Białoruska telewizja, relacjonując w programie “Dookoła świata” Światowy Kongres Narodu Czeczeńskiego, nazwała Ahmeda Zakajewa “głową państwa czeczeńskiego”.
W programie Czeczenię nazywano „nieuznaną republiką”, Ahmeda Zakajewa „głową nieuznanej republiki” i „buntowniczym Czeczeńcem”. Nie padło słowo „terroryzm”.
Autor audycji przewidział, że Polacy postąpią z Zakajewem zgodnie z prawem i nie będzie jego ekstradycji do Rosji. A na zakończenie przypomniał: – “Kreml denerwuje jakakolwiek próba przeprowadzenia niezależnej polityki w regionie, chociaż najwyższa pora, aby zrozumiał, że sytuacja geopolityczna znacznie się zmieniła”.
Wcześniej dziennikarze białoruskiej telewizji starali się ukazywać tematykę czeczeńską zgodnie z oficjalna pozycją Rosji.
A. Starosta/charter97.org/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!