Atak rakietowy na lotnisko w Odessie

W wyniku sobotniego ataku rakietowego na lotnisko w Odessie pas startowy został uszkodzony i wyłączony z użytkowania. Według strony ukraińskiej, Rosjanie wykorzystali systemy rakietowe Bastion.

W sobotę po południu w Odessie rozległy się odgłosy co najmniej kilku eksplozji. Na miejsce udały się odpowiednie służby. Według agencji Unian, w mieście i na terenie obwody odeskiego natychmiast ogłoszono alarm powietrzny, a ludzi wezwano do ukrycia się.

Jak podało po pewnym czasie ukraińskie dowództwo regiony operacyjnego „Południe”, w rezultacie ataku rakietowego uszkodzony został pas startowy lotniska w Odessie. Uszkodzenia są na tyle poważne, że dalsze korzystanie z niego jest niemożliwe.

Informacje o ataku rakietowym na lotnisko i uszkodzeniu pasa startowego potwierdził gubernator obwodu odeskiego, Maksym Marczenko. Według niego, Rosjanie przeprowadzili atak, używając systemów rakietowych Bastion. Rakiety miały zostać wystrzelone z Krymu. Dodał, że nikt nie zginął.

Przeczytaj: Rosyjskie systemy przeciwokrętowe Bastion ćwiczą na Krymie w czasie wizyty niszczyciela USA na Morzu Czarnym

W związku z możliwymi prowokacjami w mieście, w Odessie zarządzono godzinę policyjną, która obowiązuje od 1 maja wieczorem do 3 maja rano.

Jak pisaliśmy, tydzień temu rosyjskie wojsko przeprowadziło atak rakietowy na Odessę. Według świadków na miasto spadły 4 rakiety. Dowództwo operacyjne „Południe” ukraińskiej armii potwierdziło, że Odessa została ostrzelana rakietami. Jak podała strona ukraińska, w wyniku ataku rakietowego Rosjanie trafili w piętnastopiętrowy wieżowiec mieszkalny, co spowodowało pożar. Poinformowano, że w wyniku ataku zginęło 6 osób, w tym kilkumiesięczne dziecko, a rannych zostało kolejne 18 osób.

Rosyjski resort obrony twierdził, że celem ataku rakietowego na Odessę był skład zagranicznej broni na lotnisku wojskowym. Strona ukraińska podała, że dwa cele wojskowe i dwa cywilne trafiono rakietami manewrującymi, wystrzelonymi z Tu-95.

Ukraińscy wojskowi potwierdzili, że atak rakietowy przeprowadziło rosyjskie lotnictwo. Jak podano, były to rakietowe pociski manewrujące, najpewniej Ch-555 lub Ch-101, wystrzelone przez bombowce strategiczne Tu-95. Zaznaczono, że w momencie odpalenia miały one znajdować się w rejonie Morza Kaspijskiego. Poinformowano, że dwa pociski trafiły w obiekty wojskowe, a dwa w budynki mieszkalne.

Unian / Kresy.pl