Działacz społeczny Tomasz Pietruszka zamieścił w sieci swoją video-relację z Austrii, gdzie obserwował jak migranci robią wszystko, by jak najszybciej przedostać się do Niemiec. Nie tylko nie respektują miejscowych zasad, ale wydają spore pieniądze na alkohol i taksówki.

„Najbardziej zdziwiło mnie to, (…) że gdy poszliśmy na stację benzynową zakupić winietę, to wszyscy [migranci] którzy się tam znajdowali stali w kolejce i kupowali albo alkohol, albo papierosy, które na stacji wcale nie są najtańsze – szczególnie w Austrii”– mówi w nagraniu Tomasz Pietruszka.

Jak relacjonuje, gdy kupował winietę, jeden z imigrantów wepchnął się przed niego do kolejki, „bo on musi kupić papierosy i koniec”.Przyznaje, że był zszokowany faktem, że migranci zamawiają sobie taksówki do Grazu (ok. 70 km), co nie jest niczym tanim.

„Mam coraz większe przeświadczenie, że ci ludzie – jak wczoraj usłyszeliśmy: ‘muszą do Niemiec’. Nic innego ich nie interesuje. Oni ‘muszą do Niemiec’, bo tam są pieniądze, tam jest socjal” –mówi Polak. Dodaje, że na trasie spotykał w zasadzie wyłącznie mężczyzn. Ci jednak, jak twierdzi, gdy już tylko urządzą się na miejscu, zaczynają ściągać swoje rodziny. Twierdzi również, że działania austriackiej policji, jak blokowanie autostrad, są jedynie na pokaz. „Finalnie i tak chodzi o to, by imigranci jak najszybciej dostali się do Niemiec”.

Youtube.com / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply