Chińczycy nie strzelą pierwsi do Amerykanów

Bazujący w Hongkongu dziennik twierdzi, że dowództwo marynarki wojennej Chińskiej Republiki Ludowej poleciło jej marynarzom nie otwierać ognia do Amerykanów z własnej inicjatywy.

Podając we wtorek tę informację portal dziennika “South China Morning Post” powołuje się na anonimowe źródła we władzach wojskowych ChRL. Portal twierdzi, że dowódcy jednostek chińskiej marynarki wojennej otrzymali rozkazy zabraniające oddania pierwszego strzału w przypadku napięć z jednostkami amerykańskimi na Morzu Południowochińskim.

Akwen ten ma dla Pekinu kluczowe znaczenie geopolityczne bowiem przylegają do niego najważniejsze ekonomicznie regiony ChRL. Właśnie na jego wybrzeżu znajdują się ważne porty, w których początek biorą ważne dla Chin szlaki handlowe. Pekin uważa większość obszaru Morza Południowochińskiego za swoją morską strefę ekonomiczną, wobec czego wchodzi w konflikt z innymi położonymi na jego wybrzeżach państwami takimi jak Wietnam, Filipiny, Brunei, Malezji.

Stanowisko Pekinu w sprawie Morza Południowochińskiego zdecydowanie kontestują USA uznające je za wody międzynarodowe i deklarujące “obronę wolności żeglugi na tym obszarze”.

“South China Morning Post” twierdzi, że Pekin podejmuje działania na rzecz deeskalacji sytuacji na tym akwenie w związku z coraz większą intensywnością prowadzonych tam przez obie strony operacji. W Pekinie nie chcą niekontrolowanej eskalacji konfliktu w wyniku incydentu na niskim szczeblu. Kierownictwo ChRL uznaje według dziennika, że w Waszyngtonie nie brak “jastrzębi”, które tylko czekają na pretekst do takiej eskalacji.

Centralne dowództwo Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej miało zalecić zarówno dowódcom okrętów jak i pilotom samolotów wojskowych unikanie wykonywania prowokacyjnych bądź ryzykownych manewrów wobec Amerykanów.

scmp.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply