Amoq @Amoq
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Zapomniał wół jak cielęciem był. Hebrajczycy to nic innego jak egipscy niewolnicy, wypędzeni na pustynię z powodu zarazy. A dokładniej z powodu trądu. Choćby Manethon o tym pisze. Biblia też wspomina o plagach eipskich podczas których nastapiło “wyjście z ziemi egipskiej, z domu niewoli”. Zgraja wypędzonych trędowatych niewolników osiedliła się na terenach palestyńskich, żebrzac o wodę i jedzenie. A teraz obrośli w piórka i zaczynają się panoszyć, sami stając się okupantem. Aż przyszedł wreszcie czas, kiedy ktoś ich z powrotem weźmie pod but i przywróci sprawiedliwość dziejową. To dlatego tak bardzo ostatnio panikują.
Tego drugiego tekstu nie pisał Kukiz. Zupełnie inny język i zupełnie inny styl. Przeprosić oficjalnie można na wiele sposobów a ten akurat jest najgorszy z możliwych. Mam nadzieję, że Kukiz usunie ten durnowaty wpis i ewentualnie zastąpi go jakimś sensowniejszym. Podyktować?
Wystarczy przestać ich urzymywać i problem rozwiązany. Wojsko i policja na ulicach zapobiega kradzieżom i napadom a nadchodząca zima zapobiega wyżeraniu przez nich upraw na polach. Wtedy albo wyniosą się, albo zdechną z głodu. Teoretycznie istnieje jeszcze trzecia możliwość – zaczną pracować. Ale tę trzecią możliwość można przecież spokojnie wykluczyć. 🙂
Tusk wezwał Niemcy, by zatroszczyły się o zewnętrzne granice europejskie „w sposób zdecydowany i bez historycznych kompleksów”. Niemcy po II wojnie światowej znalazły się pod ogólnoświatową krytyką polityki totalitarnej wprowadzonej za czasów Hitlera. Przez lata każdy Niemiec był utożsamiany z tamtym okresem i z narodem, który wywołał ogólnoświatową wojnę. Z powodu tego kompleksu Niemcy, bardziej niż inne kraje, starały się być tolerancyjne dla obcokrajowców, usilnie pracując nad zmianą wizerunku Niemca w oczach świata. Jakie są tego skutki – wszyscy widzimy. Dlatego pozbycie się historycznych kompleksów i bardziej bezwzględne traktowanie imigrantów jest najlepszą receptą na rozwiązanie kryzysu migracyjnego. Imigranci powinni być pozbawieni wszelkich zasiłków i zmuszeni do utrzymania się na własną rękę. Imigrantom nie powiny przysługiwać żadne prawa, które nie przysługują obywatelom danego kraju, czyli żadne prawo do bezpłatnej opieki medycznej, żadna pomoc finansowa, żadna pomoc lokalowa. Jeżeli obcokrajowiec chce się osiedlić na terenie innego kraju, to powinien to robić na własną rękę i własnym kosztem, to chyba oczywiste? Dlatego zgadzam się z Tuskiem: zdecydowane i pozbawione kompleksów historycznych złapanie tego całego bydła za mordę i wywalenie z kraju powinno wyjść ze strony Niemiec i stać się początkiem podobnej polityki w innych państwach.
Czy aby na pewno Rosja nie wysuwa żadnych roszczeń terytorialnych? Dyskusja w sprawie Polski na konferencji w Teheranie – 1 grudnia 1943 roku – Churchill: “Teraz znów chciałbym powrócić do sprawy polskiej, która wydaje mi się pilniejsza, ponieważ Polacy mogą narobić wiele szumu. Chciałbym odczytać swoją następującą w sprawie polskiej (…) Przyjęto w zasadzie, że ognisko państwa i narodu polskiego powinno znajdować się między tzw. linią Curzona a linią rzeki Odry, z włączeniem w skład Polski Prus Wschodnich i prowincji opolskiej. Jednakże ostateczne wytyczenie granicy wymaga dokładnych studiów i w niektórych punktach ewentualnego rozsiedlenia ludności.” – Stalin: “Rosjanie nie posiadają niezamarzających portów na Morzu Bałtyckim. Dlatego Rosjanom byłyby potrzebne porty niezamarzające: Konigsberg (Królewiec) i Mamel (Kłajpeda) oraz odpowiednia część terytorium Prus Wschodnich. Tym bardziej, że historycznie – są to odwieczne ziemie słowiańskie. O ile Anglicy zgodzą się na przekazanie wskazanego wyżej terytorium, to wyrazimy zgodę na zaproponowane przez Churchill’a, sformułowanie.” …….. Już choćby dyskutując na temat roszczeń terytorialnych wysuwanych przez Ukraińców w stosunku do Polski, zwiększa się ich znaczenie poprzez nadanie rangi tematu, nad którym prowadzona jest publiczna dyskusja. (zamiast traktować takich fanatyków jak degeneratów wykluczonych na margines) Władze ukraińskie liżą Polsce d… namietnie a jednocześnie pozwalają ludności na wypowiedzi roszczeniowe opowiadające się za konfliktem z Polską. Czy tylko ja widzę w tym bezsens? Żeby było jeszcze ciekawiej, wypowiadanie się krytyczne na temat UPA jest na Ukrainie ustawowo zakazane. Czy w jakimkolwiek normalnym kraju wypowiadanie się krytyczne na temat zbrodni podziemia zbrojnego z czasów II wojny jest zakazane? W Polsce każdy ma prawo wypowiedzieć się krytycznie na temat AK i nie jest za to karany. Pierwszym i podstawowym żądaniem Polski w stosunku do Ukrainy powinno być żądanie zniesienia zakazu i umożliwienia własnym obywatelom swobodnej wypowiedzi na temat zbrodni UPA.
Brawo Ukraina! Wreszcie zwrot polityczny we właściwym kierunku!
Nie rozumiem zachowania prokuratora. Jeżeli ktoś popiera działania na szkodę kraju w którym mieszka, to przecież wręcz powinno się go zachęcać do wyjazdu i do zamieszkania na terenach zajmowanych przez ludzi, z których działalnością się identyfikuje i których popiera. Likwiduje się w ten sposób źródło negatywnego zachowania, czyli działalność propagandową wymierzoną przeciwko ludności kraju w którym przebywa. Tak powinna funkcjonować demokracja. Swoboda opuszczenia danego terytorium powinna być zagwarantowana wszystkim. Z kolei swoboda zamieszkania na jakimś terenie powinna być warunkowana powstrzymaniem się od zachowań szkodzących lokalnej społeczności. I te dwie zasady powinny obowiązywać wszystkich równo. Jest to rozwiązanie idealne – nie krzywdzące nikogo, zapewniające bezpieczeństwo i możliwość przemieszczania się ludziom niezależnie od wyrażanych przez nich poglądów. Rozwiązuje się w ten sposób wszelkie problemy imigracyjne, bo stawia sprawę jasno – jeśli ktoś chce zamieszkać na terenie danego kraju, to ma obowiązek zachowania się zgodnie z obowiązujacym lokalnym prawem, czyli zabronione jest naginanie danego prawa i żądanie jego zmiany.
Przez kilkadziesiąt lat jakie minęło nie zauważam ani jednej sytuacji, kiedy ktokolwiek by choćby przeprosił za te zbrodnie. Nigdy rodziny zamordowanych nie usłyszały najdrobniejszego dyplomatycznego przepraszam. To dlatego lizanie Polsce dupy przez ukraińskie władze uważam za bezczelność. Jeśli chcą pojednania i pomocy, to należy najpierw podkulić ogon, przyznać się i przeprosić. A dopiero potem można zabiegać o budowanie jakichkolwiek wzajemnych relacji.
Czegoś tu nie rozumiem. Wyraźnie jest mowa o NIELEGALNYCH imigrantach. Czyli o ludziach przebywających na terenie Francji NIELEGALNIE. A tymczasem ci NIELEGALNIE przebywający na terenie kraju ludzie w sposób całkowicie LEGALNY idą siebie na pikietę w centrum miasta i nikt ich nie aresztuje za nielegalne przebywanie na terenie kraju? Czy to nie jest absurdalne i nienormalne? W normalnym kraju nielegalny imigrant musi się kryć przed policją, mieszkać na czarno, zarabiać na czarno, bo jeśli kiedykolwiek zostanie wylegitymowany, to automatycznie czeka go deportacja. Polacy doskonale to znają z sytuacji swoich rodaków przebywających nielegalnie w USA.
Polacy jako jedyni dbają o przywrócenie pokoju i porządku w Syrii. Aż przykro patrzeć na te reportaże z Syrii, gdzie tłumy kobiet, dzieci i staruszków zostały porzucone przez na pastwę losu w obliczu nadciągających fundamentalistów. Bez wody, bez jedzenia, bez środków do życia. Tymczasem miliony młodych darmozjadów w wieku poborowym spieprzają za granicę żeby żerować na darmowym europejskim socjalu. To wstyd dla tego narodu, większy niż cokolwiek. Dobrze że polscy strażnicy pomagają im zachować resztki godności odsyłając z powrotem do Syrii. To są MILIONY imigrantów, podczas gdy siły fundamentalistów liczą KILKADZIESIĄT TYSIĘCY! Gdyby ci leniwi kozojebcy nie połasili się na darmowy europejski chleb, to czapkami by nakryli cały ten IS.
PS… cytuję Twoje słowa:,,wszyscy którym nie śmierdzą Ruble.” rubel to jest waluta i pisze się go z małej litery. xD A co do reszty to też się nie rozumiemy. Ja nie mowię o wysychaniu źródeł, ja wyraźnie mówię o wysychaniu koryta. Czyli o wygasaniu popytu na gaz – nie podaży. Podaż będzie, bo Ruscy gazu mają dużo. Ale co z tego, jeśli nikt nie będzie zainteresowany jego kupowaniem? Cały wielomiliardowy naklad na nord stream II szlag trafi, nie wiadomo, czy to w ogóle się zróci. Chińczycy ciągną do Ruskich z zupełnie innego powodu, niż gaz i ropa. Wystarczy spojrzeć na mapę i na demografię – chodzi o lebensraum. Syberia to potężne tereny, praktycznie niezaludnione. A chińczycy się kiszą u siebie jak sardynki w puszce. Bogactwa naturalne oczywiście też odgrywają tu swoją rolę. To dlatego tak tłumnie pakuje się do Ruskich Finlandia od Północy i USA od Wschodu. Nie będzie bogactwa z ropy i gazu przez następne 100 lat. W najbardziej optymistycznym dla Rosji wariancie będzie to natępne 10-20.
Zdaje się, że Ukraina to kraj tak bardzo zrusyfikowany. A jednak zupełnie nie pojmują rosyjskiej mentalności. Nie wiedza, jak postępować z Ruskami, żeby im się dobrze żyło. Ale to nie dziwi, z Polakami też nie wiedzą, jak postępować. Zastanawiam się, jak wyglądałaby sytuacja, gdyby Rosja była krajem wielkości Ukrainy z porównywalną siłą militarną. Inwazja ukraińska na tereny rosyjskie nastąpiłaby już dawno a rzeź lokalnej ludności przekroczyłaby wszystko, co znane z historii. A tymczasem jest problem. Komu zależy na ciągłym stanie wojny? I dlaczego? przecież nie uwierzę, że armia kraju, który jest dwa razy większy od Polski i ma 40 mln ludności nie jest w stanie zrównać oddziałów separatystów z ziemią. Nie uwierzę, że nie jest w stanie kontrolować 500 km granicy, przez które ruskie czołgi przejeżdżają na tereny separatystów jak przez swoje podwórko. To nie jest realne, to jest sterowane. Tylko przez kogo? Komu zależy na burdelu w tym kraju? Na promowaniu ruchów nacjonalistycznych, izolacjonistycznych, osłabiających kraj od wewnątrz i niszczących opinię o Ukrainie poza jej granicami? Na pewno nie zależy Polsce, bo Polska reaguje coraz ostrzej na to, co się dzieje i jest coraz bardziej niezadowolona postawą ukraińską. Na pewno nie zależy samym Ukraińcom, bo kto by chciał żyć w kraju z wiecznym burdelem gospodarczym i ciągłą wojną, podsycaną nieudolną polityką wobec zbuntowanych terenów? Kto więc zostaje? Gdyby Putin mógł, to już dawno wycofałby się z Ukrainy, bo od dawna wie, że wdupił. Po pierwszych zwycięskich akcjach szybko okazało się, że wpakował się w znacznie gorszy burdel, niż to pokazywały świetlane perspektywy jego analityków. Ukraina nie padła od razu jak planowano, tylko wciągnęła Rosję w ogólnoświatowy konflikt, który zepchnął rosyjską gospodarkę w ogromny kryzys. “Delikatne” sygnały Putina w kierunku separatystów, żeby odpuścili wciąganie Rosji w całą tą swoją wojnę są aż nazbyt wyraźnym sygnałem. Delikatne sygnały, że rosyjska gospodarka przechodzi “przejściowe trudności” są kolejnym aż nazbyt wyraźnym sygnałem. Za każdym razem, kiedy w dyplomacji używa się słów “delikatne sygnały” oznacza to, że w rzeczywistości sytuacja jest katastrofalna. Ruski bardzo chętnie odpuściłby sobie Ukrainę i skupił się na Syrii, bo tam wojna jest znacznie łatwiejsza. Ale nie ma okazji zrobić tego bez utraty twarzy. A Ruski nie wycofa się nigdy w sposób, w który straci twarz, prędzej będzie bić się do końca i zginie, niż się podda i przyzna do porażki. To jest ruska mentalność. Ukraińcy zupełnie nie pojmują rosyjskiej mentalności.
Ulga podatkowa ze względu na dziecko jest bardzo mądrym rozwiązaniem, bo promuje ludzi przedsiębiorczych, którzy pracują i zarabiają. Gdyby ulga podatkowa promowała również osoby prowadzące działalność gospodarczą – to wtedy mieszkańcy Polski mieliby wytarczającą motywację i pomoc, by zakładać własne firmy i tym samym wypracowywać dla swojego kraju jakiś dochód. Jeżeli jednak banda idiotów ma zamiar rozdawać pieniądze rynsztokowym nierobom na zasadzie czy się stoi czy się leży, a zwłaszcza tym nierobom, którzy i tak już siedza na zasiłkach i tylko płodzą kolejne bachory żeby mieć z tego kasę na chlanie – to taka polityka “pro-rodzinna” przyczynia się tylko do degeneracji społeczeństwa a nie do jego dobrobytu. Jeżeli dodać, że ta polityka “pro-rodzinna” jest planowana w sytuacji, kiedy do kraju zjeżdżają się hordy beżowych kozojebców, którzy nie mają zamiaru pracować, zamiast tego planuja siedzieć na socjalu i płodzić kolejne pokolenia dzihadystów, to obrazek który się z tego wyłania jest rzeczywiście ciekawy. 500 złotych dla malutkiego Ahmeda – wystarczy na pieluszki albo na mini-kamizeleczkę z dynamitem, żeby dzieciątko od małego wychowywać w tradycyjnym duchu rodzinnym. Allahu Akbar.
Bicie piany o jakiś rurociąg, który populistyczne media określają jako sprawę najwyższej wagi dla bezpieczeństwa kraju, dla obrony przed islamską inwazją, dla ożywienia gospodarczego, dla leczenia hemoroidów. Kawal rury w który Rosja wpakowała miliardy, rozpaczliwie próbując sprzedać się komu jeszcze może i póki jeszcze może, bo zaraz skończy się popyt na gaz i koryto wyschnie. Jednak to tylko zludna nadzieja, bo jest już za późno, Ruscy już obudzili się z reką w nocniku, tylko jeszcze do rego się nie przyznają. Jest duże prawdopodobieństwo, że gaz tym rurociągiem już nigdy nie popłynie w ilości, do której został przystosowany. Jest też szansa na to, że nie popłynie wcale. Jednak Ruska dyplomacja dwoi się i troi, żeby jednak popłynął, bijąc pianę i przedstawiając nord stream 2 jako najważniejszy strategiczny projekt dla bezpieczeństwa i gospodarki w regionie itp bzdury. A pieniacze dają się na to nabierać i podchwytują te teksty, nakręcając tylko ruski młynek propagandowy.
To nie jest nic nowego. Od wieków istnieją próby utajniania pewnych faktów z historii. I zawsze, za każdym, razem robi to frakcja, która po latach okazuje się zbrodnicza. Nie ma ani jednego przypadku fałszowania historii, który odbywał się w szlachetnym celu i wyszedł na dobre terenom, których historię próbowano fałszować. Mówi się, że historia ich oceni, według mnie opierając się na doświadczeniach historycznych ocenić można już teraz. 🙂
Szkoda tylko, że szlachetne i uczciwe czarne skrzynki nie zarejestrowały rozmowy pilota z córką jeszcze przed lotem. Rozmowy, w której też był „cieplny rozbłysk” uczuć rodzicielskich i jednocześnie bardzo istotna informacja, że maszyna jest tak dorżnięta, że praktycznie sama się sypie. Dziwne, że czarne skrzynki zapomniały też, że na długo przed rozbiciem się pilot zgłaszał problemy techniczne. Ciekawe jakie problemy technicze mógł zgłaszać przed atakiem terrorystycznym? Może z 10 tys metrów widział beżowych jak celują w niego rakietą? A może bomba na pokładzie dostała nóżek i próbowała przejąć samolot? A może UFO?
Co kraj, to obyczaj. 🙂 W Polsce też strzela się focie tym, co zaliczyli zgony na imprezach. Najwyraźniej kozojebcy idą z duchem czasu. A mówi się, że tacy strasznie zacofani i niepostępowi. A tymczasem proszę: słodki sielski obrazek, piknik na kocykach, ciepłe przekąski, drinki, kozy do posuwania dla singli. A na koniec jakaś laska zaliczyła zgona podczas kiedy wszyscy ją z zainteresowaiem nagrywali fonami. I w miedzyczasie dyskutowali o dalekiej Polsce, gdzie studentów na imprezach się zadeptuje, nie to co u nich – humanitarnie, kamyczkami. Ale tak jak mówię, co kraj to obyczaj.
Czekam tylko z utęsknieniem na te akcje terrorytyczne. Najwyraźniej słowa posuwaczy kóz nie trafiają do europejskich polityków – nie trafiają dlatego, że oni od lat nauczyli się kłamać i przyjmują kłamstwo za integralną część polityki. Dlatego teraz biorą słowa posuwaczy kóz jedynie za dyplomatyczną propagandę. Ale kozojebcy szybko uświadomią im, że mówią poważnie, im szybciej to się stanie, tym lepiej. Im więcej będzie aktów przemocy, tym szybciej Europa się obudzi i potraktuje islamskie ścierwo tak, jak zrobił to Król Sobieski. Czyli tak jak na to zasługują. Do broni, kozojebcy, Allahu Akbar!
Problem polega na tym, że ja jakoś nie znam nikogo, kto został ukarany za mowę nienawiści skierowaną przeciwko posuwaczom kóz, niezależnie od tego czy chodzi o arabskich czy pejsowych posuwaczy. Gdyby ktoś taki kiedykolwiek został skazany, to wówczas mógłby stać się ikoną w walce o sprawiedliwość i jego wizerunek mógłby stać się wzorcem dla wszelkich wypowiedzi w tym stylu. Jeśli ktokolwiek został, to jakoś dziwnym trafem sprawa nie została nagłośniona. Nagłośnienie takiej sprawy mogłoby znacząco odmienić społeczne odbieranie problemu dyskryminacji, bo jak narazie ludzie są przekonani, że wszystko jest w najlepszym porządku.
Ja tu widzę jakąś chorą sytuację. Banda koczowniczych posuwaczy kóz potrafi wygrać z wysoko rozwiniętymi krajami ich własną bronią? Na pierwszy ogień poszedł socjal. Banda koczowniczych posuwaczy kóz uskuteczniła dojenie socjalne krajów w których przebywają do tego stopnia do jakiego rdzenni mieszkańcy tych krajów nie byli w stanie doprowadzić nigdy wcześniej. Obecnie inernet. Banda koczowniczych posuwaczy kóz jest w stanie zwyciężyć w konfrontacji internetowej ze społeczeństwami krajów w których przebywają, zmieniając ich mentalność i werbując ludzi do swoich oddziałów a zdawałoby się wysoko ucywilizowne społeczeństwa, które teoretycznie powinny mieć internet opanowany w stopniu o niebo większym, nie są w stanie skutecznie przeciwdziałać. Czy tylko dla mnie to się wydaje nienormalne?
Mocno przypieka radziecki karabin w dupkę, oj mocno przypieka. Wystarczy, że czytam te słowa, nie muszę ich słyszeć, żeby mieć w uszach skomlenie, jakie przez nie przemawia. Zmieniła się w Polsce władza, wiec natychmiast trzeba pomerdać rozpaczliwie ogonkiem, niech zauważą i pokochają. Oj ciężka dola ukraińska, bo owszem zauważyli, ale niestety nie to co trzeba. Zauważyli bowiem postawę roszczeniową, z którą bardzo ciężko jest wymusić coś od narodu, którego wcześniej wymordowało się setki tysięcy w zbrodniczy sposób. Setki tysięcy, które żyły z wami jak bracia i krzywdy wam nie robiły. Setki tysięcy, które zaufały swoim sąsiadom i pozwalały swoim dzieciom bawić się z ich dziećmi. Ale te ukraińskie dzieci, kiedy dorosły, wróciły na te same podwórka polskich kolegów, tym razem nie z zabawkami, tylko z widłami, by mordować ich rodziców, dziadków, ich samych. Ja rozumiem że pewne fakty mogą być dla słodko merdających ogonkiem braci ukraińskich niezrozmiałe. Dlatego może posłużę się przykładami z życia i przytoczę konkretne liczby, żeby nieco łatwiej było nam zorientować się o czym mówimy, wtedy być może cała dyskusja nabierze cech obustronnego zrozumienia. 🙂 Użyję między innymi ukraińskiego nazewnictwa, gdyż być może czyta to któryś z merdających ogonkiem braci, lub też ktoś wpadnie na pomysł, aby ten tekst któremuś z merdających przedstawić: Borysław (Борислав), w którym pomnik Bandery postawiono 1998 roku – ma 38 tys mieszkańców – to trzy razy mniej, niż wymordowano Polaków podczas Rzezi Wołyńskiej. Drohobycz (Дрогобич), w którym pomnik bandery postawiono w 2001 roku – 79 tys mieszkańców – to około 3/4 tego, ilu Polaków wymordowano podczas Rzezi Wołyńskiej. Stary Sambor (Старий Самбір), w którym pomnik bandery stanął w 2008 roku – ma 5 tys mieszkańców – o około 20 razy mniej, niż wymordowano Polaków w Rzezi Wołyńskiej. Kamionka Bużańska (Кам’янка-Бузька), pomnik Bandery postawiono w 2001 roku – ma 11 tys mieszkańców, to około 10 razy mniej, niż wymordowano Polaków podczas Rzezi Wołyńskiej. Tarnopol (Тернопіль), w którym pomnik bandery stanął w 2008 – ma 227 tys mieszkańców, to dwa razy więcej, niż wymordowano Polaków w czasie Rzezi Wolyńskiej. Buczacz (Бучач), gdzie pomnik Bandery stanął w 2007 roku ma 12 tys mieszkańców, to około dziesięć razy mniej, niż wymordowano Polaków w Rzezi Wołyńsiej. Iwano-Frankowsk (Івано-Франківськ), gdzie pomnik Bandery stanął w 2009 roku – ma 215 tys mieszkańców, to około 2 razy więcej, niz wymordowano Polaków podczas Rzezi wołyńskiej. Kołomyja (Коломия), gdzie pomnik Bandery stanął w 1991 roku – ma 60 tys mieszkańców, to około połowy tego, ilu Polaków wymordowano podczas Rzezi Wołyńskiej. Myślę, że przytoczone przykłady przyczynią się o pełniejszego wzajemniego zrozumienia polsko-ukraińskiego, zwlaszcza ze strony ukraińskiej, bo strona polska wydaje się rozumieć owe przykłady bez problemu. I proszę mi tu nie mówić, że to UPA mordowała Polaków, bo to podłe obrzydliwe kłamstwo, zwinne przemycane przez skomlącą propagandę ukraińską. To tak jakby mówić, że Lewandowski wszedł do Euro 2016. Owszem, wszedł. Ale chyba nie sam, no nie?
Młode komuszki bardzo dbają o swój image. Mam tylko nadzieję, że nie przejmą elektoratu SLD. Są bardzo skrajni w poglądach i dość inwazyjni. A SLD to taka niegroźna ciepła klucha i łagodna świnka, która jest wentylem bezpieczeństwa dla wszystkich o czerwonej maści. 🙂
Idealna koncepcja. 😀 Ja dodatkowo zastanawiam się, dlaczego akurat trzech??? Przecież skoro trzech, to w tym momencie chyba równie dobrze może ich być dwudziestu trzech??? Albo stu dwudziestu trzech. Dziwne, że żaden baran nie pomyślał, że wadliwy fragment DNA jednego z rodziców można zastąpić analogiczną sekwencją od drugiego z rodziców. W ten przecież sposób odbywa się to podczas zapłodnienia naturalnego – DNA dziecka powstaje z losowego przemieszania się fragmentów kodu genetycznego obydwojga rodziców. I dzięki temu można mieć całkowicie swoje dziecko zamiast być jakimś genetycznym rogaczem.
Bardzo dobrze się dzieje, dzięki temu być może zmieni się kierunek frontu i zamiast bić się między sobą, arabskie wojska zajmą się wyzwalaniem swoich terenów spod żydowskiej okupacji. To chyba najlepszy moment.
Tusek taki zawsze wyszczekany a od kiedy pojechał na unijne stołki, to kompletna cisza. Co on tam właściwie robi przez cały czas, bo jakoś nie docierają do mnie informacje o żadnych nowych aferach?
To są bardzo niebezpieczne słowa w trakcie kampanii wyborczej. Coś takiego to można sobie gadać, kiedy jest się w rządzie. W tym momencie przyniosą Kukizowi więcej strat niż zysków, bo przeciętny Polak nie zagłosuje na opcję, która tak otwarcie dąży do wojny. Cywilizowani ludzie w XXI wieku są przeciwko wojnie. A poza tym, z czym do ludzi? Jaka armia, która zajmie Litwę w kilka dni? Gdzie ta armia? Teoretyczny scenariusz w którym Polska wypowiada wojnę Litwie: w kilka godzin (a nie dni) pukają Ruscy albo NATO (albo i jedno i drugie) i przerabiają Polskę na kotlety mielone. Nie mówiąc o spieprzonej opinii międzynarodowej na lata. “Młodziutki i powstały w opozycji do polskości naród”??? Przypominam, że Litwa istniała już za Jagiellonów i była w unii z Polską, zajmowała w tym czasie obszar prawie trzy razy większy niż Polska. “Rzeczpospolitą Obojga Narodów.” – radzę poczytać trochę historii. Jeśli kiedykolwiek chcemy do tego stanu powrócić albo choćby się zbliżyć, to zacząć trzeba od zmiany tekstówki, bo z takiego obszczekiwania się nawzajem to nie odbuduje się przeszłości, tylko zniszczy te resztki wartości, które jeszcze pozostały.
Burdel w kraju a oni się za Ukrainę biorą. Z czym do ludzi? Najpierw trzeba poprawić sytuację w Polsce i obciąć łapy złodziejom a dopiero wtedy pojawi się szansa na rządzenie Ukrainą. Bo w obecnej sytuacji politycznej i gospodarczej wygląda to tak, jakby burdel chciał rządzić burdelem. Śmiech na sali. Świata nie podbija się dzisiaj politycznie, tylko gospodarczo. Kto tego nie zrozumie, zawsze będzie machać szabelką za 5zł zamiast budować silne zaplecze. A wtedy przeciwnik załatwi go jednym kliknięciem. XXI wiek mamy, czas się obudzić.
Od 1 lipca 2013 Chorwacja należy do Unii Europejskiej. Nie oceniam tego, czy powinna należeć, czy nie, ale skoro już należy, to niech się k… poczuwa i pilnuje swoich granic. Swoich i unijnych zarazem. I na to powinny iść pieniądze a nie na LUKSUSOWE obozy poza granicami Unii. Na szczęście papieru toaletowego LUKSUSOWEGO nie trzeba fundować, bo oni się tradycyjnie ręką podcierają. 🙂
Najpierw robi się porządek w kraju a dopiero potem ściąga rodaków przesiedlonych przez zaborcę. Wyobrażam sobie takiego Polaka, który przyjeżdża po latach z dalekiej Syberii i być może pierwszy raz w życiu widzi polską ziemię “Dziadek opowiadał, że Polska to piękny i bogaty kraj a tu widzę biedę, burdel u władzy i samych beżowych na ulicach” Trochę wstyd 😀
Niestety, to jest Ukraina, czyli kraj galopującej korupcji. Ja wróżę wkrótce jeszcze jeden przewrót zanim tam nastanie porządek. Chociaż, jeśli Putin nadal będzie się tak ładnie podkładał jako kozioł ofiarny dla problemów z reformami, to całkiem możliwe, że obecny rząd będzie mieć wystarczająco dużo czasu żeby przeprowadzić spokojnie reformy, a nawet się przy tym obłowić.
Najwiekszą parodią jest tutaj brak pani Ewy K. na głosowaniu 😀
Myślę, że głównie do tego odniósł się Ziobro mówiąc o nieudacznikach. 😀
A ja jak się o tym dowiedziałem, to prawie popłakałem się ze śmiechu.
A dlaczego lepiej dla Polski zrobić nie mógł?
“Rosja na czwarty kwartał okazała się chojniejsza niż twierdził wcześniej rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak”. Nic dziwnego, że okazała się chojniejsza, skoro oni już bokami robią. Jeśli nikt szybko nie kupi ich gazu, Władimir straci stołek. 😀
Ja zastanawiam się, co beżowi piszą na swoich portalach (bo gdzieś się przecież z tych telefonów logują). Zapewne mają niezły polew ze skorumpowanyh władz europejskich, które same sobie przez lata podcięły gałąź na której siedzą i teraz są skrępowane przez swoje własne przepisy. “Gdy się wilk zestarzeje, skubie go i wrona.”
No to teraz wiadomo, dlaczego Niemcy musieli oczyscić magazyny ze starych leopardów i wysłać cały ten złom do Polski. Tak że dziś po niemieckich koszarach krążą kawały typu “idziemy do Polski, nasze czołgi już tam są”
A Polsce z jakiegoś powodu nie spodobały się rodzime PT-91, być może dlatego, że to polska produkcja i eksploatacja byłaby zbyt tania.