Węgry przedstawiły Ukrainie nowe propozycje dotyczące kontrowersyjnej ustawy o szkolnictwie średnim

Szef MSZ Węgier Péter Szijjártó przedstawił w Kijowie stronie ukraińskiej nowe propozycje dotyczące kontrowersyjnej ustawy o szkołach średnich: „Chcemy, żeby etniczni Węgrzy żyjący na Zakarpaciu mogli być w stanie zachować swój język ojczysty”. Węgry wymieniły też warunki dotyczące spotkania Zełenski-Orban.

W piątek szef MSZ Węgier, Péter Szijjártó, podczas swojej wizyty w Kijowie spotkał się z wicepremierem Ukrainy Dmytro Kulebą. Po spotkaniu obaj wystąpili na wspólnej konferencji prasowej. Z wypowiedzi węgierskiego ministra wynikało, że jednym z tematów rozmów były kwestie dotyczące mniejszości węgierskiej na Ukrainie, szczególnie w kontekście kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o szkolnictwie średnim.

Szef MSZ Węgier chce, żeby Ukraina zmieniła zawarte w niej standardy dotyczące nauczania w języku ojczystym dla mniejszości. Jego zdaniem, można poprawić jakość nauczania języka państwowego wśród zakarpackich Węgrów niekoniecznie stosując takie normy, jakie przewidziano w ustawie.

– Rozumiemy oczekiwania Ukrainy, żeby mieć pewność, iż każdy obywatel żyjący na jej jej terytorium potrafił mówić po ukraiński, a my również chcemy, żeby etniczni Węgrzy żyjący na Zakarpaciu mogli być w stanie zachować swój język ojczysty – powiedział Szijjártó. Dodał, że zdaniem Węgier, „oba te cele mogą zostać osiągnięte jednocześnie”.

Szef węgierskiej dyplomacji powiedział też, że wcześniej przekazał dwie propozycje Węgier w tej kwestii ukraińskiej minister oświaty, Hannie Nowosad. Uzgodnił z nią, że spotka się ona w najbliższej przyszłości z liderami organizacji węgierskich nauczycieli z Zakarpacia.

– Uważamy, że cele ukraińskie i węgierskie mogą zostać osiągnięte. Żeby Węgrzy żyjący na Ukrainie uczyli się języka państwowego bez zwiększania liczby klas z nauczaniem w języku ukraińskim. Pomożemy uczynić nauczanie Węgrów języka ukraińskiego na Zakarpaciu bardziej efektywnym. Nauka tego języka na bardzo wysokim poziomie i jednoczesne opanowywanie i stosowanie języka ojczystego na polu edukacji to dwa cele, które można osiągnąć równocześnie. Złożyliśmy odpowiednie propozycje w tym względzie – powiedział szef MSZ Węgier.

Według ukraińskiego serwisu Europejska Prawda, minister zadeklarował też, że Węgry mogą zaangażować się finansowo na rzecz poprawy efektywności nauczania języka ukraińskiego. Przyznał zarazem, że Budapeszt celowo nie komentował uchwalonej ustawy o szkolnictwie średnim, żeby zostawić możliwość porozumienia z Ukrainą. Zaznaczył jednak, że Węgry nie są zadowolone z tej ustawy i dlatego przedstawiły stronie ukraińskiej propozycje.

Szijjártó powiedział też, że rząd węgierski jest żywo zainteresowany odbudową dobrosąsiedzkich stosunków z Ukrainą, ale nie bezwarunkowo:

– Chcielibyśmy jednak stworzyć jakieś pragmatyczne historie sukcesu, które pomogłyby w odbudowaniu dobrych relacji między obu krajami. To dlatego zaprosiliśmy międzyrządowy komitet współpracy na spotkanie w marcu, w Budapeszcie.

Szijjártó i Kuleba zgodzili się, że po siedmiu latach hiatusu już najwyższy czas, żeby komitet ten zebrał się ponowie. Przy tej okazji, władze węgierskie chciałyby uzgodnić kwestię otwarcia co najmniej jednego, nowego przejścia granicznego, a także m.in. wykorzystanie oferowanej wcześniej węgierskiej linii kredytowej na projekty infrastrukturalne czy wzajemne uznawanie dyplomów akademickich. Węgierski minister oświadczył, że Węgry są gotowe kontynuować swój gospodarczy program rozwojowy uruchomiony n Zakarpaciu, a także wspierać działalność tamtejszych instytucji edukacyjnych, kulturalnych czy ochrony zdrowia.

– Jeśli spotkanie komitetu będzie sukcesem, to utoruje to drogę do wiosennego szczytu między ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim a premierem Viktorem Orbanem – powiedział. Dodał, że Węgry są też gotowe m.in. do zapewniania Ukrainie wsparcia humanitarnego.

Wicepremier Kuleba powiedział węgierskiej agencji MTI, że ukraiński resort kultury opracuje szkic propozycji ws. ochrony praw mniejszości i podda go pod debatę publiczną. Zaznaczył, że Kijów podejmie każdy wysiłek, żeby promować ochronę mniejszości narodowych w zgodzie ze swoimi międzynarodowymi zobowiązaniami i nie będzie opóźniać przyjęcia odpowiedniej ustawy w tej sprawie. Podziękował też Węgrom za wspierani integralności terytorialnej Ukrainy.

Podczas swojej wizyty na Ukrainie, szef MSZ Węgier spotkał się także ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, ministrem Wadymem Prystajko, a także z premierem Ołeksijem Honczarukiem.

Jak informowaliśmy wcześniej, Węgierska Akademia Nauk wydała oficjalną opinię na temat nowej ukraińskiej ustawy oświatowej, wyrażając z jej powodu poważne zaniepokojenie. Z podanych informacji wynika, że dotyczy ona zasadniczo nowelizacji ukraińskiej ustawy o średniej oświacie ogólnokształcącej, przyjętej przez ukraiński parlament w połowie stycznia br. Zdaniem węgierskich naukowców, poważnie ogranicza ona prawo węgierskiej mniejszości narodowej na Ukrainie do nauki w swoim języku ojczystym. Przedstawiciele Węgierskiej Akademii Nauk zaznaczają, że jeśli ustawa wejdzie w życie w obecnym kształcie, to uniemożliwi Węgrom odpowiednią integrację ze społeczeństwem ukraińskim, a ponadto „przyczyni się do utraty języka, zaniku kultury narodowej, izolacji pewnych społeczności przywiązanych do języka węgierskiego, a nagłego rozpadu innych”.

Jak podawaliśmy, z przyjętych w styczniu przez ukraiński parlament zmian wynika, iż w szkole podstawowej uczniowie będą uczyć się w języku mniejszości, do której należą oraz języka państwowego (ukraińskiego). W szkole średniej, w klasie 5, co najmniej 20% czasu zajęć będzie musiało odbywać się w języku ukraińskim ze stopniowym zwiększaniem tego udziału, aby w 9 klasie co najmniej 40% czasu zajmowała nauka w języku ukraińskim. W starszych klasach szkół średnich, a szczególnie w dwunastej, co najmniej 60% rocznego czasu nauki powinno być w języku ukraińskim. Spod obowiązywania kontrowersyjnej ustawy o języku ukraińskim wyjęto szkoły prywatne, gdzie nauka będzie mogła odbywać się wyłącznie po węgiersku. Jest to ustępstwo w stosunku do poprzednich przepisów, które praktycznie likwidowały szkoły średnie mniejszości narodowych na Ukrainie. Było to jednym z wymogów Węgier i rekomendacją Komisji Weneckiej.

Reakcje mniejszości węgierskiej z Ukrainy wskazywały jednak, że zakarpaccy Węgrzy nie są usatysfakcjonowani ustępstwem ukraińskich władz. Przyjęte zmiany nie zadowoliły m.in. naukowców z Centrum Naukowo-Badawczego im. Antala Hodinki pracującego na bazie Instytutu Węgierskiego im. Franciszka II Rakoczego w Berehowie. W ich opinii nowelizacja jest „kolejnym krokiem ukrainizacji”. Zdaniem ukraińskich mediów wśród węgierskich organizacji na Ukrainie panuje oczekiwanie, że należy powrócić do stanu sprzed 2017 roku, czyli nauczania wszystkich przedmiotów wyłącznie w języku węgierskim.

Na Węgrzech podkreśla się też, że język węgierski oficjalnie będzie traktowany jako język obcy, a nie ojczysty. To oznacza, że jeśli uczniowie wybiorą swój język ojczysty, to nie będą mogli uczyć się w szkole innego języka obcego, np. angielskiego. Mogą też zrezygnować z nauki węgierskiego w szkole, „stopniowo oddalając się od swej kultury narodowej, która jest głęboko zakorzeniona w ich mowie ojczystej”. W szkołach średnich oraz wyższych jedynym językiem nauczania ma być język ukraiński. Zaznacza się, że ustawia czyni niemożliwym zdawanie egzaminów kończących szkołę średnią czy egzaminów wstępnych na studia w języku węgierskim, w związku z czym osoby węgierskojęzyczne będą na wszystkich szczeblach edukacji w relatywnie gorszej sytuacji w porównaniu z uczniami ukraińskojęzycznymi. Obecnie nowa ustawa czeka na podpis prezydenta.

Należy zaznaczyć na Ukrainie szkolnictwo w klasach od piątej do dwunastej określa się zbiorczo mianem średniego. Klasy V-IX wcześniej określano mianem niższej szkoły średniej, obecnie to etap edukacji średniej, natomiast klasy X-XII, jako wyższą szkołę średnią, a obecnie edukację zawodową/specjalistyczną.

Jak pisaliśmy, Węgry i Ukraina toczą spór o dwie kontrowersyjne ustawy godzące w prawa mniejszości narodowych na Ukrainie, w tym prawa mniejszości węgierskiej. Są to ustawa o oświacie oraz ustawa o języku ukraińskim. W obu przypadkach Komisja Wenecka wskazała, że niektóre zapisy tych ustaw godzą w prawa mniejszości. Po wejściu w życie ukraińskiej ustawy oświatowej Węgry ogłosiły blokadę integracji Ukrainy z UE i NATO do czasu zmiany kontrowersyjnych przepisów. Regulacje, wokół których toczy się węgiersko-ukraińska batalia, dotyczą także mniejszości polskiej na Ukrainie, jednak rząd w Warszawie pozostaje całkowicie bierny w tej kwestii od czasu uzyskania w 2017 roku gołosłownej deklaracji Kijowa, że nauczanie w języku polskim nie zostanie całkowicie wyeliminowane ze szkół mniejszości polskiej na Ukrainie.

MTI / hungarytoday.hu / Unian / eurointegration.com.ua / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply