Eric Zemmour, francuski dziennikarz przymierzany do wyborów prezydenckich w kwietniu może wejść do drugiej tury, wynika z sondażu Harris Interactive, poinformowała w środę agencja prasowa Reutera.

Jak poinformowała agencja prasowa Reutera, Eric Zemmour, francuski dziennikarz przymierzany do wyborów prezydenckich w kwietniu może wejść do drugiej tury, wynika z sondażu Harris Interactive Sondaż jest pierwszym od 2017 roku, który wskazuje, że w drugiej turze może znaleźć się ktoś z poza pary Emmanuel Macron, Marine Le Pen.

Zemmour znany jest z tego, że przesuwał granice politycznej poprawności w takich dziedzinach, jak imigracja i tożsamość narodowa. W ostatnich tygodniach stał się jednym z najpopularniejszych kandydatów.

Ankieta Harris Interactive wykazała, że ​​Zemmour może zdobyć 17% (wzrost o 4 punkty w sondażu pod koniec września) poparcia wyborców, pokonując Le Pen z 15% i jednego z trzech pretendentów do walki o nominację centroprawicy.

W przypadku drugiej tury Macron może pokonać Zemmoura stosunkiem 55%-45%, wynika z sondażu. Ankieta Harris Interative wykazała, że ​​Macron przeciwko Le Pen może wygrać wyniekiem, 53%-47%, gdyby udało jej się przejść przez pierwszą turę.

63-letni Zemmour, który jest skazany za podżeganie do nienawiści, formalnie nie zgłosił swojej kandydatury, ale zachowuje się tak, jak pretendent opisując siebie jako „kandydata w debacie”, porzucając swój program, aby dostosować się do ordynacji wyborczej. W ostatnim czasie wybrał się w trasę promującą swoją książkę „Francja jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa”.

Zemmour przedstawia się jako polityczny outsider w zgodzie z wyalienowaną klasą średnią i w swojej książce rysuje podobieństwa między nim a byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem. Sondaż pokazał, że Macron jest wstanie pokonać wszystkich głównych pretendentów w drugiej rundzie.

Zobacz też: Były prezydent Francji skazany na rok pozbawienia wolności

Zenmour wypowiedział się o wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie pierwszeństwa Konstytucji przed prawem unijnym. „Wczoraj polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że kilka artykułów traktatów UE niezgodne z Konstytucją RP. Trybunał stwierdził, że instytucje europejskie prowadzą działania wykraczające poza zakres ich kompetencji. Stwierdził, że polskie prawo konstytucyjne jest nadrzędne w stosunku do prawa europejskiego”.

„Te groźby stanowią poważny atak na wolność polityczną w tym kraju. Stawiając polską konstytucję ponad prawem europejskim, polski Trybunał Konstytucyjny korzysta jedynie z przysługujących mu uprawnień. Wykonuje jedynie swoją prerogatywę do decydowania o tym, które ustawy mają zastosowanie w Polsce, a które nie” – napisał Zemmour.

Zobacz też: Francja odwołała ambasadorów z USA i Australii

Kresy.pl/Reuters/DoRzeczy

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply