek inny kraj. Niech Bóg wam błogosławi. Wasza hojność jest niezwykłe – powiedział, zwracając się do Polaków. Twierdził też, że również w USA w wielu miastach ludzie wywieszają ukraińskie flagi. Podkreślał też, że zarówno Demokraci, jak i Republikanie są zjednoczeni. Zaznaczył też, że przez Rosję i blokadę portów wielu ludzi na świecie, szczególnie w Afryce, cierpi z powodu głodu.

Prezydent USA mówił, że obecna walka Ukraińców jest kontynuacją Pomarańczowej Rewolucji i tzw. Rewolucji Godności, czyli EuroMajdanu. Podziękował też Pierwszej Damie Agacie Kornhauser-Duda za jej zaangażowanie na rzecz ukraińskich uchodźców.

Biden podkreślił, że Zachód utrzymuje najostrzejszy reżim sankcyjny, jaki został nałożony w historii. Zapowiedział też, że jeszcze w tym tygodniu zostaną ogłoszone kolejne sankcje przeciwko Rosji. Mówił też o pociągnięciu do odpowiedzialności odpowiedzialnych za zbrodnie.

Musimy być szczerzy. Obrona demokracji to nie kwestia dnia czy roku. To zawsze jest trudne i ważne. A Ukraina broni się przed Rosją i rozpoczyna własną kontrofensywę. Czekają nas kolejne trudne i gorzkie dni, zwycięstwa i tragedie. Ale Ukraina jest gotowa na nadchodzącą walkę. A USA i sojusznicy będą ją wspierać, jako że się broni – powiedział Biden.

Prezydent zapewnił też o zaangażowaniu Stanów Zjednoczonych na rzecz swoich sojuszników z NATO, w związku z Artykułem 5. Podkreślił, że są one „twarde jak skała”.

– Każdy członek NATO wie, i też Rosja to wie, że atak na jednego z członków NATO, to atak przeciwko wszystkim. To święta przysięga bronienia każdej piędzi ziemi krajów NATO – dodał.

– Nasza praca nie koncentruje się tylko na tym, przeciwko czemu jesteśmy, ale na tym, za czym jesteśmy, jaki świat chcemy zbudować. Musimy wziąć tę siłę i wielkie współczucie tej koalicji i użyć jej do podniesienia życia wszystkich ludzi: poprawy zdrowia, zwiększania dobrobytu, zachowania planety, budowy pokoju i bezpieczeństwa, traktowania wszystkich z godnością i szacunkiem. To nasza odpowiedzialność – zaznaczył. Dodał, że decyzje, które Zachód podejmie w ciągu kolejnych 5 lat, zdeterminują kształt naszego życia na kolejne dziesięciolecia.

– Wybór między chaosem, a stabilnością, między budowaniem a niszczeniem, między nadzieją a strachem, między unoszącego ludzkiego ducha demokracją, a brutalną ręką dyktatury, która ją miażdży, między niczym prócz ograniczania, a możliwościami… Nie ma słodszego słowa niż wolność, nie ma wyższych aspiracji niż wolność. Ameryka to wie i wy to wiecie – mówił Biden. – Stańcie z nami, by będziemy stać przy was.

Niech Bóg Was wszystkich błogosławi, niech błogosławi obrońcom Ukrainy i wszystkim obrońcom wolności na świecie. Dziękuję Polsko, bardzo dziękuję za to, co robisz – zakończył prezydent USA. Jego wystąpienie zakończono utworem „Sky Full of Stars” zespołu Coldplay.

PRZECZYTAJ: Duda: Ukraina musi zwyciężyć, niech żyje sojusz Polski z USA

Czytaj także: Rozmowy Dudy i Bidena. Kancelaria Prezydenta pisze o „bezprecedensowej roli” i „historycznej wizycie

Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kasper1
    Kasper1 :

    “Zamiast finlandyzacji NATO Putin doczekał NATO-izacji Finlandii… i Szwecji – dodał.” – komuś kto dziaduniowi to napisał chodziło o przyjemną dla idiotów grę słów. “Finlandyzacja NATO” o którą rzekomo Putinowi chodziło to jakieś kosmiczne banialuki (co to w ogóle miałoby znaczyć?) a NATO-izacji Finlandii… i Szwecji” nikt do tej pory nie doczekał. Szczególnie NATO-izacji Szwecji DŁUGO nie doczeka.