Kijów będzie dalej importować gaz z Unii Europejskiej ponieważ jest on tańszy od gazu z Rosji.
Premier Arsenij Jaceniuk ogłosił w niedzielę, że Ukraina nie będzie kupować rosyjskiego gazu gdyż stał on się zbyt drogi. Rosja oferuje Ukrainie gaz w cenie 212 dolarów za metr sześcienny a Unia w cenie 200 dolarów. Jaceniuk przyznał, że Ukraina ma w swoich zapasach 13 miliardów metrów sześciennych gazu. Jest to 2,3 miliarda więcej niż rok temu.
Szef Gazpromu jest zdania, że jego koncern sprzedaje gaz Ukrainie w cenie rynkowej a Ukraińcy nie mogą wymagać specjalnego traktowania i większych zniżek.
TASS/KRESY.PL
Warto podać za ile kupują poszczególne kraje Unii. Podejrzewam, że ten gaz dla Ukrainy zwyczajnie dotują.
ROSJA I TAK SWOJE DOSTANIE …
Pewnie rząd Polski znowu będzie robił prezenty banderowcom
To jakaś banderowsko-unijna aberacja.UE sprzedaje Ukrainie gaz ziemny w cenie 200 Usdolców/1000m.sześć,przy zakupie tego gazu po znacznie wyższej cenie.Banderukraina rezygnuje z zakupu z sąsiedniego dostawcy z gazu po 212Usd/1000 m.sześc.Przykładowo dostawy do Polski z Kataru gazu skroplonego to cena 650 USD/1000m.sześć,bez kosztów transportu,rozprężania i dalszego logistycznego transportu.Te ukraińskie pazerne,skorumpowane oligarchy to już na łeb upadły w bezczelnym dojeniu naiwnych unijnych dyletantów.