Najpoważniejszy kandydat w wyścigu o nominację Partii Republikańskiej na przyszłoroczne wybory prezydenckie w USA gruntownie skrytykował politykę bliskowschodnią swoich poprzedników.
W wywiadzie dla telwizji NBC Trump powiedział: “Można się przekonać jeśli spojrzeć na Libię, spojrzeć na to co tam zrobiliśmy. Spojrzeć na Irak z Saddamem Husajnem, spojrzeć na to co tam zrobiliśmy, to katastrofa”. Jak dodał “wygląda na to, że to samo będzie w Syrii”. Na pytanie prowadzącego wywiad Chucka Todda “czy z Kaddafim i Husajnem u władzy Bliski Wschód byłby bardziej stabilny” Trump jednoznacznie odpowiedział “oczywiście byłby”. W kontekście Syrii powiedział, że Baszar al-Asad mógłby być zastąpiony przez kogoś gorszego, dlatego Trump stwierdził, że popiera obecnie działa militarne Rosji w tym kraju, które wzmocniły prezydenta Syrii.
businessinsider.com/kresy.pl
Niestety ale Trump jest całkowicie uwikłany w koszernej mafii. Jego dzieci wyszły za parchatych, a wnuki są całkowicie kształtowane na małych żydków – jak bachory Sikorskiego. Trzeba mieć to na uwadze oceniając potencjał tego kandydata.
póknij się w łeb
To nie łeb to pustak.
Mam nadzieję, że USA mogą stać się jeszcze anty usraelskie, naszej sytuacji to nie pogorszy, bo niestety od 25 lat widać wyraźnie, że na usa i tak nie można było liczyć. Za to gdyby oni przestali wspierać upadlińców i żmudzinów to przy odrobinie szczęścia (jakaś w miare propolska koalicja rządząca – w Polsce oczywiście) mozna by zacząć nadrabiać zaległości i optymalnie stac sie partnerem dla Rosji – szanse w tej cwili nie za wielkie, bo jestećmy nawet nie w cieniu niemiec, ale dosłownie przygnieceni dupą niemiec.