W Rosji powstanie zakład produkcji autobusów spółki Autosan. Sanockie autobusy będą produkowane w Nowokujbyszewsku w obwodzie samarskim.
Według ustaleń magazynu Der Spiegel minister obrony Niemiec Boris Pistorius chce zamówić amunicję artyleryjską kal. 155 mm za kwotę 15 mld euro. Berlin chce uzupełnić braki w magazynach Bundeswehry.
Niemiecki minister obrony Boris Pistorius chce zawrzeć nową umowę na dostarczenie amunicji artyleryjskiej dla Bundeswehry, informuje Der Spiegel. Ministerstwo finansów wraz z resortem obrony przekazało komisji budżetowej Bundestagu odpowiednie dokumenty do umowy ramowej z dwoma firmami: Diehl Defence i Nammo Raufoss.
Nowa umowa na dostarczenie amunicji ma opiewać na kwotę około 15 mld euro. Oba przedsiębiorstwa w przeciągu 10 lat mają dostarczyć dla niemieckiej armii 2,35 mln pocisków kal. 155 mm. Na początek ma zostać złożone zamówienie na wykonanie 200 tys. amunicji za kwotę 1,31 mld euro. Głównym celem nowego zamówienia będzie uzupełnienie magazynów. Der Spiegel informuje, że w dokumentach stwierdzono, że zarówno Ukraina, jak i wszyscy partnerzy NATO będą mogli zamawiać transze amunicji w ramach umowy ramowej.
Wyprawę do Rosji przedsiębraną przez prezydenta Republiki Konga Denis Sassou-Nguesso, co można ocenić jako sukces niedawnej afrykańskiej wyprawy szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa.
Ławrow gościł w Kongu 4 czerwca, w ramach swojej wyprawy do czterech państw afrykańskich. Już po trzech tygodniach jego gospodarz przybył do Moskwy, by spotkać się z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem. Jednak wizyta kongijskiego prezydenta potrwa kilka dni. Do spotkania z Putinem dojdzie dopiero w czwartek, podał portal afrinz.ru. Informację taką przekazał doradca prezydenta Rosji, Jurij Uszakow.
Sassou-Nguesso pojawił się w Moskwie po raz drugi. Jak przypomniał portal Africa News kongijski prezydent był poprzednio w Rosji w lipcu 2023 r., by uczestniczyć w szczycie Rosja-Afryka, który uznano za pewien rosyjski sukces dyplomatyczny, manifestujacy niepowodzenie Zachodu w dążeniu do izolacji międzynarodowej Rosji. Z drugiej strony niektórzy afrykańscy przywódcy wypowiadali się dość krytycznie o polityce Rosji, wiążąc z jej decyzją inwazji na Ukrainę swoje problemy żywnościowe.
Olga Czerniawska, 41-letnia Łotyszka, która kandydowała w wyborach do Parlamentu Europejskiego, uciekła na Białoruś i poprosiła Mińsk o azyl. Kobieta wystąpiła w białoruskiej telewizji. Media zwracają uwagę, że jej narracja jest bardzo podobna do tej, zastosowanej przez byłego sędziego Tomasza Szmydta.
Czerniawska, obywatelka Łotwy i była kandydatka do PE, podobnie jak Szmydt, twierdzi, że uciekła przed "represjami" w swoim kraju, mówiła też o "zagrożeniu życia i zdrowia". O jej wystąpieniu w białoruskiej państwowej telewizji poinformował w poniedziałek portal Zerkalo.io.
Stwierdziła, że obywatele Łotwy, którzy nie popierają Ukrainy, są oskarżani o rosyjską agenturalność. Mówiła też o rzekomych fałszerstwach podczas ostatnich wyborów do PE i oceniła, że jej kraj jest "okupowany" przez USA.
Większość Polaków obawia się wzrostu liczby imigrantów z powodu przyjęcia unijnego paktu migracyjnego - pokazują wyniki sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej".
W sobotę Rzeczpospolita opublikowała wyniki badania SW Research. Ankietowanym zadano pytanie, "czy Pani/Pana zdaniem Polsce grozi zwiększony napływ imigrantów w związku z przyjęciem przez Unię Europejską paktu migracyjnego?". Jak czytamy, ponad połowa - 58,6 proc. - odpowiedziała twierdząco, a zdecydowanie mniej, jedynie 20,5 proc. ankietowanych, odpowiedziało przecząco.
14,4 proc. badanych nie miało zdania, a 6,5 proc. w ogóle nie słyszało o pakcie migracyjnym.
W obwodzie mangystauskim w zachodnim Kazachstanie trwa kontrola pięciu spółek naftowo-gazowych, w których wykryto sprzeniewieżenia środkow finansowych na kwotę miliarda tenge.
To równowartość ponad 2 miliony dolarów, co wywołało zainteresowanie obwodowej prokuratury,
jak podał portal Fergana. "Ustalono, że kierownicy Oil Transport Corporation LLP przyjęli od dostawcy autobusy niespełniające specyfikacji technicznych za kwotę ponad 1,5 miliarda tenge (3,2
miliona dolarów). Jednocześnie ich koszt został zawyżony o 400 milionów tenge (857 tysięcy dolarów). Ujawniono fakty dotyczące przekazania środków w wysokości 110 mln tenge (235 tys. dolarów)
za usługi niedziałającego sprzętu specjalnego” – stwierdził prokurator.
Oil Transport Corporation LLP jest spółką zależną krajowego przedsiębiorstwa KazMunajGaz.
"Nie da się tego naprawić" - ocenił premier Węgier Viktor Orban, odnosząc się do niemieckiej polityki migracyjnej. Wyraził opinię, że "Niemcy to już nie te [same] Niemcy".
Premier Węgier Viktor Orban wypowiadał się w sobotę po powrocie z wizyty w Berlinie i spotkaniu z kanclerzem Olafem Scholzem. Polityk skrytykował wieloletnią niemiecką politykę migracyjną. Ocenił, że ten kraj "nie smakuje tak jak dawniej i nie pachnie tak jak dawniej".
"Te Niemcy to już nie te Niemcy, które nasi dziadkowie i rodzice dawali nam za przykład" - oświadczył węgierski premier. "Poprzednie pokolenia mówiły swoim dzieciom: 'Synu, jeśli chcesz zobaczyć ciężko pracujących ludzi, to jedź do Niemiec, jeśli chcesz zobaczyć dobrze zorganizowaną pracę, to w Niemczech, jeśli chcesz zobaczyć porządek, to jedź tam" - kontynuował.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!