Kijów będzie rozmawiał z NATO na temat utworzenia koalicji państw, która miałaby pomóc w zestrzeliwaniu rosyjskich rakiet nad terytorium Ukrainy – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Ukrainy rozmawiał w niedzielę z dziennikarzami. “Musimy pracować nad techniczną możliwością wykorzystania samolotów bojowych z sąsiednich krajów przeciwko[rosyjskim] rakietom, które mają uderzać w Ukrainę, ale lecą w kierunku naszych sąsiadów. Przede wszystkim krajów Sojuszu” – powiedział Zełenski.

Jak dodał, taka decyzja byłaby “prawdopodobnie trudna dla partnerów, którzy zawsze boją się niepotrzebnej eskalacji”.

Zełenski podkreślił, że wydał dyplomatom dyspozycje, aby w tej sprawie doprowadzili do zorganizowania spotkania Rady NATO z przedstawicielami Ukrainy.

Wspomniał o “małej koalicji sąsiednich krajów”.

Ukraińskie media stwierdzają, że Polska wyraziła chęć udziału w takiej inicjatywie ze względu na liczne incydenty, w których rosyjskie rakiety i/lub ukraińskie rakiety przeciwlotnicze przelatywały nad terytorium Polski podczas rosyjskich ataków.

W lipcu, podczas wizyty ukraińskiego przywódcy w Warszawie, Donald Tusk i Wołodymyr Zełenski podpisali Porozumienie o Współpracy w Dziedzinie Bezpieczeństwa pomiędzy Polską a Ukrainą. Szef polskiego rządu podkreślił po podpisaniu umowy, że podobne porozumienia zawarło z Ukrainą już 19 państw i UE jako całość.

Premier Donald Tusk mówił o potencjalnej możliwości zestrzeliwania rosyjskich pocisków lecących w kierunku Polski jeszcze nad terytorium Ukrainy.

Sprawę skomentował rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller. “Nie mam dziś do ogłoszenia żadnych zmian, ani w polityce USA, ani w polityce NATO” – powiedział.

Także szef NATO Jens Stoltenberg odniósł się do tej kwestii. “Polityka NATO pozostaje niezmienna – nie będziemy uczestniczyć w tym konflikcie” – oświadczył.

interfax.com.ua / pravda.com.uaeuromaidanpress.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    Nie słyszałem i nie czytałem, by “demokratyczny” zachód wybrał Zełenskiego na urząd prezydenta Ukrainy, tak jak wybrał prezydentów Rosji, Białorusi czy Wenezueli. Skoro nie wybrał, to Zełenski jest nikim, gdyż jego kadencja wygasła. No i szkoda, gdyż niektórzy “Polacy” bardzo, bardzo chcieliby odpowiedzieć na jego apel i powalczyć z Rosją i to nawet w sytuacji, gdy jednemu żona (pilotka miga) nie pozwala. Co tam żona, gdy chodzi o pryncypia. “I nie będę Stefkiem (Szymkiem) chyba jak nie chwycę wieloryba”. Powodzenia Szymuś, tak trzymaj.