Ambasada Ukrainy w Polsce wydała 11 lipca br. oświadczenie z okazji przypadającej na ten dzień 77 rocznicy “krwawej niedzieli”.

Oświadczenie ambasady ukazało się na jej stronie na Facebooku.

Oto jego treść:

Dziś wspólnie z polskim narodem solidarnie oddajemy hołd niewinnym ofiarom Wołynia, nie dzielimy ich na swoich czy obcych. To był i pozostaje nasz wspólny ból.

W okresie międzywojennym, podczas i zaraz po II wojnie światowej narody polski i ukraiński przeżyły dramatyczne nieludzkie czasy.

Źródłem wzajemnej wrogości jeszcze przed II wojną światową była nieprzemyślana polityka narodowościową władz II Rzeczypospolitej, okazywany przez polityków i osadników polskich na Wołyniu brak szacunku i lekceważenie praw obywateli II RP ukraińskiej narodowości do pielęgnowania własnych tradycji narodowych i religijnych. Ukraińcy na terenie ówczesnej II Rzeczypospolitej doświadczali prób wymazania ich świadomości narodowej i podporzadkowanie jej narodowości dominującej – czyli polskiej, często poprzez represje, pacyfikacje, niszczenie świątyń i miejsc ich pamięci.

CZYTAJ TAKŻE: Czy błędy trzeba powtarzać? Polityka II Rzeczpospolitej wobec problemu ukraińskiego

Przyzwolenie wówczas władzy na bezkarność i upokorzenie innych stwarzało sprzyjające warunki dla wzrostu poczucia nienawiści, co później wykorzystywały w swoich celach władze okupacyjne sowieckie i nazistowskie w II wojnie światowej i powojenny reżim komunistycznych, który usiłował rozwiązać „kwestię ukraińską” w Polsce w swój drastyczny sposób.

Wzajemna nienawiść między Ukraińcami i Polakami, ówczesnymi obywatelami jednego wspólnego państwa – II Rzeczypospolitej, w swoim apogeum miała przerażajace nieludzkie objawy i doprowadziła do śmierci tysięcy niewinnych ludzi zarówno Polaków, tak i Ukraińców oraz przedstawicieli innych narodowości.

My zdecydowanie potępiamy jakiekolwiek przejawy przemocy, doprowadzające do ludobójstwa na tle narodowościowym. Celowym zbrodniom przeciwko niewinnej ludności niema żadnego usprawiedliwienia.

CZYTAJ TAKŻE: Dr Popek o rzezi wołyńskiej: zamordowano ok. 130 tys. Polaków. Zaledwie kilka procent z nich ma swój grób

Modlimy się za niewinnie zamordowanych. W pamięć o nich budujemy dziś razem z Polską i polskim narodem stosunki partnerskie i dobrosąsiedzkie na zasadach wzajemnego szacunku i wiary w naszą wspólną europejską przyszłość.

Jak pisaliśmy, początkiem właściwej fazy banderowskiego ludobójstwa był 9 lutego 1943 roku. Wówczas oddział banderowców pod dowództwem Hryhorija Perehijniaka „Dowbeszki-Korobki”, uznany później za „pierwszą sotnię UPA” zabił ponad 150 polskich mieszkańców kolonii Parośla I leżącej na okupowanym przez Niemców Wołyniu. Oddział wkroczył do wsi w przebraniu sowieckich partyzantów. Po ugoszczeniu intruzi doradzili mieszkańcom, by pozwolili się związać, twierdząc, że uchroni ich to przed zemstą Niemców za pomaganie Sowietom. Związanych mieszkańców zarąbano siekierami. W ten sposób ukraińscy nacjonaliści zakończyli tzw. fazę pregenocydalną i rozpoczęli właściwą fazę ludobójstwa ludności polskiej.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

CZYTAJ TAKŻE: W Łodzi odsłonięto mural upamiętniający ukraińskie ludobójstwo na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej

W następnych miesiącach rosnące w siłę oddziały banderowskie przeprowadzały kolejne masowe zbrodnie na Polakach, głównie mieszkających na terenach wiejskich. Początkowo miały one miejsce głównie we wschodnich powiatach województwa wołyńskiego, lecz później przesunęły się w kierunku południowym i zachodnim. Kulminacją wołyńskiego ludobójstwa były masowe mordy rozpoczęte 11. lipca 1943 („krwawa niedziela”), kiedy UPA zaatakowała jednego dnia 99 miejscowości, w których mieszkali Polacy. Kolejną wielką ludobójczą akcją UPA na Wołyniu było wymordowanie mieszkańców polskich miejscowości w północno-zachodnim Wołyniu pod koniec sierpnia 1943 roku. Eksterminowano wówczas mieszkańców m.in. Ostrówki (ponad 400 zamordowanych) oraz Woli Ostrowieckiej (ponad 500 zamordowanych). Ostatnim akordem ludobójstwa na Wołyniu były mordy UPA na przełomie 1943 i 1944 roku po powstaniu próżni wynikającej z wycofywania się Niemców pod naporem Armii Czerwonej.

W drugiej połowie 1943 roku kierownictwo OUN i UPA postanowiło przenieść „doświadczenia wołyńskie” na terytorium Małopolski Wschodniej. Do kulminacji ludobójstwa na tym terenie doszło w marcu i kwietniu 1944 roku. Oddziały OUN i UPA dokonywały zbrodni na Polakach również w woj. lubelskim i poleskim.

Od ponad 4 lat, czyli od momentu rozwiązania Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa, Polacy mają zakaz poszukiwań i ekshumacji ofiar UPA na Ukrainie i od ponad 4 lat takie poszukiwania, ekshumacje i upamiętnienia oraz pochówki nie są prowadzone.

Kresy.pl

13 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    To jest stek bezczelnych kłamstw. Na Wołyniu i w Małopolsce Wsch. było wiele mieszanych małżeństw, co przeczy kłamstwom banderowskiej ambasady, jako było wrogość między mieszkańcami tego regionu Polski. To banderowcy żądali, aby ukraińscy mężowie mordowali swoje polskie żony, a jeżeli oni odmawiali, to byli oni mordowani przez banderowców.

  2. zp
    zp :

    spojrzałbym na to inaczej. To jest ich oficjalne stanowisko. I widać, że zmian od dawna nie ma. I prawdopodobnie jeszcze długo nie będzie, i to bez silnych nacisków z naszej strony.

  3. 1000_szabel
    1000_szabel :

    Państwo ukraińskie w oświadczeniu potępia banderyzm, wyraża współczucie, jednocześnie toleruje ideologię banderowską u siebie, wywieszanie banderowskich szmat, nazywanie ulic imionami zbrodniarzy, pozwala na niszczenie śladów polskości na Kresach wschodnich. Chyba nie ma lepszego przykładu dwulicowości.

  4. voy
    voy :

    Jeśli jest to oficjalne stanowisko ambasady ukrainy, z której wynika jednoznacznie próba usprawiedliwienia ludobójstwa niedorzecznymi argumentami, to w normalnym kraju taki ambasador powinien natychmiast zostać wezwany do MSZ z żądaniem sprostowania tej wypowiedzi,a jeśli tego nie uczyni w określonym czasie powinien zostać wydalony z Polski jako osoba dopuszczająca możliwość zbrodni ludobójstwa. Celowo nie będę się już odnosił do absurdalności i kłamliwej bezczelności takiego stanowiska bo sam fakt jego zaistnienia jest wystarczający aby podjąć działania o których napisałem wyżej.

  5. Wolyn1943
    Wolyn1943 :

    Nie ma się co dziwić Ukraińcom, prowadzą politykę historyczną bez oglądania się na innych, nie biorą pod uwagę wrażliwości sąsiadów, robią swoje i tyle. Pytanie zasadnicze: dlaczego Polska nie wyniesie spraw ekshumacji na forum międzynarodowe, z żądaniem oddania tej sprawy pod kuratelę ONZ. Dalsza troska o ukraińską wrażliwość tylko rozzuchwali ich do wydawania kolejnych, coraz bardziej aroganckich i bezczelnych oświadczeń.

  6. gotan
    gotan :

    patrząc na cywilizację turańską oczyma chrześcijaństwa,nie można spodziewać się niczego innego.Czerń chłopo-rizunów,miała jedno przed oczyma “rizać lachiw”.Popi i tzw księża grekokatoliccy święcili siekiery,widły,młoty i wszelkie narzędzi rolnicze,które służyły do mordowania.Wmawianie nam przez tzw.dyplomatów z dziczy i czerni widać to na każdym kroku do czego zdążają.
    Jedyny sposób,to zablokować tę bandę co niby “broni jewropy”przy staraniach do różnych instytucji europejskich. Tak jak robią to Węgrzy. Ale żeby to osiągnąć musi się zmienić rząd,który nie ma woli. Patrząc na “elyty” widzimy ,że wśród ministerstw stłoczyła się banda nieudaczników,co udaje polaków.Panowie z rządu…za trzy lata kończy sie wasza kadencja i na miły Bóg…popłyniecie w niebyt!..Zabierajcie się za wyciągnięcie konsekwencji od tych waszych “przyjaciół” z pod znaku bandery…

    • wnuk rezuna
      wnuk rezuna :

      Komunikat ambasady ukraińskiej sugeruje że zbrodni wołyńskiej dokonały solidarnie: naziści (uzbrojeni bezpaństwowcy ?), reżim komunistyczny (zwłaszcza powojenny ??) i największy udział w zbrodni miał Rząd Rzeczpospolitej Polskiej tzw. II RP ( w 1943 roku, już od 4 lat nie istniejący !!)

      Ambasador deszczyca, wierny uczeń putina……II RP można wszystko wrzucać bezkarnie..jak świni w koryto…

  7. falcon PL
    falcon PL :

    Kolejne ukraińskie kłamstwa i zrównywania win i bredzenie o bratobójczej wojence, nic takiego nie było że strony bezbronnych Polaków po za jakimiś nie licznymi odwetami. Ukraińcy ten holokaust na Polakach zaplanowali tylko dlatego że byli Polakami! Teraz ci potomkowie ukrainscy chcą pisać na nowo historię Polakom, nie ma żadnej symetrii ukraincy dokonali ludobujstwa na ćwierć miliona Polaków! To jest usypianie naszej czujnośći!
    Wieczna pamięć o pomordowanych Polakach!
    To powinno być obowiazkowe w szkołach, programach nauczania szkolnego o ludobójstwie na Polakach przez Ukraińców

  8. Kojoto
    Kojoto :

    W normalnym kraju wystarczyło by do wydalenia kilku pracowników ambasady UPAdliny… może nawet ultimatum dla ambasadora… ale nie w POPiSowym bantustanie, na postronku obcych służb.

  9. Andrzej2
    Andrzej2 :

    Deszczyca dopuszcza sie perfidnej manipulacji klamiac, ze to “nieprzemyslana polityka II RP ” w stosunku do Ukraincow doprowadzila do wzrostu obopolnej nienawisci. W ten sam sposob banderowscy ” historycy” od dawna probowali zrzucic wine na Polakow za zbrodnie OUN-UPA, czesto nawet “polscy historycy” i “politycy ” powtarzaja te brednie. Jesli polityka II RP byla zla w stosunku do Ukraincow, to jaka bylaby dobra?. Terroryzm na Wolyniu i Malopolsce Wsch. wprowadzilo OUN dopuszczajac sie morderstw ,Holowko, Pieracki, ponad 70 morderstw ludzi , ktorzy byli przyjaciolmi Ukraincow, chcieli dobrych stosunkow pomiedzy narodami, oprocz tego dywersja , podpalenia , sabotaz, szpiegostwo. Polityka terroru OUN byla po to, poniewaz nie chciala dopuscic do jakiejkolwiek poprawy w stosunkach Polsko- Ukrainskich, dzialali na zasadzie “im gorzej tym dla nas lepiej”, siali propagande nienawisci, to ci zbrodniarze sa odpowiedzialni od samego poczatku za wszystkie zbrodnie jakie mialy miejsce w okresie pozniejszym. Bezwzglednie wina lezy po stronie ukrainskiej, ze dala sie wciagnac OUN w jej zbrodnicza polityke szowinizmu i nienawisci. Jesli polityka II RP byla “zla” to co mozna powiedziec o obecnej polityce Polski wzgledem Ukrainy , chyba tylko to , ze jest tragiczna, bo coz osiagnelismy, po 30 latach banderyzm ,szowinizm, nienawisc, zaczyna triumfowac, stawia sie pomniki zbrodniarzom, ludobojcom, glorifikuje sie zbrodnicze organizacje OUN-UPA, SS Galizien, jest to wszystko robione na poziomie panstwowym, czyli ma legalizacje ze strony panstwa ukrainskiego. Jedyna forma polityki ,jaka sprawdzila sie w stosunku do szowinistow ukrainskich, to byla polityka sowiecka. Sowieci po prostu takich jak Bandera i jemu podobni likwidowali by bez sadu, podejrzanych o sympatie nazistowskie wyslali by na Kolyme, i nie bylo by problemu. Dlatego w czesci wsch Ukrainy nalezacej do Rosji Sowieckiej nie bylo problemu z nacjonalizmem, szowinizmem ukrainskim.

  10. Andrzej2
    Andrzej2 :

    Polityka II RP nie mogla byc i nie byla zrodlem wzaiemnej wrogosci. Polityka narodowosciowa II RP miala na celu pozyskanie Ukraincow, w celu budowania wspolnej ojczyzny, wspolnej przyszlosci, a nie wrogosci i nienawisci. Wrogosc i nienawisc do Polakow zapoczatkowali szowinisci z UWO i kontynuowali to dalej szowinisci z OUN. Jak wskazuja badania historyczne, liczne wywiady tak ze strona ukrainska ,jak i polska , w okresie miedzywojennym, ludnosc polska i ukrainska wspolzyla dobrze lub bardzo dobrze, swiadczy o tym wysoki procent malzenstw mieszanych polsko-ukrainskich powyzej 35%. Nienawisc i wrogosc do Polakow zaczela kielkowac okolo 1/2 roku przed wybuchem II ws. byla produktem szowinistow z OUN. Polacy nie mieli potrzeby , aby wrogo odnosic sie do Ukraincow, wrecz odwrotnie, byli nastawieni do nich przyjaznie. Apogeum nienawisci nastapilo w 43 r., kiedy szowinisci z OUN rozpoczeli planowe ludobojstwo Polakow na Wolyniu, nastepnie w Malopolsce Wsch. W tej sytuacji trudno , aby Polacy byli w dalszym ciagu przejaznie nastawieni do swoich oprawcow. To okrutne , nie majace odpowiednika w cywilizowanym swiecie barbarzynstwo bylo bezsensowne, wrecz glupie politycznie. W ukladzie politycznym , jaki w tym czasie istnial Ukraincy nie mieli zadnych szans na wywalczenie niepodleglosci. Wszystkie “karty” mial w reku Stalin i to on chcial odtworzyc swoj stan posiadania z 40 r. Dlaczego wymordowano Polakow, chyba tylko po to , aby zrabowac ich mienie, i w tym sensie sie wzbogacic , kosztem swoich polskich sasiadow. Bo przeciez to bezsensowne ludobojstwo nie przyblizylo Ukraincow nawet o milimetr do niepodleglosci. Niepodleglosc otrzymali dzieki temu ,ze powstala “Solidarnosc”w Polsce, ktora zapoczatkowala przemiany w Europie srodkowo-wschodniej. W nastepstwie czego Gorbaczow podarowal im niepodleglosc. Pomniki powinni stawiac nie oprawcom typu Bandera, Szuchewycz, Klaczkiewicz i inni lecz pomnik winien miec Walesa oraz Gorbaczow na glownym placu w Kijowie.