Trzej izraelscy urzędnicy, zastrzegając sobie anonimowość, powiedzieli portalowi Axios, że Pentagon planuje wysłać Izraelowi „dziesiątki tysięcy” 155-milimetrowych pocisków artyleryjskich, które kilka miesięcy temu zarezerwowano dla Ukrainy z amerykańskich zapasów.

Jak informują ukraińskie media powołując się na portal Axios, trzej izraelscy urzędnicy, zastrzegając sobie anonimowość powiedzieli, że Pentagon planuje wysłać Izraelowi „dziesiątki tysięcy” 155-milimetrowych pocisków artyleryjskich, które kilka miesięcy temu zarezerwowano dla Ukrainy z amerykańskich zapasów.

Według portalu Axios, Izrael powiedział Stanom Zjednoczonym, że pilnie potrzebuje pocisków artyleryjskich, aby przygotować się na inwazję lądową na Strefę Gazy i potencjalną eskalację wojny wzdłuż granicy izraelsko-libańskiej.

Amerykańscy rozmówcy publikacji sugerują, że przekierowanie do Izraela pocisków artyleryjskich przeznaczonych dla Ukrainy nie będzie miało bezpośredniego wpływu na zdolność wojsk ukraińskich do prowadzenia wojny.

Prawdopodobnie mówimy o pociskach 155 mm, które Stany Zjednoczone przechowują bezpośrednio w Izraelu w ramach dwustronnej umowy, pisze Axios. Od początku roku są one sukcesywnie eksportowane i przekazywane na Ukrainę.

Jak poinformował w środę portal Europejska Prawda, niemiecki rząd federalny nada priorytet eksportowi broni do Izraela, a wnioski handlowe składane przez izraelskie firmy będą rozpatrywane i zatwierdzane w pierwszej kolejności

Jak wskazuje publikacja, Izrael zwrócił się do rządu niemieckiego o dostarczenie amunicji dla okrętów wojennych. Ponadto zwrócono się z prośbą o dostarczenie krwi i kamizelek kuloodpornych.

Jak poinformowała w czwartek bydgoska spółka Zakłady Chemiczne Nitro-Chem S.A., wojska lądowe USA podpisały z nią i ośmioma innymi spółkami z trzech państw umowę o wartości 1,5 mld dol., w związku z planowanym zwiększeniem produkcji amunicji artyleryjskiej kal. 155mm dla Ukrainy. Amerykańskie zamówienia mają związek ze zwiększaniem produkcji amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm. Ma ona trafić do ukraińskiej armii, która zmaga się z olbrzymim zużyciem amunicji w walce z siłami rosyjskimi.

Kresy.pl/Axios

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz