Gubernator Odessy Micheil Saakaszwili oficjalnie poinformował, że USA będą płacić pensje pracownikom odeskiej administracji obwodowej, a policjanci z Kalifornii będą szkolić odeskich funkcjonariuszy. Zdaniem znanego ukraińskiego politologa, to dowód na przemianę Ukrainy w państwo klienckie USA.

Saakaszwili oświadczył, że umowę zawarto podczas spotkania z ambasadorem USA na Ukrainie, Geoffrey Pytattem. “Umówiliśmy się, że amerykańscy policjanci z Kalifornii będą szkolić nową odeską policję. Ponadto, w ramach działań antykorupcyjnych, rząd USA zgodził się przekazać środki na wynagrodzenia dla nowej ekipy Saakaszwiliego” – oświadczył były prezydent Gruzji, a obecnie odeski gubernator. Amerykańscy policjanci mają przybyć do Odessy w przyszłym tygodniu.

Ambasada USA na Ukrainie oświadczyła, że współpraca sprowadza się do finansowania działań antykorupcyjnych, w tym grupy ukraińskich i międzynarodowych ekspertów przy gubernatorze. Zapowiedziano również uruchomienie nowego programu grantów antykorupcyjnych, mających na celu rozszerzenie i ugruntowanie współpracy z partnerami USA ze strony społeczeństwa obywatelskiego.

W kwietniu czterech funkcjonariuszy z Kalifornii przez miesiąc szkoliło 30 ukraińskich milicjantów.

Informację tę skomentował dr Iwan Kaczanowski z Uniwersytetu Ottawy, znany analityk, autor raportów dotyczących tragicznych wydarzeń na kijowskim Majdanie w lutym 2014 roku, komentator wydarzeń politycznych na Ukrainie. „Ukraina jest już otwarcie państwem klienckim USA. (…) Zmiana Ukrainy w państwo klienckie USA może uzasadniać zastanawiające milczenie rządu USA w sprawie masakry w Odessie i innych naruszeń praw człowieka na Ukrainie”.

Korrespondent.net / facebook.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Trudno nazwać walką z korupcją sytuację gdy urzędnicy są już jawnie opłacani przez obce państwo. Oczywiście zgodnie z zasadą Geobelsa wystarczy 1000 razy powtórzyć, że to jest właśnie antykorupcja – no i to będzie antykorupcja. Przynajmniej w oczach ludzi natowskich. To jak misja pokojowa w Iraku.