Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała dziś na goroącym uczynku szefa Państwowej Służby Zatrudnienia Jarosława Kaszubę.
Jak oświadczyła rzeczniczka SBU Jelena Gitlianskaja – “Schwytaliśmy go na gorącym uczynku przy wzięciu 622 tysięcy hrywien łapówki. On organizował system korupcyjny przy przetargach publicznych”. Zdjęcia z zatrzymania Kaszuby wraz gotówką opublikował na swoim profilu na Facebooku lider kijowskiego “Automajdanu” Dmitrij Karp.
news.liga.net/kresy.pl
Przecież to bidak… jeździ volvo S80 I (wprawdzie po liftingu i chyba AWD, ale to i tak już co najmniej 10 letni samochód). Ci co rozbijają sie nowymi Bentleyami mogą kraść spokojnie.
Wcale nie taki bidak. Pracując ma swoim stanowisku uzbierał aż 100 tyś. zł. To musiały być łapówki. bo skąd by wziął takie pieniądze na swoim stanowisku. U nas – swego dawnego czasu – w aferze mięsnej wydano i wykonano parę wyroków śmierci. Widać Ukraińcy idą naszym śladem. Brak tylko u nich kontroli grup robotniczo-chłopskich. Wierchuszka nie kradnie, bierze co chce jako swoje.