Sara Netanjahu, żona premiera Izraela usłyszała zarzuty sprzeniewierzenia ok. 100 tys. dolarów państwowych pieniędzy oraz nadużycia zaufania.
Informację o postawieniu zarzutów żonie premiera Izraela Beniamina Netanjahu podało w czwartek izraelskie ministerstwo sprawiedliwości.
Według śledczych Sara Netanjahu miała wydać 100 tys. dolarów na usługi cateringowe świadczone dla rezydencji premiera w Jerozolimie. W tej samej sprawie postawiono zarzuty również były wiceszef biura premiera Ezra Saidoff.
ZOBACZ TAKŻE: Izrael: Policja chce oskarżyć Netanjahu o korupcję
Według dziennika „Haarec”, Sara Netanjahu w latach 2010-13 miała zlecić personelowi składanie zamówień na posiłki w wykwintnych restauracjach, podczas gdy w siedzibie premiera obecny był kucharz. Według izraelskiego prawa nie można zamawiać cateringu do rezydencji z zewnątrz, jeżeli obecny jest personel kuchenny. Dochodzenie w tej sprawie ruszyło prowadzone jest od 2015 r. – podał „Haarec”. Premier Izraela nazwał zarzuty wysunięte wobec jego żony za „absurdalne i nieuzasadnione”.
68-letni Netanjahu pozostaje premierem Izraela od 2009 roku. Wcześniej sprawował tę funkcję w latach 1996-99. Szef rządu i jego żona Sara byli już wcześniej zamieszani w skandale korupcyjne.
Kresy.pl / dziennik.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!