Ukraina: Krwawa bitwa o cerkiew

We wsi Musoriwci, obwód tarnopolski, zwolennicy nacjonalistycznej partii “Swoboda” szturmowali lokalną cerkiew, o którą od wielu spierają się Kijowski i Moskiewski Patriatchat Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej.Konflikt wokół cerkwi trwa już od dłuższego czasu. Do jego eskalacji doszło 3 stycznia, gdy do wsi przyjechali politycy oraz działacze Ogólnoukraińskiego Zjednoczenia “Swoboda”.

Późniejsze wydarzenia opisuje w swoim raporcie biuro prasowe Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego. Według tej relacji “pod koniec liturgii blisko 100 wyrostków zaczęło bić młotem i przecinakiem we drzwi wejściowe świątyni, w obecności milicji i przedstawicielek wiejskiej rady. Rozwaliwszy zasuwę i zamek, ale nie potrafiąc wejść do świątyni, grabieżcy próbowali przeniknąć do cerkwi przez boczne drzwi za pomocą siekiery i pięciometrowego drewnianego młota. Tym młotem, lawą i drewnianymi belkami pobili duchownych i parafian, którzy rozpaczliwie powstrzymywali napastników i cudem obronili świątynię“.

W czasie szturmu cerkwi atakujący mieli bić szyby i wrzucać przez okna metalowe przedmioty, drewniane belki z gwoździami, petardy, świece dymne, zapalone szmaty itd. “Mieli także kanistry z benzyną i młodzi ludzie grozili, że zniszczą świątynie” – dodaje biuro prasowe.

Po zakończeniu bitwy kilku pobitych i nieprzytomnych parafian znalazło się w szpitalu. Jeden z nich miał znaleźć się na oddziale intensywnej terapii.

Po tym krwawym rozboju, duchowny Patriarchatu Kijowskiego odwdzięczył się wyrostkom paczką pieniędzy i poprosił ich, aby w Boże Narodzenie kontynuowali szturm świątyni, by przeprowadzić go już z dużym sukcesem” – podsumowała Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego.

W sprawie tej Metropolita Kijowski i całej Ukrainy Wołodymyr skierował oficjalny list na ręce prezydenta Wiktora Juszczenki.

W Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Kijowskiego zaprzeczają oskarżeniom i obwiniają o zajście drugą stronę: “I ze strony mieszkańców wsi i ze strony duchowieństwa Patriarchatu Kijowskiego nieraz zgłaszane były propozycje do przedstawicieli Patriarchatu Moskiewskiego, by rozwiązać konflikt zgodnie z wolą społeczności. Jeśli 3/4 mieszkańców wsi chce być w Kijowskim Patriarchacie, a 1/4 – w Moskiewskim, to świątynię, zbudowaną rękami całej wiejskiej rady przekazać trzeba Patriarchatowi Kijowskiemu, zaprowadziwszy nabożeństwo na zmianę. Tej propozycji przedstawiciele Patriarchatu Moskiewskiego kategorycznie odmówili, upierając się przy swoim wyłącznym prawie do korzystania z nowej cerkwi. Odmówili także innym wariantom rozwiązania konfliktu, licząc na swoją siłę, na przywiezionych z Ławry Poczajowskiej fanatyków i na wsparcie informacyjne ze strony Rosji” – głosi oświadczenie na oficjalnej stronie internetowej Patriarchatu Kijowskiego.

W całą sprawę mocno angażują się także przedstawiciele nacjonalistycznej partii “Swoboda”, której lokalni przedstawiciele odczytali na sesji Rady Obwodu Tarnopolskiego “apel mieszkańców wsi Musoriwci”, gdzie skarżą się oni na pojawienie się we wsi podejrzanych obcych osób, mieszkających rzekomo w spornej świątyni, od których “pachnie alkoholem, papierosami, słychać niecenzuralne słowa“.

Kijowski Patriarchat zgadza się na nabożeństwa na zmianę, dopóki jego nie wpuszczą do świątyni. Na razie wszystko odbywa się na poziomie oświadczeń, które są niemożliwe do sprawdzenia. Z drugiej strony przedstawiciele Moskiewskiego Patriarchatu kierują się swoimi uprzedzeniami wobec Kijowskiego Patriarchatu” – komentuje całą sprawę dla portalu risu.org.ua Ihor Kulczycki, kierownik wydziału ds. narodowości, religii i stosunków międzywyznaniowych Tarnopolskiej Obwodowej Administracji Państwowej.

Z kolei według Ołeha Ostrowskiego, przewodniczącego zbaraskiej rady rejonowej, na terenie której znajduje się wieś Musoriwci, całe zajście nie było tak “krwiste i okrutne”, jak opisuje to Cerkiew Moskiewskiego Patriarchatu. “Sytuacja jest podkręcana i jest to związane z pewnymi procesami politycznymi” – dodaje.

Obecnie strony porozumiały się, że na okres rozpoczynającego się dziś w Kościele prawosławnym Bożego Narodzenia zawieszą spór.

W Ukrainie istnieją trzy cerkwie prawosławne: Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego, która jako jedyną pozostaje w łączności z kanonicznymi cerkwiami prawosławnymi na świecie; Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Kijowskiego oraz Ukraiński Autokefaliczny Kościół Prawosławny, który nie posiada jednak dużego wpływu w tym kraju.

Działalność podporządkowanej Moskwie Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego wywołuje kontrowersje wśród ukraińskich nacjonalistów, uważających ją za narzędzie rosyjskiego imperializmu.

tr/Kresy.pl

Na podstawie: korespondent.net, risu.org.ua, cerkva.info, narodna.pravda.org.ua, svoboda.org.ua

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply