Prezydent Wołodymyr Zełenski spodziewa się pozytywnej decyzji przedstawicieli resortów obrony ponad 40 krajów świata w sprawie dostarczania Ukrainie wieloprowadnicowych systemów artylerii rakietowej MLRS.

W sobotę z wizytą na Ukrainie przebywa premier Portugalii, Antonio Costa. Wystąpił w Kijowie na wspólnej konferencji prasowej z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. W jej trakcie Zełenski wyraził oczekiwanie, że podczas poniedziałkowego spotkania online ministrów obrony 40 państw świata zapadnie decyzja o dostarczaniu Ukrainie amerykańskich wieloprowadnicowych systemów artylerii rakietowej MLRS.

– Takie spotkania to już pozytywny rezultat… Spodziewamy się pozytywu [pozytywnej decyzji – red.] w kwestii dostarczania MLRS – powiedział prezydent Ukrainy.

– Nie mam żadnych tajemnic. Zwracamy się do wszystkich krajów o dostarczenie systemów MLRS, dzięki którym Ukraina będzie mogła zyskać inicjatywę i wyzwolić swoje terytorium – dodał.

Ponadto, Zełenski zwrócił się do przedstawicieli państw, którzy obawiają się przekazać Ukrainie odpowiednie uzbrojenie, gdyż mogłoby ono zostać wykorzystane do ataku na Rosję. Zaznaczył, że Ukraińcy toczą wojnę na swoim terytorium. – Jeśli któreś z państw Europy przywykło do tego, że Donbas jest okupowanym terytorium Rosji, to chcę powiedzieć, że to niezbyt dobre przyzwyczajenie. To nasze terytorium.

Zełenski twierdził też, że Rosja na różnych poziomach szantażuje państwa świata, by nie przekazywały Ukrainie wieloprowadnicowych systemów artylerii rakietowej.

– Nie trzeba się bać – trzeba się zjednoczyć. Zjednoczenie jest dokładnie tym, czego boi się Federacja Rosyjska. Ona obawia się silnego sojuszu, że Unia Europejska i Stany Zjednoczone będą działać jak jeden organizm. To dla nas bardzo ważne. Bardzo potrzebujemy pomocy materialnej – powiedział prezydent Ukrainy.

W poniedziałek przedstawiciele ministerstw obrony ponad 40 krajów świata odbędą wirtualną konferencję „Ramstein-2”, żeby omówić kwestie dotyczące dalszego wsparcia obronnego Ukrainy.

Jak informowaliśmy, według Politico, ukraińscy urzędnicy rządowi od miesięcy proszą Amerykanów, by przysłali im wieloprowadnicowe systemy artylerii rakietowej MLRS. W rozmowie z portalem trzy osoby znające kulisy sprawy twierdziły, że Ukraińcy są zaniepokojeni tym, że Biały Dom wstrzymuje dostarczenie tej broni na Ukrainę, obawiając się, że może ona zostać wykorzystana do ataków na cele na terytorium Rosji, rozszerzając i przedłużając konflikt.

Zaznaczono też, że Stany Zjednoczone „po cichu” dostarczyły Ukraińcom stare, poradzieckie systemy artylerii rakietowej z zapasów swoich sojuszników, którzy wciąż nimi dysponowali. Jednak władze w Kijowe chcą „potężniejszych systemów amerykańskich”, żeby powstrzymać postępu Rosjan w Donbasie. W Białym Domu są natomiast obawy, że wysłanie MLRS lub kołowych odpowiedników, HIMARS, może zostać potraktowane przez Kreml jako eskalacja, gdyż chodzi o broń o większej sile i większym zasięgu, niż stare systemy z czasów radzieckich.

Czytaj więcej: Politico: Biały Dom wstrzymuje się z wysłaniem artylerii rakietowej na Ukrainę

Przeczytaj: Reznikow apeluje o dostarczenie Ukrainie ciężkiej broni dalekiego zasięgu [+VIDEO]

Zasięg MLRS to ponad 64 km. Ponadto, każda z wyrzutni może zostać wyposażona w jeden lub dwa moduły z taktycznymi rakietami precyzyjnego rażenia ATACMS o zasięgu ponad 160 km.

Podczas majowego, wirtualnego szczytu państw G7, ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski mówił otwarcie, że Ukraina „musi otrzymać całą broń i sprzęt obronny, który umożliwi pokonanie tyranii, w szczególności wieloprowadnicowe systemy rakietowe M142 HIMARS i M270 MLRS”. Dodajmy, że również głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Walerij Załużny twierdził, że ukraińska armia musi koniecznie dostać wymienione systemy artylerii rakietowej. Także szef MSZ Ukrainy, Dmytro Kułeba mówił, że najpotrzebniejsze obecnie są wieloprowadnicowe systemy artylerii rakietowej (MLRS).

Na początku maja br. rzecznik Pentagonu John Kirby zaprzeczył doniesieniom o tym, jakoby USA dostarczały na Ukrainę systemy artylerii rakietowej HIMARS. Wcześniej podsekretarz stanu USA Victoria Nuland w jednym z wywiadów potwierdziła, że USA dostarczają już systemy MLRS w ramach ostatniego pakietu pomocy wojskowej. „Ponadto obecnie współpracujemy z innymi sojusznikami w NATO, aby wyposażyć Ukrainę w więcej systemów reaktywnych” – dodawała. W kontekście innych, w tym późniejszych informacji można przypuszczać, że mogła mieć na myśli przekazywanie Ukraińcom starych, poradzieckich systemów przez sojuszników USA w ramach NATO.

Ukrinform / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz