To pod rządami poprzedniej koalicji media były zagrożone – uważa Jarosław Gowin.
– Zdecydowana większość demonstrantów na manifestacjach KOD to ludzie zatroskani o losy Polski– mówił dziś w TVN24 Jarosław Gowin.
– Osobna sprawa, na ile ta diagnoza, że media czy demokracja w Polsce są zagrożone, jest słuszna. Owszem, były zagrożone, ale pod rządami poprzedniej koalicji. Telewizja Publiczna przypominała Biuro Propagandy KC PO-PSL. Natomiast my przywracamy pluralizm w mediach publicznych– stwierdził wicperemier.
Gowin bronił też decyzji o powołaniu Jacka Kurskiego na szefa TVP.
– Jacek Kurski jest człowiekiem wybitnie inteligentnym i ma niepowtarzalną szansę na to, by wpisać się – pozytywnie – w historię polskich mediów. Pierwsze decyzje personalne już są dla wielu zaskoczeniem, bo pokazują, że Kurski chce poszerzyć pluralizm– powiedział Gowin.
TVN24/300polityka.pl/KRESY.PL
Ciekawe, że p. Gowin będąc ministrem sprawiedliwości w rządzie PO-PSL jakoś tego nie dostrzegał. Czyżby obecną przenikliwość w cudowny sposób zyskał dopiero po przejęciu rządów przez PiS?