Polak z Wileńszczyzny z rekordem Guinnessa

Walerian Romanowski urodził się i wychował na Wileńszczyźnie, ale od lat mieszka nad Wisłą i właśnie w Legionowie postanowił bić rekord Guinnessa z pomocą roweru.

Romanowski jeszcze w 1992 osiedlił się w Busku. Tu założył firmę „Bracia Romanowscy Schody Podłogi”. W swojej branży jest tak dobry, że obecnie jestprzewodniczącym zarządu w Stowarzyszenia Parkieciarze Polscy oraz rzeczoznawcą w zakresie technologii drewna i posadzek drewnianych przy Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej. Doktoryzuje się zresztą na Wydziale Technologii Drewna Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

Jednak największą pasją przedsiębiorcy jest kolarstwo, który złapał tego bakcyla na tyle późno, że nie mógł się już poświęcić wyczynowej karierze. Intensywne treningi przyniosły efekty – w 2013 r. Mazovia Marathon 24H. Szukając wyzwania postanowił pobić rekord w ciągłej jeździe rowerem górskim. Na stadionie Arena w Legionowe pobił w dniach 29-31 lipca Romanowski pobił trzy kolejne rekordy w jeździe na rowerze MTB non stop przez 12, 24 i 48 godzin.

zw.lt/kresy.pl