Według informacji Agencji Prasowej Reuters, włoski rząd będzie chciał przedłużyć zamknięcie kraju do trzeciego maja. Reuters powołuje się na źródła we włoskich związkach zawodowych.

Jak przekazuje w czwartek Reuters, stan zamknięcia włoskiego państwa spowodowany epidemią, zostanie przedłużony przynajmniej do trzeciego maja. Taka informacja miała zostać przekazana agencji przez włoskie związki zawodowe.

Zobacz także: Światowa rewolucja koronawirusa

Zamknięcie spowodowało zatrzymanie włoskiego biznesu i pozostanie większości obywateli w domach. Włosi mogą opuszczać mieszkania tylko w związku z potrzebami koniecznymi dla życia. Taki stan został wprowadzony 9 marca.

Źródło ze związków miało przekazać Reutersowi, że przed końcem kwietnia mogą zostać poluzowane niektóre obostrzenia dotyczące firm. Praca miałaby zostać przywrócona w niektórych zakładach po spełnieniu wymagań medycznych.

Jak informowaliśmy, liczba zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 wciąż wzrasta. Obecnie główne ogniska choroby COVID 19 znajdują się w Europie i USA. Z najnowszych danych WHO wynika, że na całym świecie jest już ponad 1 milion aktywnych infekcji. Od wybuchu epidemii w Chinach w grudniu 2019 roku odnotowano łącznie ponad 1,4 mln zakażeń. W ciągu najbliższej doby liczba ta może przekroczyć 1,5 mln.

Rośnie także liczba zgonów spowodowanych chorobą COVID-19, wywoływaną przez koronawirusa. Do tej pory odnotowano na całym świecie ponad 83 tys. przypadków. Najwięcej ofiar śmiertelnych odnotowano we Włoszech (ponad 17 tys.), USA (około 15,7 tys.) oraz w Hiszpanii (15,2 tys.). We Francji odnotowano ponad 10 tys. przypadków śmiertelnych, ponad dwa tysiące zaś w Niemczech.

Jak pisaliśmy na naszym portalu, papież Franciszek poruszył w wywiadzie problem bezdomnych, zaznaczają, że teraz jest dobry czas, aby ich dostrzec. Nawiązując do informacji o przeznaczaniu niektórych parkingów na miejsca kwarantanny dla takich osób powiedział, że zamiast tego powinno się tworzyć dla nich hotele. Papież Franciszek uważa też, że obecna sytuacja niesie zagrożenie wzrostu wpływów polityków populistycznych. Jego zdaniem, są tacy politycy, których przemówienia przypominają mu te wygłaszane przez Hitlera w 1933 roku, koncentrujące się wyłącznie na gospodarce.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply