Prezydent USA w wywiadzie dla NYT oświadczył, że jego polityka wobec Chin jest łagodna, ponieważ liczy na pomoc ws. Korei Północnej.
New York Times podał, że w trakcie wywiadu przeprowadzonego w czwartek Donald Trump pierwszy raz oświadczył wprost, że w kwestii handlu pozostaje łagodny wobec Chin, ponieważ ma nadzieję na wywarcie presji przez chińskich przywódców wobec Korei Północnej na porzucenie programu nuklearnego.
Kilka godzin przed udzieleniem wywiadu Trump oświadczył na Twitterze, że pozostaje “bardzo rozczarowany” faktem przyzwolenia przez Chiny na dostawy ropy naftowej do Korei Północnej wbrew sankcjom Rady Bezpieczeństwa ONZ. W wywiadzie z “NYT” podkreślił, że jego cierpliwość wobec Chin może niedługo się skończyć. Ropa trafia do Korei Północnej. Nie taka była umowa!” – tłumaczył amerykański przywódca.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trump: Chiny pozwalają na to, by do Korei Północnej docierała ropa
Trump zagroził także zdecydowanymi działaniami w dziedzinie handlu z Chinami: Jeśli nam nie pomogą z Koreą Północną, zrobię to, co zawsze zapowiadałem.
Zaznaczył, że chociaż podczas swojej listopadowej wizyty w Chinach został potraktowany przez prezydenta Xi Jinpinga lepiej, niż potraktowano kogokolwiek innego w historii Chin, Trump podkreślił, że Chiny muszą pomagać nam dużo bardziej. Mamy tam zagrożenie nuklearne (ze strony Korei Północnej), które nie jest dobre dla Chin – zaznaczył.
Podczas kampanii prezydenckiej Donald Trump wielokrotnie oskarżał Chiny o stosowanie nieuczciwych metod w handlu z Stanów Zjednoczonych i zapowiadał wprowadzenia ceł zaporowych na dobra importowane z ChRL.
Kresy.pl / interia.pl / nytimes.com
wujku Donaldzie, a co będzie jak Chiny nagle każą oddać sobie kase /dług/, jest on potężny, to co, zafundujesz im wojenkę?, uważaj możesz się poślizgnąć
To odgrażanie się Chinom ,wygląda tak, jakby nieduży piesek biegał wokół słonia i szczekał ,że go zagryzie jak nie będzie mu posłuszny.