Syryjski imigrant, któremu skończyły się pieniądze, umożliwił przemytnikom ludzi – w ramach „zapłaty” – gwałcenie własnej żony. Gehenna kobiety trwała trzy miesiące. Teraz obawia się o życie.

Syryjski imigrant postanowił „zapłacić” przemytnikom ludzi swoją żoną. Kobieta była poddawana zbiorowym gwałtom, do których później dołączył jej „mąż”. Do „transakcji” doszło w Bułgarii, gdzie mężczyźnie skończyły się już pieniądze. 30-letnia kobieta była regularnie gwałcona przez trzy miesiące. Później mężczyzna – sam także uczestniczący w gwałtach – karał kobietę za „splamienie” jego „honoru”.

Teraz Syryjka – razem ze swoimi dziećmi – żyje w schronisku dla kobiet w Berlinie. Korzysta z pomocy niemieckich terapeutów i pracowników socjalnych. Jej mąż napastował ją już na terenie Niemiec, gdzie jej gehenna miała się skończyć. Otrzymał on zakaz zbliżania się do swojej ofiary. Teraz 30-letnia kobieta żyje w strachu. Boi się, że… zostanie zamordowana w ramach zemsty ze strony męża bądź rodziny.

W jednej chwili wydaje się, że jest zdrowa, a w następnej siedząc w fotelu stara się uniknąć kul wystrzelonych w Damaszku albo przeżywa nadużycia, jakich doznała w Bułgarii– tłumaczy Susanne Höhne, psychoterapeutka kierująca berlińskim centrum niosącym pomoc kobietom. W ośrodku tym, poza nią, pracuje 18 terapeutów, zapewniających pomoc imigrantkom, które doświadczyły przemocy seksualnej. – Dwa razy w miesiącu udajemy się do naszych własnych terapeutów, by w ramach superwizji radzić sobie z tym, co słyszymy– dodaje.

Pch24/KRESY.PL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply