Argentyna zakupi od Chin 20 myśliwców. Informacja wywołała zaniepokojenie w Wielkiej Brytanii, którą dzieli z Argentyńczykami zadawniony konflikt o archipelag wysp na południowym Atlantyku.
Transakcja była wstępnie uzgadniana w czasie oficjalnej wizyty argentyńskiej prezydent Cristina Fernández de Kirchner w Chinach, która odbyła się w dniach 2-5 lutego. Argentyńczycy chcą kupić myśliwce produkowane przez chiński koncern Chengdu. W grę wchodzą typy FC-1 Xiaolong/JF-17 Thunder i J-10B. Portal China Military Online sugerował kilka dni po wizycie Kirchner, że Argentyńczycy kupią te drugie.
Argentyńczycy od dłuższego czasu próbują zastąpić przestarzałe Mirage IIIEA i Mirage 5P Mara oraz IAI Finger. Próbowali podpisać kotrakt z firma Izraelską. W zeszłym miesiącu powtórzono także jeszcze raz informacje o negocjacjach jakie Buenos Aires prowadzi z Rosjanami: http://kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz/rosja-dozbroi-argentyne-przeciw-brytyjczykomW październiku zeszłego roku Argentyńczycy podpisali podpisały porozumienie o sojuszu strategicznym w przemyśle lotniczym z Brazylią, ta jednak nie może dostarczyć im myśliwców Saab Gripen, bowiem warunki do korzystania z licencji na ich produkcje określają między innymi Brytyjczycy.
To właśnie konflikt z tymi ostatnimi pojawia się w tle argentyńskich przedsięwzięć zbrojeniowych. Argentyna i Wielka Brytania stoczyły w 1982 r. roku wojnę o archipelag Falklandów/Malwin, położony mniej niż 500 km od wybrzeży tej pierwszej, ale od 1833 r. znajdujący się nieprzerwanie we władaniu Londynu.
wprost.pl/kresy.pl
Brytyjski bandzior niepokoi się, że suwerenny kraj kupuje samoloty. Typowe dla bandytów z NATO. Najlepiej kopać związaną i leżącą ofiarę. A w ogóle, to co robią Falklandy w rękach Brytoli. Czy przypadkiem nie ukradli ich komuś jak Żydzi Palestynę albo Ukraińcy Krym i Lwów?
co tam robią Brytyjczycy – mieszkają – w referendum mieszkańcy tych wysp wypowiedzieli się jednoznacznie -zatem wojsko brytyjskie broni mieszkańców wyspy – co robi argentyńskie- szuka zysku ?…niech szuka – znowu dostaną łupnia i 20 lat będzie spokoju…
może im ropy potrzeba co ją tam ostatnio znaleźli
Sytuacja wewnętrzna w Argentynie musi być nieciekawa jeśli Pani Prezydent chce iść w ślady
generałów i zaspokoić “lud” zwycięską wojenką.
tagore