Według danych białoruskich Ministerstwa Oświaty, aż cztery piąte dzieci uznanych za sieroty ma żyjących biologicznych rodziców.

Margarita Matwiejenko jest naczelnikiem Wydziału Pracy Pedagogiczno-Socjalnej w białoruskim Ministerstwie Oświaty z racji czego wystąpiła na dzisiejszej konferencji w Mińsku “Białoruś bezpieczna dla dzieci – na świecie, bez granic”. Matwiejenko twierdziła, że na 21 149 dzieci uznanych na Białorusi za sieroty, jedynie około 5 tys. w istocie nie posiada żadnego z biologicznych rodziców. Resztę określiła “sierotami socjalnymi”. “To dzieci odebrane niedbałym rodzicom” – przyznała ministerialna urzędnik – “nie wszystkie rodziny można uzdrowić”. Jednocześnie informowała, że w zeszłym roku 224 dzieci przywrócono opiece 180 rodziców, wcześniej czasowo pozbawionych przez urzędników praw rodziców.

tut.by/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply