Niemieckie ministerstwo środowiska poinformowało w poniedziałek o wycieku w elektrowni jądrowej Isar II. To jedna z trzech działających obecnie elektrowni atomowych w Niemczech. Polska Państwowa Agencja Atomistyki wystosowała komunikat w omawianej sprawie.
Operator zlokalizowanej na południu Niemiec elektrowni Isar II przekazał wiadomość o wycieku ministerstwu środowiska – podała agencja Reuters. Zapewnił, że “nie zagraża bezpieczeństwu, ale może wymagać prac naprawczych”.
Po wycieku polska Państwowa Agencja Atomistyki wystosowała komunikat. “W Polsce nie ma zagrożenia radiologicznego po incydencie w elektrowni jądrowej Isar II w Niemczech. Sytuacja radiacyjna w kraju jest w normie. Niemiecki dozór jądrowy potwierdził PAA, że incydent ten nie ma wpływu na bezpieczeństwo” – napisano.
W Polsce nie ma zagrożenia radiologicznego po incydencie w elektrowni jądrowej Isar II w Niemczech. Sytuacja radiacyjna w kraju jest w normie. Niemiecki dozór jądrowy potwierdził PAA, że incydent ten nie ma wpływu na bezpieczeństwo. pic.twitter.com/i3vMArtGUc
— Państwowa Agencja Atomistyki (@PAAtomistyki) September 19, 2022
Zobacz także: Minister niemieckiego landu: To nie czas na dzielenie energii na dobrą i złą
Elektrownia ma pracować po 31 grudnia w ramach rządowego planu rezerwowego dla energetyki jądrowej. Konieczny będzie tygodniowy okres naprawczy w październiku, podczas którego nastąpi przestój.
Elektrownia atomowa Isar 2 jest położona na południu Bawarii. Podobnie jak dwie inne elektrownie tego typu, miała być wyłączona pod koniec bieżącego roku w ramach niemieckiego planu wycofywania się z energetyki jądrowej.
Zobacz także: Rosja definitywnie wstrzymuje dostawy gazu przez Nord Stream 1
reuters.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!