Donald Trump oskarżył Baracka Obamę o założenie mu podsłuchów w Trump Tower w październiku zeszłego roku.
Biały Dom poprosił Kongres USA o zbadanie, czy administracja byłego amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy nie nadużyła władzy w trakcie kampanii wyborczej w 2016 roku. Donald Trump oskarżył poprzednika o założeniu podsłuchu.
Rzecznik Białego Domu Sean Spicer wydał komunikat w którym można przeczytać: Prezydent prosi, by w ramach dochodzeń w sprawie rosyjskiej aktywności, komisje ds. wywiadu Kongresu wykonały swoją władzę nadzorczą i określiły, czy uprawnienia śledcze władzy wykonawczej nie zostały przekroczone.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Donald Trump oskarżył Baracka Obamę o podsłuchiwanie go podczas kampanii wyborczej
Prezydent nie poparł jednak swoich tez dowodami, o przedstawienie których zwrócili się do Białego Domu kongresmani zarówno Republikanów, jak i Demokratów.
Rzecznik byłego prezydenta stanowczo odrzucił te oskarżenia doodając, że żaden przedstawiciel Białego Domu za poprzedniej prezydentury nie nakazał inwigilacji jakiegokolwiek amerykańskiego obywatela. Stwierdził: Każda sugestia, że było inaczej, jest fałszywa.
kresy.pl / foxnews.com / cnn.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!