Już wkrótce Ukraińcy mogą płacić za ogrzewanie i ciepłą wodę o 16 proc. więcej. – wynika ze słów ukraińskiego ministra polityki socjalnej Andrija Rewy. Jest to następstwo podwyższenia ceny gazu ziemnego o 23,5 proc. od pierwszego listopada.
Jak podaje agencja Ukrinform, minister Rewa ujawnił dziennikarzom szacowaną wielkość podwyżki opłat za ogrzewanie i ciepłą wodę wynikającą z drożejącego gazu.
„Nowe stawki na gaz wchodzą w życie od 1. listopada 2018 roku. Zgodnie z procedurą należy przeliczyć komunalne opłaty za ciepło i gorącą wodę. To może być nie wcześniej niż 1. grudnia. Według moich wstępnych obliczeń, podwyżka wyniesie 16 proc.” – powiedział ukraiński minister polityki socjalnej.
Przypomnijmy, że w piątek ukraiński rząd na nadzwyczajnym posiedzeniu podjął decyzję o podwyższeniu ceny na gaz ziemny dla odbiorców indywidualnych o 23,5 proc. do 8,55 hrywien za metr sześcienny. Był to warunek zatwierdzenia przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy nowego programu kredytowania dla Ukrainy opiewającego na 3,9 mld dolarów w ciągu 14 miesięcy.
Jak pisaliśmy, sprawę dużej podwyżki cen gazu skomentowała Julia Tymoszenko, była premier i szefowa partii Batkiwszczyna, a obecnie kandydatka na prezydenta Ukrainy, prowadząca w sondażach. Tymoszenko podkreśliła, że oznacza to analogiczny wzrost cen za ogrzewanie w nowym sezonie grzewczym. Odpowiedzialnością za podwyżki opłat obciążyła prezydenta Petra Poroszenkę.
– Każdy, kto bierze udział w tej przestępczej, bezpodstawnej podwyżce taryf za gaz i ogrzewanie, będzie za to odpowiadać zgodnie z kodeksem karnym. Nikomu to nie ujdzie płazem! Zwracam się bezpośrednio do prezydenta, żeby zatrzymał ten genocyd narodu ukraińskiego – mówiła Tymoszenko.
Jak powiedział w piątek premier Ukrainy Wołodymyr Hrojsman, podwyżka mogła być jeszcze drastyczniejsza, ale Ukraińcom udało się wynegocjować, że gaz zdrożeje o 23,5 proc. a nie o 60 proc., jak chciał MFW.
Kresy.pl / Ukrinform
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!