Ukraińskie media spekulują, że reżyserem zapowiadanego przez premiera Ukrainy filmu o Krymie ma być Oliver Stone lub Steven Spielberg.

Film ma być odpowiedzią na rosyjską produkcję “Krym. Droga do ojczyzny”, który opowiada historię kryzysu ukraińskiego i przejęcia półwyspu z rosyjskiej perspektywy. “Zaczęliśmy prowadzić rozmowy z jednym z reżyserów, który ma trzy Oskary” – powiedział premier Arsenij Jaceniuk.

Według ukraińskiego portalu LB.ua może chodzić o Olivera Stone’a lub Stevena Sielberga.

Arsenij Jaceniuk poinformował, że zdjęcia do filmu zakończą się jeszcze w tym roku.

lba.ua / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • zan
      zan :

      Gdyby za to się wziął Spielberg, to pod koniec filmu nawet Putin by zapłakał he he. Przypominają mi się łzawce E.T oraz AI…Nawiasem – nie ma reżyserów na Ukrainie?

      • andrz
        andrz :

        Spielberg? Przypominają mi się dawne czasy gdy przypadkowo trafiłem w kinie nocnym (ok. 22.00) na seans przedpremierowy p.t. “Poszukiwacze zaginionej Arki”. Wyszedłem z tego filmu aż tak oszołomiony i zachwycony (tak samo zresztą jak i większość sali), że zaliczyłem następne dwa seansy ( z tym samym filmem). Później, parę lat dalej już było tylko gorzej. “Lista Schindlera ” wywołała u mnie tylko odruch wymiotny.