W Mołdawii zatrzymano ośmiu obywateli Ukrainy, którzy w sposób oszukańczy weszli w posiadanie kwoty stanowiącej równowartość ponad 155 tys. euro otrzymanej od 40 ukraińskich żołnierzy.

Podejrzani ogłaszali w internecie sprzedaż samochodów, pobrali zaliczki od 40 potencjalnych klientów, a następnie zniknęli. Odnaleźli się w sąsiedniej Mołdawii, jako uchodźcy wojenni. Miejscowy sąd zajął się już ich sprawą. Jak podał w środę miejscowy portal Newsmaker.md, sąd zadecydował o aresztowaniu Ukraińców na 30 dni, co przekazała mołdawska Prokuratura ds. Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Szczególnymi Przestępstwami.

Prokuratura podała, że pierwotnie decyzję taką podjął sąd rejonowy w Czekanach. „Sąd Apelacyjny w Kiszyniowie odrzucił odwołania adwokatów oskarżonego. W dalszym ciągu toczy się wobec nich śledztwo i zgodnie z prawem korzystają z gwarancji proceduralnych i domniemania niewinności” – przekazała instytucja.

Mołdawia jest sąsiadem Ukrainy. Jako taka stała się celem proporcjonalnie dużej w porównaniu do liczby własnych mieszkańców uchodźców z Ukrainy.

Dochodzi też do przypadków forsowania granicy Mołdawii przez ukraińskich mężczyzn usiłujących uniknąć służby wojskowej w Siłach Zbrojnych Ukrainy.

Pod władzą prozachodniego obozu Partii Działania i Solidarności (PAS) i wywodzącej się z niej prezydent Mai Sandu Moławia politycznie popiera Ukrainę, ale jednocześnie deklaruje zachowanie nautralnego statusu państwa. Mimo takich deklaracji Mołdawia nasila praktyczne współdziałanie z państwami NATO.

Czytaj także: Stoltenberg zapewnia Mołdawię o wsparciu NATO i wzywa do wycofania rosyjskich żołnierzy

newsmaker.md/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply