Kilka osób ze Stanisławowa (ob. Iwano-Frankiwsk) na Ukrainie po wyzdrowieniu ponownie uzyskało pozytywne wyniki testów na obecność koronawirusa. Z kolei badania w Korei Południowej wykazały, że mimo ponownych pozytywnych wyników testów, takie osoby nie zarażają już innych.

Lokalne władze w Stanisławowie (ob. Iwano-Frankiwsku) na Ukrainie poinformowały we wtorek, że u kilku zakażonych koronawirusem osób, które wyzdrowiały, ponownie uzyskano pozytywne wyniki testów.

Mer miasta, Rusłan Marcynkiw powiedział, że w mieście odnotowano łącznie 356 przypadków SARS-CoV-2, z czego 28 osób zmarło. Dodał, że ta ostatnia liczba może wzrosnąć do 30 z uwagi na to, że nie ma jeszcze wyników testów dla dwóch zmarłych.

Marcynkiw powiedział też, że 133 pacjentów wyzdrowiała, ale zaznaczył, że są „niepokojące doniesienia” o tym, że u kilka z tych osób „zostało ponownie zarażonych koronawirusem”.

– Mamy już wyniki ich testów PCR i one są pozytywne, choć wcześniej te osoby zdołały wyzdrowieć – powiedział mer. Dodał, że jest to „niepokojący trend”. Nie podał jednak dokładnej liczby pacjentów, którzy ulegli ponownemu zarażeniu. Zaznaczył przy tym, że ich przypadki będą szczegółowo analizowane przez medyków.

Czytaj także: WHO: Nie ma dowodów, że ozdrowieńcy nie mogą ponownie zarazić się koronawirusem

Informacje o tym, że osoby które wyzdrowiały po zarażeniu koronawirusem ponownie uzyskują pozytywne wyniki testów na jego obecność, były znane już wcześniej, m.in. z Chin. W jednym z takich badań stwierdzono, że dotyczyło to kilku procent wyzdrowiałych.

Zobacz: Druga fala epidemii w Chinach? W Wuhan ponownie potwierdzono nowe przypadki koronawirusa

Innym przykładem takiej sytuacji jest Korea Południowa, gdzie badania wykazały jednak, że osoby ponownie zarażone nie zarażały już innych osób i nie stanowiły zagrożenia. W poniedziałek południowokoreańskie Centrum ds. Kontroli Epidemii podało, że przestudiowało przypadki 400 pacjentów, którzy pokonali COVID-19. Już po wyzdrowieniu u 285 osób testy na obecność koronawirusa wypadły pozytywnie. Agencja następnie prześledziła bliskie kontakty tych ludzi i w żadnych z 790 przypadków nie stwierdziła żadnych nowych przypadków infekcji.

Uznano zarazem, że nie ma potrzeby wysyłania takich osób na dwutygodniową kwarantannę. Według przedstawicieli służby zdrowia, wyniki testów były pozytywne, gdyż błędnie zidentyfikowały one materię wirusową jako aktywną infekcję COVID-19. Nie jest jasne, czy w Korei Południowej i u producentów testów trwają prace nad usunięciem tej wady.

Czytaj także: W Korei Płd. wyjaśniono, dlaczego u ozdrowieńców ponownie wykryto koronawirusa

 

Unian / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply