Podczas swojego dzisiejszego wystąpienia w Sejmie, poseł Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski wszedł na mównicę z telefonem, który w pewnym momencie przyłożył do ucha.
Wystąpienie posła dotyczyło rzekomych zagrożeń społecznych spowodowanych nowymi ustawami PiS, uchwalonymi przez Sejm. W początkowej części wystąpnienia podniósł do ucha telefon i przez ponad 10 sekund trzymał go w ten sposób, sprawiając wrażenie, jakby odbierał połączenie lub odsłuchiwał wiadomość głosową. Potem opuścił go i kontynuował, cały czas trzymając telefon w ręce. Na koniec podniósł go do góry i zapytał, czy polska opozycja parlamentarna jest inwigilowana, prosząc o odpowiedź na piśmie.
Zdaniem części komentarzy, poseł Nowoczesnej w jakiś sposób skorzystał z telefonu. Według innych, był to rodzaj performance’u i celowe działanie, mające zwrócić uwagę na jego wystąpienie.
Krzysztof Mieszkowski jest również dyrektorem Teatru Polskiego we Wrocławiu, w którym wystawiano niedawno sztukę “Śmierć i dziewczyna”, zawierającą elementy pornografii. Uczestniczył również w protestach organizowanych przez Komitet Obrony Demokracji. W listopadzie ubiegłego roku złożył do prokuratury doniesienie ws. spalenia kukły podczas manifestacji antyimigranckiej we Wrocławiu.
Youtube.com / Kresy.pl
DEKIEL. Smaży sobie “falami z komórki” to co jeszcze zostało mu w czaszce…
Czy ten osobnik ma aktualne badania psychiatrczne?
Pewnie ktoś instruował tego pajaca co ma mówić – bo nie mógł biedaczyna spamiętać.
Wyglada na to, ze ktos mu dyktowal zdanie po zdaniu co ma powiedziec.
Cha cha ten który nie jest sterowany.
Po obejrzeniu całego filmu stwierdzam, że komórka posłużyła jako rekwizyt do przemówienia. Oczywiście gdyby PO/nowoczesna była u władzy, to PIS byłby “przeciw” inwigilacji a PO/nowoczesna za. Nie zmienia to faktu, że ustawa o inwigilacji jest ZŁA. Jeśli krytykuje ją zły Petru, to nie oznacza, że jest dobra. Nie dajcie się łapać na proste chwyty socjotechniczne.
Co nie zmienia faktu że to i tak DEKIEL…
to islamista z koranem w ręku
tylko głos mu podmienili 🙂