Liderzy białoruskiej opozycji twierdzą, że Amerykanie surowo oceniają działania władz w Mińsku i nie zamierzają łagodzić swojej polityki. Trzej opozycjoniści spotkali się w Wilnie z przedstawicielami Kongresu Stanów Zjednoczonych i przekazali im szczegółowe informacje na temat sytuacji na Białorusi.
Według lidera partii obywatelskiej Anatolija Lebiedźki, na Białorusi nic się nie zmieniło – nie ma żadnej liberalizacji, a władze wciąż stosują represje wobec opozycji. Towarzyszący Lebiedźce były więzień polityczny Aleksander Kazulin i lider Białoruskiego Frontu Narodowego Wincuk Wiaczorka przekazali amerykańskiej delegacji „plan demokratyzacji Białorusi”.
Według niezależnego portalu TUT.by, przedstawiciele amerykańskiego kongresu zapewnili opozycjonistów o twardym stanowisku Stanów Zjednoczonych wobec białoruskich władz. Ich zdaniem, Waszyngton nie złagodzi swojego stanowiska wobec Mińska dopóki na Białorusi będą łamane prawa człowieka.
Od roku stosunki Stanów Zjednoczonych i Białorusi są bardzo napięte. Oba kraje odwołały swoich ambasadorów i znacznie ograniczyły liczebność personelu dyplomatycznego.
IAR/mb
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!