Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock ogłosiła w poniedziałek, że ma nadzieję, że narastające napięcia z Rosją na granicy Ukrainy zostaną rozwiązane przez dyplomację, ale ostrzegła, że Moskwa ucierpi, jeśli zaatakuje.
Jak przekazała agencja prasowa Reutera, niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock ogłosiła w poniedziałek, że ma nadzieję, że narastające napięcia z Rosją na granicy Ukrainy zostaną rozwiązane przez dyplomację, ale ostrzegła, że Moskwa ucierpi, jeśli zaatakuje.
„Każdy kolejny agresywny czyn będzie miał dla Rosji wysoką cenę, gospodarczo, strategicznie, politycznie”, zapowiedziała Baerbock w Kijowie na wspólnej konferencji prasowej ze swoim ukraińskim odpowiednikiem ministrem Kulebą.
„Jedyną drogą jest dyplomacja”.
„Ważne jest dla nas teraz, że ani Berlin, ani Paryż nie podejmują żadnych decyzji w sprawie Ukrainy bez Ukrainy i nie grają za naszymi plecami w stosunkach z Rosją. To jest teraz kluczowe” – powiedział Kuleba na briefingu.
„Za to chcę podziękować Annalenie za przyjęcie tak pryncypialnego stanowiska”.
„Podczas moich rozmów w Moskwie ważne będzie dla mnie wskazanie [naszego] stanowiska. Nowy rząd federalny chce dokładnych i stabilnych relacji z Rosją. Lista kwestii konfliktowych, które musimy omówić, jest długa” – powiedziała przed wyjazdem na Ukrainę. Mówiąc o ważnych tematach bilateralnych, wymieniła naukę, kulturę, handel, odnawialne źródła energii oraz kwestie klimatyczne.
„Współpraca między społecznościami obywatelskimi jest dla nas szczególnie ważna. Chcę również porozmawiać z moim rosyjskim kolegą o tych możliwościach i o tym, jak możemy stworzyć warunki do ich bardziej efektywnego wykorzystania” – powiedziała szefowa niemieckiego MSZ. Podkreśliła jednak, że będzie „uważnie słuchać [swoich] rozmówców zarówno w Moskwie, jak iw Kijowie”. „Ale ja też bardzo jasno wyjaśnię stanowisko, które zajmujemy razem w UE, G7 i w sojuszu transatlantyckim” – przekazała.
Wizyty na Ukrainie i w Rosji są jej pierwszymi w charakterze ministra spraw zagranicznych.
Jak informowaliśmy, mimo oporu części koalicji kanclerz Niemiec Olaf Scholz zamierza przeprowadzić „reset” stosunków z Rosją i przygotowuje w najbliższym czasie spotkanie z prezydentem Władimirem Putinem.
Jednocześnie wybrana z partii Zielonych minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock demonstruje odwrotną retorykę i chce zająć ostrzejsze stanowisko wobec Putina w sprawie Ukrainy i praw człowieka, a minister gospodarki Robert Habek „krytycznie ocenia gazociąg Nord Stream 2 i nie wyklucza wprowadzenia surowych sankcji”.
Kresy.pl/Reuters
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!