15 lipca Państwowe Biuro Śledcze Ukrainy poinformowało, że ukraiński żołnierz został zastrzelony przez funkcjonariuszy straży granicznej podczas próby nielegalnego przedostania się do Mołdawii.
Jak poinformował portal Kyiv Independent, w poniedziałek 15 lipca ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze poinformowało, że ukraiński żołnierz został zastrzelony przez funkcjonariuszy straży granicznej podczas próby nielegalnego przedostania się do Mołdawii.
Według biura czterech żołnierzy uciekło z obozu szkoleniowego i 14 lipca próbowało pieszo przedostać się do Mołdawii. Według doniesień jeden z zbiegłych żołnierzy po konfrontacji zaatakował funkcjonariuszy straży granicznej, po czym został zastrzelony.
Biuro poinformowało, że wszczęto dochodzenie w sprawie nadmiernego korzystania z uprawnień przez organy ścigania.
W ramach stanu wojennego, który obowiązuje od lutego 2022 r., Ukraińcy mężczyźni w wieku 18–60 lat, z pewnymi wyjątkami, nie mogą opuszczać kraju ze względu na ryzyko powołania do służby wojskowej.
Opublikowane w tym tygodniu wyniki sondażu przeprowadzonego przez Centrum Razumkowa na zlecenie Zn.ua wskazują, że prawie połowa Ukraińców uważa, że unikanie wojska to nie wstyd. Takiego zdania jest aż 46 proc. ankietowanych. Przeciwnego zdania jest 29 proc. badanych, a 25 proc. nie ma zdania.
Najwyższy odsetek odpowiedzi, że unikanie wojska to wstyd zaobserwowano wśród osób w wieku powyżej 60 lat. Przeciwnego zdania jest aż 50 proc. najmłodszych respondentów (18-29 lat). W przypadku ankietowanych w wieku 50–59 lat aż 52 proc. „potrafi zrozumieć” unikanie walki.
W trakcie ankiety przebadano 2027 respondentów. Ukraińskie media zwracają uwagę, że w opisywanym badaniu nie wzięto pod uwagę opinii ukraińskiej armii, która obecnie w głównej mierze dźwiga ciężar obrony kraju.
Około 6-7 milionów Ukraińców nie będzie miało czasu na aktualizację swoich danych w terytorialnych ośrodkach werbunkowych ukraińskich sił zbrojnych, twierdzi przedstawiciel parlamentu.
Tezę taką postawił w telewizyjnym wywiadzie Ołeh Siniutka, członek Komisji Regulaminowej, Etyki i Organizacji Pracy Rady Najwyższej Ukrainy. Według niego, aby człowiek był gotowy do służby, musi być zmotywowany, a nie zastraszony. „Jest decyzja, prawdopodobnie nikt tego nie zmieni, że za brak aktualizacji danych na osoby, które nie zaktualizowały danych, zostaną nałożone kary. Są one dość wysokie i dlatego, jak mi się wydaje, już dziś trzeba w pełni przeanalizować wszystkie dane” – słowa Siniutki zacytowała agencja informacyjna UNIAN.
Według jego prognoz liczba Ukraińców, którzy nie zaktualizowali swoich danych w dokumentacji wojskowej, sięgnie kilku milionów. „To prawdopodobnie około 6-7 milionów Ukraińców, którzy będą mieli nieaktualne dane. Wiadomo, że nie mogą tego zrobić w ciągu najbliższych dwóch dni. Prawdopodobnie trzeba będzie wrócić do zarejestrowanego przez nas projektu ustawy i go uchwalić.” – podsumował Siniutka.
Kresy.pl/Kyiv Independent
Nie pierwszy, nie ostatni. Wiele osób, zwłaszcza narodowości rosyjskiej lub węgierskiej nie chce walczyć po stronie Ukrainy, toteż są zabijani „za próbę ucieczki” lub „za stawiany opór”. Przypomina to bardzo praktyki w byłej NRD – praktycznie jest to to samo. Brawo „demokratyczna”, a właściwie bandycka Ukraina. Unia to lubi? Jeżeli tak, to brawo „demokratyczna”, a właściwie bandycka Unia.