14 grudnia br. została zawarta pierwsza umowa wykonawcza na dostawy pojazdów i podwozi specjalnych JELCZ dla modułów wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych zakontraktowanych w Stanach Zjednoczonych oraz w Korei Południowej.

W środę została zawarta pierwsza umowa wykonawcza na dostawy pojazdów i podwozi specjalnych JELCZ dla modułów wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych zakontraktowanych w Stanach Zjednoczonych oraz w Korei Południowej.

Przedmiotem umowy, zawartej pomiędzy Skarbem Państwa – Agencją Uzbrojenia a konsorcjum PGZ-WWR, jest dostawa 59 pojazdów oraz podwozi specjalnych, w tym: 19 pojazdów amunicyjnych do przewozu rakiet T28 TS ASV-H i 18 pojazdów amunicyjnych do przewozu rakiet T82 TS ASV-K oraz 18 podwozi specjalnych przystosowanych do montażu modułu wyrzutni LM K-MRLS – TS K-MRLS T45 oraz 4 podwozia na potrzeby prototypów kolejnych wersji pojazdów specjalnych.

Wartość zamówienia wynosi ok. 330 mln zł brutto, a dostawy pojazdów zostaną zrealizowane w latach 2023-2024.

Zawarta umowa stanowi jednocześnie I etap wdrażania krajowych elementów na potrzeby modułów ogniowych artylerii rakietowej dalekiego zasięgu, w ramach zawartej 7 listopada br. umowy ramowej z konsorcjum PGZ-WWR, związanej z realizacją projektu dotyczącego wprowadzenia na wyposażenie Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej systemów M142 HIMARS (Stany Zjednoczone) oraz K239 CHUNMOO (Korea Południowa).

Szef MON zapewniał, że do wyrzutni – które zostaną sprowadzone z USA i z Korei Południowej – w Polskiej Grupie Zbrojeniowej zostaną wyprodukowane elementy takie jak m.in. podwozie Jelcza, na którym zostaną osadzone wyrzutnie HIMARS, wozy rozpoznawcze, amunicyjne, środki łączności oraz bezzałogowe statki powietrzne. “Konsekwentnie wzmacniamy polskie siły zbrojne” – oświadczył wicepremier Błaszczak, cytowany przez portal WNP. Wolumen zamówień jednostek sprzętu wojskowego w ramach kontraktu wyniesie kilka tysięcy egzemplarzy – poinformowano na stronie Sił Zbrojnych RP.

Podkreślił, że to drugi co do wartości, największy program, jaki zostanie skierowany do polskiego przemysłu obronnego. Szacunkowy koszt kontraktu przekroczy 20 mld złotych.

“Te wszystkie elementy tworzą jednolitą konstrukcję w postaci artyleryjskich systemów wyrzutni, które bardzo dobrze sprawdzają się na wojnie na Ukrainie. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że jest to broń niezwykle skuteczna. W rękach Ukraińców pozwala odpierać ataki rosyjskie” – oświadczył Błaszczak. Dodał, że broń trafi na wyposażenie Wojska Polskiego bardzo niedługo.

“Pierwsze wyrzutnie Chunmoo, osadzone na Jelczach, będą już w przyszłym roku, więc jest to niewątpliwie bardzo duże osiągnięcie” – wskazał.

Poinformował, że “tak jak zawsze, również ta broń trafi na wschód od Wisły, a więc do 18. i 16. Dywizji”.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply