Wyniki wyborów na Słowacji. Zwycięstwo opozycji

Po podliczeniu 99,91% wiemy już, że na Słowacji nadszedł koniec wieloletniej dominacji partii socjaldemokratycznej – Smeru. Co czwarty wyborca oddał głos na Zwyczajnych Ludzi (OLaNO). Nacjonalistom z Partii Ludowej Nasza Słowacja (ĽSNS) zaufało mniej niż 10% wyborców. Wyniki na żywo relacjonował słowacki portal spravy.pravda.sk.

Trzy tygodnie przed wyborami informowaliśmy o sondażowych prognozach wedle których Smer mógł liczyć na 17% poparcie i był najpopularniejszym ugrupowaniem w kraju. Drugie miejsce zajmowała ĽSNS z niemal 14% poparciem. Poparcie dla partii liberalnej prezydent Słowacji, czyli Progresywnej Słowacji oscylowało w granicach 11-13%. Z pozostałych partii jeszcze na ok. 10% poparcia mogły liczyć Dla Ludzi, założone w zeszłym roku przez byłego prezydenta Andreja Kiski, a także partia OLaNO. Wyniki wyborów okazały się jednak odmienne od sondażowych.

CZYTAJ TAKŻE: Słowaccy Węgrzy na drodze do klęski

Na OLaNO zagłosowało ostatecznie 25,02% wyborców, na Smer 18,29%, na antyimigranckie ugrupowanie SME Rodina (Jesteśmy Rodziną) 8,24%, na nacjonalistów z ĽSNS 7,97%. Do parlamentu dostali się także liberałowie z Wolności i Solidarności, zaufało im 6,21% wyborców, oraz partia Dla Ludzi z poparciem 5,77%. Frekwencja wyniosła 65,83% – w niektórych okręgach wyborcy musieli czekać po kilkadziesiąt minut, aby dostać się do urn.

Wielkim przegranym wyborów jest koalicja liberalnych partii Progresywna Słowacja i Razem. Ugrupowanie osiągnęło dobry wynik w wyborach Parlamentu Europejskiej i jego przedstawicielka, Zuzana Czaputowa, wygrała wybory prezydenckie. Teraz zdobyło 6,96% poparcia i nie przekroczyło 7% progu dla koalicji.

W parlamencie nie zasiądą także deputowani Ruchu Chrześcijańsko-Demokratycznego, który zdobył 4,65%.

Rządzący od 2006 roku Smer (z dwuletnią przerwą) zaliczył spadek notowań po morderstwie Jana Kuciaka i jego narzeczonej. Dziennikarz badał m.in. związki premiera Roberta Fico z włoską mafią. Jak informowaliśmy, Jan Kuciak i Martina Kušnirova zostali znalezieni martwi rankiem 26 lutego zeszłego roku, w miejscowości Veľká Mača, znajdującej się kilkadziesiąt kilometrów na wschód od Bratysławy. Oboje zginęli od strzałów z bliskiej odległości – zdaniem prokuratorów prowadzących tę sprawę było to morderstwo na zlecenie. Kuciak piszący do portalu Aktuality.sk, był przedstawicielem niewielkiej grupy dziennikarzy śledczych na Słowacji. Zajmował się przede wszystkim funduszami europejskimi, interesami na styku polityki i biznesu oraz aktywnością włoskiej mafii w kraju naszych południowych sąsiadów. Jego śmierć wstrząsnęła opinią publiczną na Słowacji i wywołała największe od upadku komunizmu demonstracje społeczne, pod presją których w marcu doszło do rekonstrukcji rządu i odejścia ze stanowiska premiera Roberta Fico.

CZYTAJ TAKŻE: Słowacki parlament odrzucił genderową Konwencję Stambulska

Mieliśmy dwa cele: pokonać mafię Smeru i zabrać wyborców Marianowi Kotlebie. Jest już jasne, że nam się udało – mówił lider OLaNO Igor Matović. Powiedział rónież: Jestem i będę błaznem, który zawsze mówi prawdę (…) Błazen ma tę zaletę, że mówi prawdę o królewskim zamku.

Matović ogłosił, że będzie próbował utworzyć rząd m.in. z partią SME Rodina. Ludzie nakazują nam posprzątać Słowację – mówił. Zaznaczył, że nie zamierza negocjować ze Smerem. Z mafią się nie rozmawia– stwiedził prezes OLaNO.

W słowackim parlamencie zasiada 150 posłów. OLaNO zdobyłoby 53 mandaty, Smer 38, SME Rodina i ĽSNS po 17, Wolność i Solidarność 13, a Dla Ludzi – 12.

Kresy.pl / spravy.pravda.sk