Zdaniem ukraińskich ekspertów eskalację działań militarnych w Donbasie jest mało prawdopodobna. Przewidują oni raczej zamrożenie konfliktu nawet na lata, co w tym konkretnym przypadku uznają za pewien plus.

„Musimy być realistami: wyzwolić Donbasu jeśli patrzeć z militarnego punktu widzenia nie możemy, scenariusz odłączenia i legitymizacji samozwańczych republik też jest mało prawdopodobny. Sądzę, że największe szanse ma scenariusz “zamrożonego” konfliktu, przy czym w tym konkretnym przypadku uważam to nie za minus, lecz za plus dla Ukrainy” – powiedział podczas konferencji prasowej dyrektor Szkoły Analityki Politycznej w Akademii Mohylańskiej w Kijowie Ołeksij Harań. Jego zdaniem należy wątpić w to, że Rosja umożliwi reintegrację terenów kontrolowanych przez separatystów z Ukrainą.

Zdaniem dyrektora Instytutu Globalnych Strategii Wadima Karasiewa obecna sytuacja w Donbasie może być uważana za rozejm. Co prawda eskalacja konfliktu jest możliwa, ale za bardziej prawdopodobne uważa on jego zamrożenie. Ukraiński politolog twierdzi, że porozumienia z Mińska mogą jedynie zamrozić, a nie rozwiązać konflikt. Spotkania w tzw. formacie normandzkim uważa zaś za próbę pogodzenia tego, co jest nie do pogodzenia. „Dlatego możliwy jest jedynie rozejm z perspektywą “zamrożenia”” – powiedział Karasiew, dodając, że „z drugiej strony daje to szanse, że nie będzie kontynuacji konfliktu zbrojnego, bo Niemcy i Francja nie dadzą wojować. Nie mogą jednak też zmusić nas do federalizacji, stąd wariant kompromisowy: nie federalizacja, i nie wojna, a zatem status quo z zamrożeniem konfliktu minimum na kilka lat”.

PAP / polskieradio.pl / Kresy.pl

18 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. ukrozol
    ukrozol :

    Ukry nie są w stanie “wyzwolić” Donbasu bo Donbas jest już wyzwolony – właśnie od ukrów. Ukry chciały podbić Donbas i wymordować mieszkańców, ale im się to nie udało i teraz robią dobra minę do złej gry. Gdyby rok temu zamiast nazistowskich bojówek ukry wysłały do Donbasu negocjatorów, tysiące ludzi pozostałoby przy życiu a tzw. ukraina byłaby o wiele bliżej cywilizowanego świata niż jest teraz. Ale pokojowe rozwiązania nie mieszczą się w ramach nazistowskiej ideologii banderyzmu. Co najśmieszniejsze “zamrożenie” obecnej sytuacji, z którego tak cieszą się cytowani powyżej “eksperci” jest jak najbardziej na rekę Rosji, gdyż uniemożliwia poważne traktowanie tzw. ukrainy na arenie międzynarodowej, która NATO czy UE zobaczy teraz jak świnia niebo. Co więcej zaostrzanie banderowskiego kursu na pozostałym obszarze tzw. ukrainy może doprowadzić jedynie do kolejnych buntów i rozpadu tego żałosnego postsowieckiego tworu. Szkoda tylko, ze Polska kompromituje się występując w haniebnej roli rzecznika bandyckich rządów bo nic na tym nie zyska a tylko niepotrzebnie się ubrudzi.

    • zan
      zan :

      Federalizacja nic by ich nie kosztowała. Nadzór wojskowy, podatek federalny i polityka zagraniczna byłaby w rękach Kijowa. Rozumiem motywy USmańców (konflikt jest im na rękę), rozumiem neobanderowskich Żydów z Dniepropietrowska, rozumiem motywy Rosji, rozumiem motywy buntowników w Donbasie . Nie rozumiem natomiast bezdennej tępoty Ukraińców. Zarówno nacjonalistów (banderowców) – dają się podpuszczać jak barany, jak i szarych ludzi – bo są niesamowicie wręcz pasywni.

      • ukrozol
        ukrozol :

        To dosyć proste do wyjaśnienia – otóż obszar między Polską a Donbasem nie jest krajem zaś ludzie go zamieszkujący nie są narodem. To postsowiecki twór złożony z rozkradzionych ziem oraz ludzie, którzy się z nim nie identyfikują. Odwrotnie Donbas, który zdołał się zorganizować, powstać, walczyć o swoje i wygrać. Gdyby banderowskie władze w Kijowie zdołały w takim samym stopniu zmobilizować kontrolowany przez siebie obszar, powstańcy nie mieliby żadnych szans. Właścicielami postsowieckiego majątku zostali złodziejscy oligarchowie, co dodatkowo powoduje, że zwykli mieszkańcy nie widzą w tym całym bajzlu nic swojego. Reasumując tzw. ukraina jest tworem sztucznym i jako taki nie może funkcjonować samodzielnie, co widać na każdym kroku. Może być co najwyżej żebrakiem utrzymującym się z jałmużny, w zamian za co będzie sumiennie wykonywać jedyne zadanie, do którego się nadaje a polegające na pluciu Putinowi na buty:)

      • zan
        zan :

        No zaraz. Skoro Oświęcim wyzwalali Ukraińcy, to może i nas 17 września również oni wyzwalali. W końcu ZSRR był jak Unia Eurpejska albo NATO :D. Stanowczo protestuję przeciw umniejszaniu roli Wielkiego Gruzina, Starszych Braci aktywnych w rewolucji bolszewickiej oraz Braci pochodzenia bankierskiego, którzy wysłali do Rosji Trockiego i Lenina. Czemu tylko Rosjanom mamy przypisywać zasługi?

        • zan
          zan :

          W zasadzie to Rosjanie pierwsi ulegli rozkułaczeniu i powsadzani zostali do gułagów. Kontakty po 1917 ograniczały się tylko do ruskich proli sterowanych żydowską głowę. Zelżało to w latach 70, i wtedy USA uznały, że… koniec imprezy. Taki fajny ludobójczy system przejmują nam Rosjanie, oni jakieś tajne stowarzyszenia zakładają. Jeszcze coś tam zmodernizują….? Koniec, bankrutujemy Sowietów.

          • sylwia
            sylwia :

            W wieku 18-tym i 19-tym Polacy doświadczyli wielu cierpień ze strony rosyjskiego imperializmu. Jednakże sytuacja się gruntownie zmieniła w 20-tym wieku. Państwo, które napadło na Polskę w 1919 r., i państwo, które ją okupowało między 1945 a 1992 r., ZSRR, nie było rządzone przez Rosjan, odcięło się od rosyjskich tradycji państwowych i religijnych i chociaż było też imperialstyczne, nie było tożsame z carską Rosją. Sowieccy politycy podkreślali, że carat to była opresja narodu rosyjskiego i ujarzmionych ludów. Przemilczali, że ZSRR to była też opresja narodu rosyjskiego i ujarzmionych ludów, tzw ‘demoludów’. ZSRR powstało po wojnie domowej, w której rosyjscy patrioci, tzw. Biali, zacięcie przeciwstawiali się przewrotowi dokonywanemu przez Czerwonych, dobrze finansowanych przez międzynarodowy oligarchat. Wojna trwała 3 lata. Potem nastąpiło leninowskie i stalinowskie ludobójstwo na Rosjanach, które wg. Sołżenicyna wynosiło ponad 60 000 000 ofiar. Można znaleźć wykazy osobowe członków rządu sowieckiego, tzw. Komisariatów, które sprawowały rolę ministerstw. Ten wykaz zacytownay jest z publikacji Romualda Gładkowskiego (“Myślącym Pod Rozwagę”, Wydawnictwo Ojczyzna, Warszawa, ul. Brygadzistów 3, ISBN 8386449225). Oto procentowość Rosjan w sowieckich władzach w r. 1920: 1. Rada Komisarzy Ludowych, 22 członków: 2 Rosjan = 9%; 2. Komisariat Wojny, 43 członków: 0 Rosjan = 0%; 3. Komisariat Spraw Wewnętrznych i jego pion, łącznie z Czeka, 44 członków: 2 Rosjan = 5%; Komisariat Spraw Zagranicznych, 16 członków: 1 Rosjanin = 6%; Komisariat Finansów i jego pion, 29 członków: 2 Rosjan = 7%; Komisariat Sprawiedliwości i jego pion, 19 członków: 0 Rosjan = 0%; Komisja Higieny, 5 członków: 0 Rosjan = 0%; Komisariat Oświaty Ludowej i jego pion naukowy, 50 członków: 2 Rosjan = 4%; Komisja Opieki Społecznej, 6 członków: 0 Rosjan = 0 %; Komisja Robocza, 7 członków: 0 Rosjan = 0%; Delegaci Czerwonego Krzyża, 8 członków: 0 Rosjan = 0%; Komisarze Terenowi i ich pion, 23 członków: 1 Rosjanin = 4%; Dziennikarze, 42 ludzi: 1 Rosjanin = 2%; Głowna Rada Gospodarki Ludowej i jej pion, 54 członków: 5 Rosjan = 9%; Centralny Komitet Wykonawczy 4-go Rosyjskiego Zjazdu Delegatów Robotniczych i Chłopskich. 34 członków: 0 Rosjan = 0%. Pomijam Komitety Centralne różnych partii, gdzie sytuacja była taka sama. Rosjanie stanowili niecałe 5% sowieckiego rządu. Gdy powstały sowieckie ministerstwa, kadry z komisariatów przeszły do nich. Gdy nastąpiła perestrojka, dzieci tych wiernych kadrowców i partyjniaków rozkradły państwowy przemysł i inne mienie i stworzyły klasę tzw. ‘rosyjskich’ oligarchów. Obecnie ukraińskie trolle sugerują nam nieprawdę, że Rosjanie i Sowieci to to samo. To nie to samo. Z powodu szerzącego tu się chamstwa Ukraińców, nie odpowiem tym, którzy zwracają się do mnie per ‘ty’ a na obelgi odpowiem obelgami.

  2. zan
    zan :

    No jak to? Miała być przecież “inwazja” Rosji, setki czołgów, praktycznie każdy w wariancie T 72B3 co niektóre kołtuny będą wypominać Francji do końca świata. USmański think-tank podał trzy warianty łączenia Krymu z Donbasem. A tu Ukry mówią o jakimś korzystnym “zamrożeniu” wyraźnie sugerując, że również od ich dobrej woli zależy trwanie rozejmu – a nawet skarżąc się, że “Niemcy i Francja nie dadzą wojować”. Miała być ofensywa z Krymu, na Charków, miała być zajęta Litwa, Szwecja, Polska. Jakiś natowski generał mówił nawet o dojściu Rosjan do wybrzeży Wielkiej Brytanii. No, no. Za dużo prochów biorą człowieki natowskie czy za mało?

  3. tagore
    tagore :

    Rosja ponosi zbyt wysokie koszty by nie zamknąć sprawy na Ukrainie w formacie “ekonomicznym”
    ,czyli z dostępem do Krymu Mariupolem i Charkowem. To da im dostateczne profity aby łaskawie
    się na jakiś czas ucywilizować.

    tagore

  4. raul
    raul :

    ,, Donbas, który zdołał się zorganizować, powstać, walczyć o swoje i wygrać,, -tak a gdzie ta wiktoria..okolo 60 procentow teritorium Donbasu wciaz pod kontrolem Kijowa))..mozno popatrzecz na mape..ale i te 40 procentow tylko dzieki pomoce ,,polnocnych,, jednostek w konce lata 2014 ..

    • sylwia
      sylwia :

      Ukrainiec ‘raul’ myli się, pisząc o mitycznej pomocy jednostek z pólnocy. To propraganda SBU. Należy to powtarzać przy każdej okazji: na wschodzie b. Ukrainy wybuchło autentyczne powstanie miejscowej ludności przeciwko obcej im językowo i ideologicznie hitlerowskiej szajce u władzy w Kijowie. Stało się to dopiero po uchwaleniu przez kijowski parlament ustawy znoszącej artykuł kontytucji Ukrainy dający prawa językom mniejszości narodowych. Mimo oficjalnego oporu rządu rosysjkiego, w obwodach donieckim i ługańskim odbyly się plebiscyty, w znaczna większość obywateli opowiedziała się za niezależnością. Hitlerowcy kijowscy wysłali zbrojną karną ekspedycję. Użyto artylerii i lotnictwa. Zniszczono miasta i osiedla. Zburzono szpitale, szkoły i fabryki. Zabito tysiące cywilów, w tym kobiet i dzieci. Dokonano grabieży, tortur i gwałtów. Strategiczny interes Rosji wymagał udzielenia wsparcia powstańcom aby nie dopuścić do powstania rakietowych i innych baz NATO we wschodniej Ukrainie. Napłynęła broń, doradcy i ochotnicy. Regularnych jednostek Armii FR nie użyto, o czym napisał ukraiński generał. Take były fakty, których demagogia nie wypaczy. Dlaczego polscy patrioci sprzyjają powstancom Donbasu? Dlatego, że ukraiński hitleryzm i banderyzm w latach 1941 – 1947 spowodował przelew morza polskiej krwi, głównie spokojnych rodzin rolniczych. Ten hitleryzm i banderyzm rozszalał się na Ukrainie i dokonał inwazji Donbasu. Oto dlaczego Polacy sprzyjają powstańcom Noworosji i radują się z ich zwycięstw. To nie jest przejaw rusofilii. To jest czczenie Pamięci Polskich Męczenników w wołyńskiem, tarmopolskiem i stanisławowskiem. Bądzcie tego pewni nasi ukraińscy wrogowie: nasza pamięć o waszych ofiarach nigdy nie zagaśnie.

  5. jerzyjj
    jerzyjj :

    Marionetki z Kijowa nie mają po prostu środków ani determinacj. Wiedzą bowiem doskonale, że są zwykłą bandą uzurpatorów osadzonych na urzędach przez usrael, CIA, Unię i kogo tam jeszcze…

  6. raul
    raul :

    Tylko pisze o tym nie SBU ,(czyli o udzialu jednostek ros.regularnych m.in.Aleksander Zuczkowski, drug i wspolpracownik Strelkowa,bronili Slowiansk..(Александр Жучковский) i inni..ot co pisze sami roszjski dowodca o swoim wiesciu w Donbas w konce Augusta 2014 ..z blogu Wlada Shurygina, wiadomy rosyjski ekspert wojskowy,czesto na Donbassie ,a takze na rosyjskim TW..Wielki milosnik Putina i Noworosji ..dosc ciekawy typ..fragment z wywiadu z jego drugom,jacy bezposrednio bral udzial w bojach Pod Ilowajskiem i t.d. w skladzie kilkoch rosyjskich BTG..(BTG-t.zw.,,batalionno-takticzeskaja grupa,,)

    Na temat wojsk Noworosii -,,Dlatego mimo wystarczająco dużej liczby wolontariuszy, a w sierpniu było to około dwadzieścia tysięcy żołnierzy, ich skuteczność walki jest niska. ,,Milicja,, ta dobra dla walki w mieście, wytrwale moze bronić, ale ze względu na “ziemiana ” psychologia i przy prawie całkowitym braku koordynacji dla prowadzenia nowoczesnej wojny mobilnej praktycznie nie jest zdolna. [b]Poza miastami oddzialy milicji doprowadziły chyba tylko poszukiwan i przytrzymaja punkty kontrolne na głównych drogach, pozostawiając bez pokrycia teritorium całych obszarów. Ukraińske polecenie w połowie lipca wyjaśnilo tej słabości milicji , a następnie razvedreydami (grupami wojsk) swoich BTG(BTG-t.zw.,,batalionno-takticzeskaja gruppa,,) po omacku ujawnialo ​​takie “luki” w obronie Milicji Noworosji i nastepniej prowadzlilo lokalni ofensywy, zaklinowanie głęboko w obrone Milicji . W połowie lipca, w rzeczywistości, całe terytorium Drl i Lrl było jak kawałkami “wrębione” takimi atakami. Ponownie, jedynie dzieki pomoce “Północnych “(jednostek rosyjskich-w artykulie-,,ludzi z Polnoce,, albo ,,grupa ,,Polnoce,, ) przekształcilo te penetracje i zaklinowania w “kotle” dla Sil Zbr.UKrainy ., milicja się tutaj tylko prowadzila “oczyszczenie ” po naszym obszarze pracy, a takze rozbijała wycofujące się drobne oddziały pokonanych Sil Zbrojnych Ukrainy,,