20-letni Philippos Tsanis, którego matka jest Polką a ojciec Grekiem, został skatowany na śmierć w Niemczech przez grupę osób. Policja zatrzymała w tej sprawie 18-letniego Syryjczyka, który miał być głównym agresorem.
Zdarzenie miało miejsce 23 czerwca w Bad Oeynhausen – w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia na zachodzie Niemiec. 20-latek polskiego pochodzenia wracał z kolegą z balu maturalnego swojej siostry.
Tsanis został zaatakowany przez grupę mężczyzn w parku zdrojowym w Bad Oeynhausen. Policja podaje, że stało się to “nagle” i “frontalnie”.
Mężczyzna był kopany po głowie. Trafił do szpitala w ciężkim stanie, a lekarze zdiagnozowali u niego wylew krwi do mózgu. 20-latek zmarł trzy dni po ataku.
Czytaj: Niemcy chcą stworzyć tuż przy granicy z Polską ośrodek dla nielegalnych imigrantów
Policja zatrzymała w tej sprawie 18-letniego Syryjczyka, który był głównym napastnikiem. Mężczyzna był już wcześniej znany policji. Die Welt podaje, że przybył do Niemiec w 2016 roku.
Lokalna policja apeluje do świadków o przesyłanie zdjęć i filmów mogących stanowić dowód w sprawie.
W piątek mieszkańcy Bad Oeynhausen zgromadzili się w parku, gdzie doszło do ataku, by oddać hołd zmarłemu 20-latkowi.
Zobacz także: Niemcy chcą stworzyć tuż przy granicy z Polską ośrodek dla nielegalnych imigrantów
welt.de / Kresy.pl
pani Matka peany rzekomo pisała o uchodźcachi cih aktywistycznie wspierała
to ma aua, aua aua
Au to złoto
Pomijam że pisanie o zenadzie w postaci swieczek(kredki też przynieśli?) jest zbędne,po drugie na różnych forach pisza ze mamusia z synem pomagali “imigrantom”!!!!!!!!!! Szybko się”odwdzięczyli.”U nas tez sporo pożytecznych idiotów no może nie pożytecznych.