Kolejne protesty mołdawskiej opozycji przerodziły się w starcia z policją [+VIDEO]

W niedzielę na ulice mołdawskiej stolicy Kiszyniowa znów wyszli zwolennicy Ilana Sora i jego partii.

Zwolennicy opozycyjnej partii nazwanej nazwiskiem jej emigracyjnego przywódcy zebrali się na kolejny protest w centrum mołdawskiej stolicy dwa tygodnie po tym, gdy policja zlikwidowała ich miasteczko namiotowe rozbite pod budynkiem parlamentu. Było ono częścią rozpoczętej jeszcze we wrześniu kampanii protestacyjnej, w ramach której opozycja oskarża liberalny obóz rządzący i wywodzącą się z niego prezydent Maję Sandu o nieumiejętność poradzenia sobie z kryzysem ekonomicznym a szczególnie inflacją.

W niedzielę zwolennicy partii Sor zebrali się pod siedzibą Akademii Nauk i następnie przemieścili się do samego centrum miasta, gdzie kordon policji zagrodził im drogę na jednym ze skrzyżowań głównego bulwaru miasta. Policjanci nie cieli dopuścić zgromadzonych do dalszego marszu bulwarem pod gmach parlamentu. Obliczyli oni liczbę protestujących ma 3,8 tys. podczas, gdy sami organizatorzy mówili o 60 tys.

Wobec oporu policji została ona obrzucona przez protestujących jajkami i pojemnikami z żółtą cieczą. Doszło do przepychanek. Po zakończeniu policja poinformowała, że zatrzymała 28 uczestników manifestacji. Według funkcjonariuszy zatrzymani “zachowywali się agresywnie” w ten sposób “destabilizując sytuację”. Według relacji portalu Newsmaker.md policja zatrzymywała innych działaczy partii Sor jeszcze przed rozpoczęciem protestu.

Po zakończeniu manifestacji część jej uczestników przemieściła się pod komendę policji, gdzie odwieziono zatrzymanych w jej trakcie. Jeden z zatrzymanych, polityk partii Sor z oddziału stołecznego Walerij Klimienko dostał ataku serca podczas policyjnej interwencji.

Przebywający od 2019 r. na emigracji w Izraelu Ilan Sor od września koordynuje antyrządowe protesty swoich zwolenników, którzy w ich trakcie założyli miasteczko namiotowe pod gmachem parlamentu Mołdawii. Zostało ono niedawno rozbite przez policję.

W ubiegłym tygodniu USA nałożyły na Sora sankcje uznając, że współpracuje on z Rosjanami.

newsmaker.md/kresy.pl