Źródła dyplomatyczne dementują informację jakoby ukraińscy aktywiście oczyścili pomniki ofiar NKWD w Bykowni z obraźliwych napisów. Nie poczuwają się do tego także władze Ukrainy.

W nocy z 24 na 25 stycznia doszło do profanacji cmentarza ofiar NKWD, na którym spoczywa także 3,5 tys. polskich ofiar sowieckiej bezpieki. Na pominkach pojawiły się napisy “SS Galizien”, (nazwa złożonej z ukraińskich ochotników dywizji SS) “OUN-UPA” i “K***a”.Ukraińskie władze potępiły działania wandali, sugerując prowokację“trzeciej strony”. Jednak według rozgłośni RMF FM nie robią nic by przywrócić cmentarzowi godny wygląd. Jak podaje portal radia, powołując się na “źródła dyplomatyczne”, instytucje ukraińskie nie wyasygnowały ani hrywny na renowację nekropolii.

“To nie jak wcześniej podawano ukraińscy aktywiści, ale polska ekipa czyści” pomniki w Bykowni, informuje RMF FM, twierdząc, że pracownicy zostali przywiezieni z Polski, przez polskie instytucje. Pozostaje to w pewnej sprzeczności z informacjami zamieszczanymi przez Korpus Cywilny pułku “Azow”, który chwalil się nagraniami swoich wolontariuszy czyszczących cmentarne pomniki. Jeśli informacje przedstawione przez rozgłośnie okażą się prawdziwe, oznaczoałoby to, że wolontaruisze “Azowa” przeprowadzili jedynie akcję pokazową dla polskiej opinii publicznej.

Za renowację cmentarza zapłaci polski rząd. Koszty mają się zamknąć w 100 tysiącach złotych – informuje RMF FM.

rmf24.pl/kresy.pl

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaremaw
    jaremaw :

    To że za wszystko zapłaci Polski podatnik to było do przewidzenia, ale w RMF słyszałem że nasi rozważają za nasze pieniądze odnowić ukraińską część cmentarza w ramach ” gestu dobrej woli ” a to już byłoby kolejne w du.. włażenie.No i jak po czymś takim ukraińcy mają liczyć się z Polską z Polakami kiedy każdy wie że mają respekt tylko do silniejszego.

  2. kojoto
    kojoto :

    Na tle takich informacji dwulicowość ukraińskich szowinistów zaczyna wydzielać odór nie do zniesienia. Ludzie, którzy odwalają taką załganą pokazówkę, podczas gdy pomniki czyszczą Polacy, pokazują, że są zdolni do każdej najgorszej prowokacji- czyli do niszczenia Polskich pomników w tym przypadku i zrzucania winy na Rosjan, czy kogokolwiek.