Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) sklasyfikował partię  Alternatywa dla Niemiec (AfD) jako podejrzaną o ekstremizm – donoszą niemieckie media. W efekcie członkowie partii mogą zostać objęci daleko idącą inwigilacją.

Dotychczas w kręgu zainteresowania służb znajdowały się jedynie sub-organizacje AfD – Junge Alternative (JA) i Der Flügel.

Zobacz też: Niemieckie służby naliczyły ok. 120 tys. ekstremistów w kraju. Wśród nich neonaziści, anarchiści, islamiści, Kurdowie i Turcy

Jak podkreśla “Deutsche Welle”, uznanie AfD przez BfV za podejrzaną o prawicowy ekstremizm umożliwia stosowanie wobec niej metod wykorzystywanych przez kontrwywiad – m.in. wniknięcie w szeregi partii, zdobycie informatorów oraz inne sposoby inwigilacji. Spowodowało także natychmiastowe objęcie tej partii ścisłą obserwacją ze strony kontrwywiadu. Takie informacje podały “Der Spiegel” czy “Sueddeutsche Zeitung”, powołując się na osoby zbliżone do służb bezpieczeństwa.

Urząd Ochrony Konstytucji odmówił jakichkolwiek komentarzy na temat swojego posunięcia. Jak podała ARD, Urząd w odpowiedzi na zapytania oświadczył jedynie, że “z uwagi na toczące się postępowanie i ze względu na szacunek wobec sądu nie zamierza wypowiadać się publicznie na ten temat”. Ponadto, do końca postępowania Urząd nie poinformuje oficjalnie, potwierdzając doniesienia medialne, czy AfD została przez niego uznana za prawicowo-ekstremistyczną lub podejrzaną o taką działalność.

Prawnicy służby w informacji przesłanej do mediów wyjaśniają, że „istnieją wystarczająco skondensowane przesłanki faktyczne”, że AfD „kontynuuje wysiłki skierowane przeciwko wolnemu porządkowi demokratycznemu ” co doprowadziło do uznania partii pod koniec lutego za ruch podejrzany o o ekstremizm. Jest efekt wzrostu wpływów “prawicowych radykałów” w ugrupowaniu. Ważna w podjęciu decyzji była analiza dokonana przez służby pod kątem mowy nienawiści wobec imigrantów czy podważania autorytetu państwa poprzez kwestionowanie narzucanych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa (m.in. popularyzowany jest termin “Corona-Diktatur”).

CZYTAJ TAKŻE: “Może powstać koronawirusowy RAF”. Po szturmie na Kapitol wzmocniono ochronę Bundestagu

Według “Der Spiegel”, kontrwywiad w związku ze sporem prawnym toczącym się przed sądem rejonowym w Kolonii zobowiązał się do  tymczasowego zrezygnowania z metod inwigilacji wobec posłów AfD do Bundestagu, parlamentów krajowych i Parlamentu Europejskiego. To samo odnosi się do kandydatów z ramienia Alternatywy dla Niemiec we wrześniowych wyborach do Bundestagu.

Szef AfD uważa, że „postępowanie Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji jest skandaliczne”.  “Choć Urząd nie może niczego potwierdzić, rozpowszechnia w mediach odpowiednie informacje, by w ten sposób obciążyć AfD winą za zachwianie niemieckiego porządku wolnościowo-demokratycznego” – stwierdził Tino Chrupalla.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

CZYTAJ TAKŻE: Niemcy: rekordowa liczba przestępstw o podłożu antysemickim

Przewodnicząca klubu poselskiego AfD, Alice Weidel, uważa decyzję Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji za “czysto polityczną” przed nadchodzącymi w tym roku wyborami do Bundestagu. Zapowiedziała, że partia odwoła się na drodze sądowej od postanowienia służby.

Podstawą do objęcia  obserwacją kontrwywiadowczą całej AfD ma być licząca około tysiąca stron ekspertyza służby na temat partii. Jak podają media, dokument zawiera liczne  dowody zebrane w ciągu dwóch ostatnich lat przez ekspertów prawnych i specjalistów zajmujących się w Fedralnym Urzędzie Ochrony Konstytucji zjawiskiem prawicowego ekstremizmu, które potwierdzają, że AfD narusza podstawy niemieckiego porządku wolnościowo-demokratycznego.

Na początku 2019 roku BfV zakwalifikowało AfD jako przypadek wymagający wyjaśnienia – tą kategorią obejmowane są w Niemczech ugrupowania polityczne i inne organizacje, które nie są jednoznacznie ekstremistyczne, ale w ich działalności pojawiają się elementy budzące podejrzenia, że mogą być one sprzeczne z konstytucją. Wyjaśniając takie przypadki nie stosuje się metod  kontrwywiadowczych, a jedynie analizuje działania danego podmiotu w przestrzeni publicznej.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

CZYTAJ TAKŻE: Rośnie liczba “prawicowych ekstremistów” w niemieckim wojsku

W poprzednich wyborach do parlamentu federalnego AfD zdobyło 88 z 709 mandatów. Ugrupowanie uzyskało łącznie 12,6 proc. głosów poparcia. Obecnie sondaże dają jej od 9 do 11 proc. głosów. Decyzja BfV o zaklasyfikowaniu AfD jako potencjalnego zagrożenia to pierwszy przypadek w powojennej historii Niemiec, kiedy daleko idącej inwigilacji poddano partię reprezentowaną w parlamencie .

We wrześniu zaplanowano w Niemczech wybory do Bundestagu, który wybierze nowe kanclerza. Sprawująca władzę od 2005 roku Angela Merkel nie będzie kandydowała ponownie.

Kresy.pl / dw.com / spiegel.de / tagesschau.de

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply