W pobliżu granicy polsko-litewskiej zatrzymano 2 mężczyzn, którzy zorganizowali nielegalne przekroczenie polsko-litewskiej granicy 9 cudzoziemcom. Trafili do aresztu na 3 miesiące.

W sobotę (30 września) funkcjonariusze z Placówki SG w Sejnach zatrzymali do kontroli obywatela Ukrainy, który kierował bmw na łotewskich tablicach rejestracyjnych. Okazało się, że w aucie przewoził 4 obywateli Indii i obywatela Nepalu, którzy wbrew przepisom przekroczyli polsko-litewską granicę. Pięciu mężczyzn (w wieku od 20 do 29 lat) kierowca zabrał z Litwy i miał zawieźć do Niemiec.

Z kolei w piątek (29 września) na terenie gminy Szypliszki funkcjonariusze Policji (działający w ramach wsparcia Podlaskiego OSG w ochronie granicy) zatrzymali do kontroli toyotę na estońskich numerach rejestracyjnych. Okazało się, że kierowca, 26-letni obywatel Łotwy, przewoził 4 mężczyzn, którzy nielegalnie wjechali do naszego kraju. Kierowca wraz z cudzoziemcami został przekazany funkcjonariuszom z Placówki SG w Rutce-Tartak. Migranci, mężczyźni w wieku od 23 do 29 lat, nie mieli dokumentów uprawniających ich do wjazdu i pobytu w naszym kraju. Wbrew przepisom przekroczyli granicę z Litwy do Polski. Obywatele Afganistanu zmierzali na zachód Europy.

W obu przypadkach po wykonaniu niezbędnych czynności obywatele Indii, Afganistanu i obywatel Nepalu zostali przekazani stronie litewskiej w ramach readmisji.

Obywatel Ukrainy i obywatel Łotwy usłyszeli zarzuty organizowania nielegalnego przekroczenia granicy. Decyzją sądu trafili do aresztu na 3 miesiące. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. Ponadto obywatel Ukrainy otrzymał decyzję zobowiązującą go do powrotu do kraju pochodzenia i zakaz wjazdu do krajów strefy Schengen na 10 lat.

Jak czytamy w poniedziałkowym komunikacie SG, poprzedniej doby 60 cudzoziemców usiłowało przedostać się nielegalnie z Białorusi do Polski. W pobliżu Dubiczy Cerkiewnych grupa cudzoziemców rzucała kamieniami i gałęziami w polskie patrole. „Nikt nie doznał obrażeń” – podkreśla Straż Graniczna.

To kolejne tego typu zdarzenie w ostatnim czasie. W ubiegłym tygodniu Straż Graniczna informowała, że grupa ponad 40 młodych mężczyzn, wyposażonych m.in. szpadle i łopaty, szukało sposobu na nielegalne przekroczenie polsko-białoruskiej granicy w rejonie Puszczy Białowieskiej.

Przeczytaj: Nielegalni imigranci obrzucali kamieniami funkcjonariuszy Straży Granicznej

Nielegalna migracja cały czas jest wspierana przez białoruskie służby. Strona białoruska bierze czynny udział w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy polsko – białoruskiej przyprowadzając, przywożąc w jej pobliże osoby, które chcą nielegalnie dostać się do krajów Europy Zachodniej.

W 2021 roku białoruskie władze sztucznie wywołały kryzys migracyjny. Mińsk zaczął sprzedawać „wizy turystyczne” migrantom z Bliskiego Wschodu oraz Afryki Północnej. W efekcie tysiące nielegalnych imigrantów usiłowały przekroczyć polsko-białoruską granicę.

Zobacz także: Orbán: rośnie przemoc ze strony migrantów, patrol przy granicy ostrzelano z broni automatycznej

Kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz