“Ludobójstwo nie ulega przedawnieniu”

W minioną sobotę setki tysięcy Ormian złożyły kwiaty pod pomnikiem ofiar masowego mordu, dokonanego 95 lat temu przez Turków. Historycy szacują, że w czasach I wojny światowej z rąk Turków zginęło około 1,5 miliona Ormian. Turcja zaprzecza jakoby doszło do ludobójstwa, twierdząc, że liczba ofiar jest mocno zawyżona, a zabici byli ofiarami wojny domowej i zamieszek.

Mieszkańcy Erewania i innych regionów Armenii oraz przedstawiciele armeńskiej diaspory przemaszerowali w stronę pomnika, znajdującego się wzgórzu górującym nad miastem. Niektórzy z maszerujących nieśli transparenty z napisami: “Nikt i nic nie zostanie zapomniane” i “Ludobójstwo nie ulega przedawnieniu”.

Zwracając się do narodu, prezydent Armenii Serge Sarkissian opisał masakrę jako “bezprecedensową w swej skali, potworności oraz skutkach”. W Paryżu, pod wodzą znanego francuskiego artysty pochodzenia ormiańskiego Charlesa Aznavoura, będącego stałym delegatem Armenii w UNESCO, około tysiąca osób uczciło pamięć ofiar przy Łuku Triumfalnym na Polach Elizejskich.

Masakra Ormian rozpoczęła się 24 kwietnia 1915 roku gdy zamordowano 800 ormiańskich intelektualistów. Władze tureckie przeprowadziły następnie akcję eksmitowania Ormian z ich domów, co przerodziło się w masową rzeź ormiańskiej ludności.

Prezydent Sarkisian powiedział: “Jesteśmy wdzięczni ludziom ze wszystkich krajów, również z Turcji, którzy rozumieją jak ważne jest, by unkinąć zbrodni przeciwko ludzkości”.

Komitet Spraw Zagranicznych Kongresu USA zagłosuje w sprawie ewentualnego uznania zbrodni za ludbójstwo. Nie wiadomo jaki będzie wynik głosowania, ale Turcja ostrzegła Stany Zjednoczone przed dyplomatycznymi konsekwencjami rezolucji uznającej zabójstwo Ormian za ludobójstwo. Szereg państw oficjalnie uznało rzeź Ormian za ludobójstwo – Urugwaj, Chile, Argentyna, Rosja, Kanada, Liban, Belgia, Grecja, Włochy, Watykan, Francja, Szwajcaria, Słowacja, Holandia, Polska, Litwa i Cypr. W ostatnim miesiącu do grona tych państw dołączyła również Szwecja, której parlament niewielką ilością głosów zatwierdził rezolucję.

Poza sprawą masowych mordów, źródłem napiętej sytuacji pomiędzy Armenią i Turcją jest również konflikt w Górskim Karabachu, niweczący wysiłki mające na celu normalizację stosunków między tymi dwoma krajami. W październiku oba kraje podpisały traktat pokojowy, mający otworzyć granice obu państw. Jednakże żadna ze stron go nie ratyfikowała. Turcja zamknęła granicę z Armenią w 1993 roku na znak prostestu przeciwko wspieraniu ormiańskich separatystów z Górnego Karabachu. Region ten jest enklawą, leżącą na terenie Azerbejdżanu, ale pozostającą pod kontrolą Ormian.

Katarzyna Bielicka/foxnews.com/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply