Władze Warszawy zablokowały manifestację przeciwko PO. Narodowcy: manifestacja i tak się odbędzie
Władze Warszawy odmówiły Ruchowi Narodowemu wydania pozwolenia na urządzenie manifestacji przy hali na Ursynowie. Dziś odbędzie się w niej konwencja Platformy Obywatelskiej. Narodowcy zapowiedzieli, że pojawią się na miejscu.
„Wiceprezes Platformy Obywatelskiej Hanna Gronkiewicz-Waltzprzez podległych sobie urzędników zakazała dzisiejszej manifestacji przeciwko PO, ponieważ mogłaby ona… zablokować dojazd na konwencję PO, która się będzie odbywać w budynku, pod którym zamierzamy manifestować. Paranoja!”– napisał na portalu społecznościowym Krzysztof Bosak. Zaapelował do osób, które od 11.00 chciały przyjść o „spokojne i odpowiedzialne zachowanie”.
W oświadczeniu narodowcy stwierdzili, że decyzję otrzymali wczoraj późnym wieczorem. Zarówno ją, jak i jej uzasadnienie uważają za kuriozalne. „(…) dlatego mimo wszystko manifestacja środowisk antysystemowych pod hasłem “Zakopać Paltformę” odbędzie się zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami”, czyli dziś o 11:00 pod warszawską Arenę Ursynów.
O 11:15 poinformowano, że “mimo “pewnych” przeciwności”manifestacja niebawem się rozpocznie.
Facebook.com / Kresy.pl
Platfusy toną, przeciwnicy idą ostro w góre, koalicjant na dnie, nowoczesna tratwa nie wypaliła…. Ciekawe czy już knują, aby wzywać niemców do pacyfikowania niezadowolonych?
Ta odmowa to objaw dyktatury PO,to granda banda w biały dzień,a nie demokracja.Jude Gronkiewicz-Waltz,wiceprezes PO, z podległymi urzędnikami są w konflikcie interesów i nie powinni przeciwstawiać się administracyjnie urządzaniu manifestacji,właśnie przeciw PO.Wypisują bzdety dla uzasadnienia odmowy.Nieważne kto chciał organizować manifestację,Ruch Narodowy,czy inny Ruch.Ważne,że chciał urządzić pokojową manifestację i do tego przeciw szkodnikowi interesów RP.