Chińskie MSZ ostrzegło w poniedziałek, że podejmie stanowcze działania, jeśli szefowa Izby Reprezentantów Nancy Pelosi pojawi się na Tajwanie. „Wojsko nie będzie bezczynne” – oświadczył rzecznik ministerstwa Zhao Lijian podczas codziennego briefingu.

Rzecznik chińskiego MSZ powiedział, że wizyta „urzędnika nr. 3 w USA” będzie miała „rażący efekt polityczny” – podaje agencja Reuters. „Wojsko nie będzie bezczynne” – stwierdził.

Informowaliśmy, że szefowa Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi wraz z delegacją Kongresu udaje się w poniedziałek w region Azji i Pacyfiku, gdzie odwiedzi Singapur, Malezję, Koreę Południową i Japonię. W oficjalnym komunikacie nie wskazano jednak, czy delegacja odwiedzi Tajwan. W ostatnim czasie jej ewentualna wizyta w tym kraju stała się punktem zapalnym w stosunkach Chiny-USA.

Władze ChRL zagroziły „stanowczą odpowiedzią”, jeśli Pelosi odwiedzi Tajwan, na co wskazywały doniesienia medialne. Chiny uważają, że jej wizyta na wyspie byłaby prowokacją.

Chiny przeprowadziły w sobotę manewry z użyciem ostrej amunicji, ogłoszone dzień wcześniej przez Pekin w związku ze spodziewaną wizytą Pelosi na Tajwanie.

Informowaliśmy, że prezydent USA Joe Biden oraz prezydent Chin Xi Jinping odbyli w czwartek rozmowę telefoniczną. Była to już piąta rozmowa obu przywódców od czasu objęcia przez Bidena urzędu prezydenta USA. Według Białego Domu rozmowa trwała 2 godziny i 17 minut. Xi Jinping ostrzegł Amerykanów, by „nie igrali z ogniem” w kwestii Tajwanu.

MSZ Chin oświadczyło po rozmowie, że nie pozwoli na „secesję” i niepodległość Tajwanu, dodając że „ci, którzy igrają z ogniem, od niego zginą”.

Zobacz także: Minister obrony Chin zapowiedział wojnę w przypadku ogłoszenia niepodległości przez Tajwan

Uznawana przez niewielką grupę państw Republika Chińska na Tajwanie jest dziedzictwem chińskiej wojny domowej. Gdy nacjonalistyczny przywódca Chin Czang Kaj-szek przegrał walkę z komunistami Mao Zedonga, którzy 1 października 1949 proklamowali powstanie Chińskiej Republiki Ludowej, w grudniu tegoż roku roku resztki sił nacjonalistycznych ewakuowały się na Tajwan. Tam, korzystając z osłony USA, funkcjonowały one dalej jako Republika Chińska, początkowo ciesząca się międzynarodowym uznaniem.

W 1971 ChRL zajęła jej miejsce w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Od tego czasu większość państw świata uznaje ją za jedyne państwo chińskie. Nawet wspierające tajwańskie struktury Stany Zjednoczone uznają formalną jedność państwowości chińskiej.

Zobacz także: Kandydat na premiera Wielkiej Brytanii określił Chiny największym zagrożeniem

reuters.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz